Mazowiecki Park Krajobrazowy
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Spoko Przemek, pewnie jest na urlopie i tu nie zagląda.
A tak w ogóle, to prawda jest taka, że nie samym bieganiem człowiek żyje i pewnie jak zauważyliście, w każdym szanującym się portalu, czy czasopiśmie dla biegaczy znajdują się artykuły, wywiady i inne opowiadania o innych formach aktywności. Zachęca się zatem aby wplatać w treningi stricte biegowe także rower i pływanie, a zimą np. narty biegowe. Czyli ruszamy się z duchem czasu i najnowszymi zaleceniami . Stosujemy zatem trening uzupełniający, a że każda dyscyplina ma swoje odrębne stroje, gadżety i sprzęt to siłą rzeczy rozmowy o nich. Ale żeby nie było: wczoraj biegałam nad Wisłą i Wałem Miedzeszyńskim. Przyjemnie było, nie za gorąco, tak w sam raz. I sporo biegaczy pozdrowiło mnie po drodze.
A jak tam Przemku z Twoimi aktywnościami? Urlopujesz się już nadmorsko? Co słychać oprócz szumu fal?
A tak w ogóle, to prawda jest taka, że nie samym bieganiem człowiek żyje i pewnie jak zauważyliście, w każdym szanującym się portalu, czy czasopiśmie dla biegaczy znajdują się artykuły, wywiady i inne opowiadania o innych formach aktywności. Zachęca się zatem aby wplatać w treningi stricte biegowe także rower i pływanie, a zimą np. narty biegowe. Czyli ruszamy się z duchem czasu i najnowszymi zaleceniami . Stosujemy zatem trening uzupełniający, a że każda dyscyplina ma swoje odrębne stroje, gadżety i sprzęt to siłą rzeczy rozmowy o nich. Ale żeby nie było: wczoraj biegałam nad Wisłą i Wałem Miedzeszyńskim. Przyjemnie było, nie za gorąco, tak w sam raz. I sporo biegaczy pozdrowiło mnie po drodze.
A jak tam Przemku z Twoimi aktywnościami? Urlopujesz się już nadmorsko? Co słychać oprócz szumu fal?
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- Przemek_Docent
- Stary Wyga
- Posty: 180
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 13:15
- Życiówka na 10k: 00:45:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa
- Kontakt:
Mi sie bardzo milo czyta o rowerze - sam uprawiam, to znaczy tez wracam do tego po operacji
Tu w Lazach na szczescie sa fajne lasy do kilkukilometrowego biegania - bieganie po plazy latem to dla mnie jeszcze hardcore... Dzis samopoczucie swietne po porannym 5-km dreptanku
Pozdrowienia dla wszystkich biegajacych!
Tu w Lazach na szczescie sa fajne lasy do kilkukilometrowego biegania - bieganie po plazy latem to dla mnie jeszcze hardcore... Dzis samopoczucie swietne po porannym 5-km dreptanku
Pozdrowienia dla wszystkich biegajacych!
Pozdrówki
Przemek_Docent
Przemek_Docent
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Zazdroszczę Ci Przemku tego morza, plaży, lasów i ciszy. W Warszawie co prawda ulice też są puste (wszyscy pojechali pewnie nad morze ), ale jednak to nie to samo. Najgorzej, że znów zrobiło się gorąco i jedyne co to można schować się w klimatyzowanym... centrum handlowym, albo pojechać na basen (woda ma 26-27 st., a powietrze 32).
Słyszałam, że Bałtyk w tych upałach ma 20 st. co jest ewenementem, bo zwykle miewa 16. Czy to prawda?
Słyszałam, że Bałtyk w tych upałach ma 20 st. co jest ewenementem, bo zwykle miewa 16. Czy to prawda?
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- Przemek_Docent
- Stary Wyga
- Posty: 180
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 13:15
- Życiówka na 10k: 00:45:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa
- Kontakt:
Baltyk mial tu nawet 21-22, ale już się schłodzil... Od dwoch dni leje i temp. powietrza spadla do 18 st... :-D wiec i woda zimniejsza.
Poranek - ulewa, wiatr, 18 st. C - ponad 6 km po szosie... Tylko "my" rozumiemy, dlaczego mialem przez caly dystans banana na twarzy... "Oni" - nie. Moze mysla, ze walczymy ze soba i wlasnymi slabosciami, wychodzac na trening w taka pogode... A to nieprawda - my to po prostu lubimy i sprawia nam to przyjemnosc :-D
Mam nadzieje, ze i w Warszawie troszke sie schlodzilo?...
Poranek - ulewa, wiatr, 18 st. C - ponad 6 km po szosie... Tylko "my" rozumiemy, dlaczego mialem przez caly dystans banana na twarzy... "Oni" - nie. Moze mysla, ze walczymy ze soba i wlasnymi slabosciami, wychodzac na trening w taka pogode... A to nieprawda - my to po prostu lubimy i sprawia nam to przyjemnosc :-D
Mam nadzieje, ze i w Warszawie troszke sie schlodzilo?...
Pozdrówki
Przemek_Docent
Przemek_Docent
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Ja też się urlopowałem i moja aktywność forumowa spadła prawie do 0, a widzę, że forum kwitnie.
Takie piękne wycieczki robicie, że aż żal na urlop wyjeżdżać...
Niestety mój urlop nie służył treningowi i moje plany znowu się pokrzyżowały. Mam nadzieję, że już teraz będę mógł wrócić do normalnego regularnego treningu.
Przemku, super, że wróciłeś do biegania, tylko pamiętaj proszę o starym przysłowiu biegaczy : czasem mniej znaczy więcej, i niech ci się nogi trzymają mocno...
Jacku, brykasz coś po Marysi, czy na urlopie?
Takie piękne wycieczki robicie, że aż żal na urlop wyjeżdżać...
Niestety mój urlop nie służył treningowi i moje plany znowu się pokrzyżowały. Mam nadzieję, że już teraz będę mógł wrócić do normalnego regularnego treningu.
Przemku, super, że wróciłeś do biegania, tylko pamiętaj proszę o starym przysłowiu biegaczy : czasem mniej znaczy więcej, i niech ci się nogi trzymają mocno...
Jacku, brykasz coś po Marysi, czy na urlopie?
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Nareszcie jest pogoda do biegania . Wczoraj aż nie wierzyłam, że zrobiło się tak chłodno (15 st.) i do tego ten deszcz, który zaczął się ulewą w nocy i utrzymał się z różną intensywnością przez większość dnia. Co prawda byliśmy z Darkiem na basenie, więc deszczu się nie baliśmy, ale powrót do domu biegiem jakoś nam nie wyszedł. W ogóle jakiś taki senny dzień był, nawet dwie kawy nie pomogły na ten niż . Ale dziś to wypadałoby już pobiegać. Ktoś też planuje?
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Ja planuję
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Ja raczej szybko i nie w Marysi.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- darek284
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 748
- Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Gocław
- Kontakt:
18:30 Marysia 15 km, wolno.
Pozdrawiam,
Darek
Darek
- darek284
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 748
- Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Gocław
- Kontakt:
Pisząc wolno, myślałem o tempie 5:50-6:00
Powodzenia szybkobiegacze
Powodzenia szybkobiegacze
Pozdrawiam,
Darek
Darek
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Nie wiem jak Was, ale nas pod koniec pokropił dobrze deszcz. Musieliśmy zmykać szybko do domu, ale założenia wykonane .
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- darek284
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 748
- Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Gocław
- Kontakt:
Biegaliśmy z najlepszym trenerem pływania w Warszawie. Szkoda Yogi, że nie dołączyłeś do nas, miałbyś na pewno kilka wspólnych tematów z naszym gościem.
Pozdrawiam,
Darek
Darek
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
I poćwiczyłbyś nawroty koziołkowe przy szlabanie. To dopiero rozgrzewka .
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/