Raul7- komentarze

[Raul7]

No cóż poradzić... za głupote trzeba płacić... a po 2. sam dobrze wiedziałeś że ten plan był bez szans... a teraz jest nieźle... 42min to juz blisko do 40min... zobaczymy... ale złamie w tym roku te 40! choćbym miał zdechnąć! jeszcze nie bardzo wiem jak ale uda sie...

Dlatego tak sie cieszyłem z tego na 5km... puki sie nie okazało że to 5 nie ma 5

[Yafoo]

http://allegro.pl/item1073367565_autan_ ... szcze.html

AUTAN - bardzo dobra rzecz na komary. Jako zapalony wędkarz mam wypróbowane wiele specyfików na komary itp. i ten jest bezapelacyjnie najlepszy odpędza nawet wszystkie muszki-meszki itd.
Ciężko dostać w aptece ale może się uda.

Acha, żaden spray tylko płyn lub sztyft ale ten ostatni ciężko dostać - ale jest najlepszy.

[PATATAJEC]

Ale też nie popadajmy w histerię. Jak się biegnie, to nie gryzą - dopiero przy postoju - ale wtedy łupią jak wściekłe.

Raul - dobrze, że zweryfikowałeś cel. W sumie dążymy do podobnego czasu, więc kibicuję. Masz na pewno atut w postaci wagi - jak treningów nie będziesz opuszczał, to może w okolice tych 42 minut się zapędzisz . Jeśli chodzi o mnie, to w tej chwili nie mam co marzyć o tym . Pozdro.

[Raul7]

Yafoo- THX na pewno wypróbuje i mam nadzieje że pomoże to nie są komary tylko mali krwiopijcy!!

PATATAJEC- po 1. widze że nie biegałem nigdy w puszczy która chwile wcześniej była zalana... oj uwierz Mi na słowo że gryzą w locie nei siadając na Tobie! nie wierzysz? zapraszam
Po 2. Nie mów mi że nie masz szans bo jesteś dużo lepszy ode mnie, a przede wszystkim bardziej konsekwentny! taki już mój nie fart ze jestem jaki jestem
A co do tego że mi kibicujesz to dzięki Ja Tobie kibicuje i czytam bloga odkąd go masz Za rok widzimy sie na Cracovia Maraton! i nawet nie mów że nie będziesz bo przyjadę do Wawy i nakopie Ci do dupy

[Alexia]

Taki segregator też mam . Nawet dwa. Są tam numery startowe, wyniki i trasy. Ale sama bym na to nie wpadła. Wszystko robi mój mąż .

[Raul7]

Niestety albo stety nie posiadam męża musze radzić sobie sam... jak wybiega tyle zawodów co Ty to tez sie dwa uzbierają a ja mam jeszcze zdjęcie na odwrocie z każdego biegu

[Alexia]

Zdjęć nie wkładamy do segregatorów. Zdjęcia, to moja "działka". Mam wszystkie ślicznie ułożone na komputerze.

Fajnie będzie się z tymi segregatorami wspominać za lat parę "stare dobre czasy".

[Raul7]

Ja też mam zdjecia na kompie poukładane wszystkie... ale jedno z każdych zawodów, drukuje i wkładam na odwrocie... przeważnie są to zdjęcia ze znajomymi biegaczami... do tej pory żałuje że na Skawinie po biegu nie nie złapałem na zdjęcie ale jeszcze Cie dołapie ..

[piter82]

z tej piłki to nic dobrego nie ma , no to masz przerwę od biegania i to sporą, przy złamaniu nie można biegać z tego co się orientuje, bo wstrząsy uniemożliwiają zrastanie kości, pech to pech - szybko wracaj do zdrowia, trzymam kciuki

POZDRO!!!!

[mimik]

oj bidoku... daj sobie luzu przez dwa tygodnie, kości dosyć szybko się zrasta, ale na początku nie biegaj, bo krzywo się zrośnie i co będzie?

[Raul7]

tzn do środy nie ma szans a w środe learz zobaczymy co powie... ale z tego co mówił to z tym co chcą mi założyć można normalnie uprawiać sport... oczywista że jak będzie boleć to sie nawet nie będe wygłupiał ale jak sie będzie dało i lekarz mi powie że moge...

a co do tego że piłka to nic dobrego? ja wiem? wyrabia szybkość i inne partie mięśni niż normalne bieganie a to że akurat tak sie stało jak sie stało to trudno... noga sie naprawiła to i ręka będzie żyć... z piłki nie zrezygnuje choćbym nie wiem co i kto i mówił.. nie ma szans...

[PATATAJEC]

Ty połamańcu! Jak nie noga to ręka... Współczucie! Wracaj do zdrowia.

[Tomaszzz]

Przez pot, krew i łzy do zwycięstwa!

[Raul7]

Raczej tyle że ten gips sporo daje... opłacało sie dać za niego te 40zł...

[PATATAJEC]

Raczej tyle że ten gips sporo daje... opłacało sie dać za niego te 40zł...

magic item: blue cast (+10 tempo; +40 endurance) ?!