MIMIK - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Ode mnie również wszystkiego najlepszego!
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
I ode mnie również. Biegaj i młodniej, a przynajmniej się nie starzej
.

- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Ajjj! Spóźnione, ale szczere do bólu! Najlepszego Piotrek! Coby życie było jednym wielkim easy run, a żeby nie było nudno, to co i raz przebieżka
Najlepszego!

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
Wszystkiego dobrego chopie, szczęścia, zdrowia i spełnienia marzeń.
Wiem wiem spóźnione - ale szczere
Wiem wiem spóźnione - ale szczere

- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Dziękuję Wszystkim za życzenia! 
.. sukcesem sportowym to nie będzie, do easy tez się nie zaliczy, ale z uporem raczka wykonam dzisiaj te interwały w tym ukropie (uff, pisząc to już się spociłem).. lecę

.. sukcesem sportowym to nie będzie, do easy tez się nie zaliczy, ale z uporem raczka wykonam dzisiaj te interwały w tym ukropie (uff, pisząc to już się spociłem).. lecę

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
Mimik z tego co widzę to masz dość urozmaiconą dietę, ale jest jeden element "stały" a mianowicie pączek 
Ja z kolei mam "szajbę" na punkcie drożdżówek z serem
. Pozdrawiam.

Ja z kolei mam "szajbę" na punkcie drożdżówek z serem

- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
już nie raz próbowałem go wyeliminować, ale wraca jak bumerangadam77 pisze:Mimik z tego co widzę to masz dość urozmaiconą dietę, ale jest jeden element "stały" a mianowicie pączek
Ja z kolei mam "szajbę" na punkcie drożdżówek z serem. Pozdrawiam.

drożdżówka z serem? też lubię z kawałkami rabarbaru

- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Spóźnione życzenia urodzinowe : Najlepszego Mimik! Dużo zdrowia i wytrwałości!
Ja też czekam na koniec upałów, ale to chyba nieprędko.... Pić się chce niemiłosiernie, więc zabieram jednak w trasę jakąś wodę lub sok, bo inaczej usycham. Dzisiaj zostawiłam sobie butelkę w krzaczkach na końcu pętelki i od połowy dystansu myślałam tylko o tym, że tam sobie stoi i czeka... Jak w końcu dobiegłam i nie mogłam jej znaleźć ( ja to umiem coś schować!) to myślałam, że zwariuję. Uspokajam, wodę znalazłam i napiłam się do woli. Pozdrawiam.
Ja też czekam na koniec upałów, ale to chyba nieprędko.... Pić się chce niemiłosiernie, więc zabieram jednak w trasę jakąś wodę lub sok, bo inaczej usycham. Dzisiaj zostawiłam sobie butelkę w krzaczkach na końcu pętelki i od połowy dystansu myślałam tylko o tym, że tam sobie stoi i czeka... Jak w końcu dobiegłam i nie mogłam jej znaleźć ( ja to umiem coś schować!) to myślałam, że zwariuję. Uspokajam, wodę znalazłam i napiłam się do woli. Pozdrawiam.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
makar pisze:Spóźnione życzenia urodzinowe : Najlepszego Mimik! Dużo zdrowia i wytrwałości!
Ja też czekam na koniec upałów, ale to chyba nieprędko.... Pić się chce niemiłosiernie, więc zabieram jednak w trasę jakąś wodę lub sok, bo inaczej usycham. Dzisiaj zostawiłam sobie butelkę w krzaczkach na końcu pętelki i od połowy dystansu myślałam tylko o tym, że tam sobie stoi i czeka... Jak w końcu dobiegłam i nie mogłam jej znaleźć ( ja to umiem coś schować!) to myślałam, że zwariuję. Uspokajam, wodę znalazłam i napiłam się do woli. Pozdrawiam.
Dziękuje Makar!
Właśnie przeglądałem prognozę pogody na następny tydzień.. Ma byc jeden dzień wytchnienia i potem znowu powrót do 30stC na weekend..
Hehe... ja dzisiaj myślałem podobnie, żeby mi ktoś podwiózł jakieś picie na trasie... Ale zrezygnowałem z tego pomysłu... Trochę byłem potem zrozpaczony jak na 12 km okazało się, że wiejski sklepik był zamknięty... Ale jakoś dałem rady i nie było wielkiej tragedii... Przed biegiem z rana wyżyłem ok 65kg.. Po biegu tak z ciekawości.. było 62kg

- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
znowu wyszedł nam BNS na końcówce :D...
Może i ja zacznę coś dłuższego w niedzielę biegać, bo nie biegałem nic dłuższego niż 14 km od maratonu.
Może i ja zacznę coś dłuższego w niedzielę biegać, bo nie biegałem nic dłuższego niż 14 km od maratonu.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
ten BNS sam wychodzi.. 
ja ostatnio mam ciągnotę do jakiś wycieczek biegowych, bo te interwały i repetition robione praktycznie w tych samych miejscach zaczynają się robić trochę nudne... niestety temperatura na wycieczki biegowe teraz jest dosyć średnia
nie mogę się doczekać jesieni...

ja ostatnio mam ciągnotę do jakiś wycieczek biegowych, bo te interwały i repetition robione praktycznie w tych samych miejscach zaczynają się robić trochę nudne... niestety temperatura na wycieczki biegowe teraz jest dosyć średnia

nie mogę się doczekać jesieni...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
Mimik fanie się czyta twoje relacje z treningów zwłaszcza te bardziej bezpośrednie 

- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
adam77 pisze:Mimik fanie się czyta twoje relacje z treningów zwłaszcza te bardziej bezpośrednie


- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Moje komentarze do Twojego bloga ostatnio oscylują wokół stwierdzeń typu "aaale żeś nalatał!" albo "o kuurde, ale mocno" ... no i tym razem się też nie wybiję z kolein... Więc:
O kuuurde! Ale mocno! :D
Nie no - szacun za te interwały ostatnie. Absolutnie poza moim zasięgiem takie bieganie w tej chwili. A propo sraczki, to mam nadzieję, że nie zostawiłeś butów przy miejscu zbrodni :D... ktoś mógłby pomyśleć, żeś wystartował :D:D:D!
Pozdro!
O kuuurde! Ale mocno! :D
Nie no - szacun za te interwały ostatnie. Absolutnie poza moim zasięgiem takie bieganie w tej chwili. A propo sraczki, to mam nadzieję, że nie zostawiłeś butów przy miejscu zbrodni :D... ktoś mógłby pomyśleć, żeś wystartował :D:D:D!
Pozdro!
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
hihihi.. trzeba się trochę wspierać ..dziękiPATATAJEC pisze:Moje komentarze do Twojego bloga ostatnio oscylują wokół stwierdzeń typu "aaale żeś nalatał!" albo "o kuurde, ale mocno" ... no i tym razem się też nie wybiję z kolein... Więc:
O kuuurde! Ale mocno! :D

PATATAJEC pisze:.. A propo sraczki, to mam nadzieję, że nie zostawiłeś butów przy miejscu zbrodni :D... ktoś mógłby pomyśleć, żeś wystartował :D:D:D!


niedaleko od butów, żeby wiedzieć gdzie je szukać, taki way point... a ten ktoś to by musiał być jakiś Sherlock Holmes
