dieta dla 130 kg chłopa

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
naphozord
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 42
Rejestracja: 14 lip 2010, 23:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć , mam prośbę. Mój kolega postanowił w końcu coś z sobą zrobić i chce biegać razem ze mną. Problem jest taki że chłopak waży około 130 kg , przy wzroście (182 max) . Zna ktoś może z was dietę dla takiej osoby? lub gdzieś ma pod ręką takową. Niestety ja nie znam się na dietach a on tym bardziej. Widzę po chłopaku że chce coś z sobą zrobić , ale chyba bez diety ani rusz , skoro on wcina ciągle słodycze. No i pytanie ile taka osoba powinna biegać , żeby mi się czasami tam nie przewrócił.
PKO
mirek87
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 233
Rejestracja: 06 cze 2010, 23:54
Życiówka na 10k: 42:08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Zamiast diety, zacząć się zdrowo odżywiać i jeść o jakieś 500 kcal mniej niż teraz + ćwiczenia, choćby maszerowanie.
I am addicted.
naphozord
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 42
Rejestracja: 14 lip 2010, 23:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

był ze mną biegać dzisiaj. Stara się chłopak. Ja się za bardzo nie znam an treningu , ale poradziłem mu tak. 10 min rozgrzewki potem 3 minuty trucht 1 minuta marsz. i potem znowu 3 minuty trucht minuta marsz.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

podstawa to kawał mięsa na każdy posiłek w różnej postaci do tego zielenina, łycha oleju z oliwek, woda, herbata a za 3-4 miesiące będzie z tobą latał.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
naphozord
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 42
Rejestracja: 14 lip 2010, 23:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

okej
mirek87
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 233
Rejestracja: 06 cze 2010, 23:54
Życiówka na 10k: 42:08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

F@E pisze:podstawa to kawał mięsa na każdy posiłek w różnej postaci do tego zielenina, łycha oleju z oliwek, woda, herbata a za 3-4 miesiące będzie z tobą latał.
Ja tam bym nie dał rady jeść mięsa na każdy posiłek i nie wydaje mi się to za bardzo korzystne..

naphozord: poczytajcie o diecie ABS, tylko niech nie traktuje to jako dietę, a zmianę swoich nawyków żywieniowych, ja tak zrobiłem i schudłem 30 kg (przy 182 cm ważyłem 110 teraz 80).
I am addicted.
naphozord
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 42
Rejestracja: 14 lip 2010, 23:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

okej okej . No ale musi skończyć z słodkim bo bez tego kapota.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

1. Mniej żreć.
2. Unikać jak ognia produktów z zawartością cukru (i tak się zawsze coś trafi).
3. Mniej żreć.
4. Unikać wyrobów z białej mąki (tylko wyroby z mąki pełnoziarnistej- inaczej zwanej razową).
5. Mniej żreć.
6. Unikać utwardzonych tłuszczów roślinnych (margaryny, wszystkie batoniki, cukierki itp.)
7. Mniej żreć.
8. Urozmaicona dieta: różne mięsa, sery, ryby zawsze z warzywami i do tego owoce.
9. Mniej żreć.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
naphozord
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 42
Rejestracja: 14 lip 2010, 23:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

hehehee , prościej już by się nie dało. :)
FenixTT Szczecin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 02 cze 2009, 13:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dało by się :ble:

wystarczy

mniej żreć :sss:
TATA MIKOŁAJA i OLI

Najważniejsza jest Miłość poza tym Kocham życie takie jakie jest


http://www.TTSzczecin.pl
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

FenixTT Szczecin pisze:dało by się :ble:

wystarczy

mniej żreć :sss:

bzdura totalna !!
naphozord pisze:okej okej . No ale musi skończyć z słodkim bo bez tego kapota.

Kod: Zaznacz cały

Z punktu widzenia naszego ciała, podstawą jest glukoza, wykorzystywana jako źródło energii. Nadmiar glukozy organizm konwertuje do kwasów tłuszczowych i odkłada z reguły tam, gdzie najmniej bysmy chcieli. Spożycie cukrów powoduje gwałtowny wzrost poziomu glukozy we krwi, który równie gwałtownie opada, mniej więcej w 20 minut od końca posiłku. Wraz ze spadkiem przychodzi uczucie zmęczenia i ociężałość. Aby temu zapobiec, sięgamy znowu po coś słodkiego ...

Trzeba przerwać ten zaklęty krąg, ale łatwiej to powiedziec niż zrobić. Na przeszkodzie często stoją przyzwyczajenia z dzieciństwa gdy słodyczami nagradzano nasze dobre zachowanie lub darując je nam okazywano nam uczucia. Najmniej drastyczną a skuteczną metodą odzwyczajania sie od słodyczy jest stopniowe zastępowanie ich innymi produktami spożywczymi.

Przede wszystkim powinniśmy z naszej diety wyeliminować nadmiar białego cukru, cukru trzcinowego, słodzonych soków, syropu kukurydzianego zastępując produkty zawierające takie składniki innymi, najlepiej słodkimi warzywami lub owocami.
mirek87 pisze:
F@E pisze:podstawa to kawał mięsa na każdy posiłek w różnej postaci do tego zielenina, łycha oleju z oliwek, woda, herbata a za 3-4 miesiące będzie z tobą latał.
Ja tam bym nie dał rady jeść mięsa na każdy posiłek i nie wydaje mi się to za bardzo korzystne..
To mosz pecha, lepszej metody nie znam, to lepiej niż żreć nabiał :) albo śmieszne białka roślinne
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
mirek87
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 233
Rejestracja: 06 cze 2010, 23:54
Życiówka na 10k: 42:08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Pecha nie mam i wolę żreć nabiał i białka roślinne niż non stop mięso.
I am addicted.
FenixTT Szczecin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 02 cze 2009, 13:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

F@E pisze:
FenixTT Szczecin pisze:dało by się :ble:

wystarczy

mniej żreć :sss:
bzdura totalna !!

F@E - pogadaj do Joli bo ją głowa boli :hej:
TATA MIKOŁAJA i OLI

Najważniejsza jest Miłość poza tym Kocham życie takie jakie jest


http://www.TTSzczecin.pl
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

FenixTT Szczecin pisze:
F@E pisze:
FenixTT Szczecin pisze:dało by się :ble:

wystarczy

mniej żreć :sss:
bzdura totalna !!

F@E - pogadaj do Joli bo ją głowa boli :hej:
Co to ma być?, bo jeżeli forum ma mieć więcej takich użytkowników to dzięki, smarkate i idiotyczne teksty.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
FenixTT Szczecin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 02 cze 2009, 13:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

F@E pisze:
FenixTT Szczecin pisze:
F@E pisze:
bzdura totalna !!

F@E - pogadaj do Joli bo ją głowa boli :hej:
Co to ma być?, bo jeżeli forum ma mieć więcej takich użytkowników to dzięki, smarkate i idiotyczne teksty.
to odpowiedź na Twój popis elokwencji i esencję mądrości w stylu
"bzdura totalna"

pzdr
TATA MIKOŁAJA i OLI

Najważniejsza jest Miłość poza tym Kocham życie takie jakie jest


http://www.TTSzczecin.pl
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ