Dziękuję Krzyśkowi za profil naszej wąwozowej pętelki. Ciekawa byłam pomiaru różnicy wzniesień według Garmina Forerunnera 305. Niech się tylko nowicjusze nie przestraszą! Zapewniam, że biegnąc w grupie nie zauważa się tych pagórków
Wyjaśniam, że zaczęliśmy bieg górą, czyli obok "punktowców" na ul. Pozytywistów i Domu Seniora, potem przez rozgrzewkową niby-polankę i dalej już normalnie: pod wiaduktem, obok bloków na ul. Jana Sawy, zbieg do głównej alejki wąwozowej i powrót pod tablicę.
Dziękuję Andrzejowi i pozostałym Kolegom za wspólne treningi. Przez tych panów musiałam szybciej przebierać nóżkami
![:trup:](./images/smilies/trup.gif)
i na koniec wychodziło niezaplanowane WB2. Chyba zaczynam tęsknić za relaksującymi prędkościami...
![:taktak:](./images/smilies/taktak.gif)
Koleżanki, kiedy wracacie na ścieżki???
![hej :hejhej:](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
Widzę, że Kinga się zapowiedziała, czyli nastąpi urlopowa zmiana składu ścieżkowiczów.
Ja zmykam lada dzień na 2 tyg. w Tatry, jak co roku, żeby podczas 12-godzinnych wędrówek wyżyć się na ulubionych trasach i zbiegach. Jeśli są chętni, aby dołączyć, zapraszam!
Pozdrawiam
Ewa