Jestem w Gdańsku i wracam do domu ;)

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
kolo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 27 gru 2009, 10:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ten post, to taka moja, może nikomu oprócz mnie nie potrzebna refleksja ale jakoś w ten upalny dzień zebrało mnie na podsumowanie z okazji odległości. A, może z okazji osiągniętego celu, który bez biegania chyba nigdy nie doczekałby się szczęśliwego zakończenia ?
Kiedyś (nie tak dawno) zacząłem przygodę z bieganiem tym oto postem http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=16399
Teraz według odległości jaką pokazuje googlowa mapa jestem w pięknym Gdańsku i zamierzam wrócić do domu ;)
Według mapy, jadąc z Krakowa trasą E75 to 8 godz. 38 min jazdy samochodem. Mi to zajęło od 27.12.2009 roku do wczoraj.
Na początku było "powoli jak żółw ociężale". Potem coraz lepiej i lepiej. Własne skromne rekordy. W między czasie z uwagi na to, że pokazała się arytmia trzymająca mnie czasami dość długo miałem założony aparat Holtera. Potem zniknęła i jak na razie nie ma po niej śladu. Teraz jak zobaczyłem, że w niewiele ponad pół roku przebiegłem 611 km, to... chyba sam w to nie wierzę :nienie: :taktak: Ja, który panicznie bał się biegania ? Ten, który na lekcjach WF jak słyszał "biegamy na 1000", to miał nagłe objawy słabości i zwichnięcia chyba każdej z kości ?
Cel zlikwidowania nadwagi osiągnąłem. Praktycznie nie stosując żadnej diety (chociaż przyznam, że przez jakiś czas była. Teraz jedynie przestałem jeść smażone - wyjątek grill), bez cudownych tabletek i męczenia nimi żołądka i wątroby z 91 kg zrobiło się 72 kg. To co przez długi czas było nie osiągalne dla mnie przy pomocy roweru. Dzidka, jakub738 - mieliście racje. Nie ma co wymyślać, bo bieganie jest najlepszym sposobem poradzenia sobie z nadwagą. Żadne rowery !
Nie mam zadyszki po 1 km. Nie boli mnie wszystko po 2 km. Trasę jaką na początku ledwo przebiegałem z jęzorem na wierzchu traktuję jako miejsce kultowe, którym się chwalę głównie przed samym sobą z uśmiechem politowania porównując ją do obecnych. Swobodnie biegnę nawet 2 h, a do domu wracam najczęściej jak już nie ma co oglądać po drodze :oczko: No i magicznie zniknęły trapiące mnie dolegliwości. Zniknęły złe wyniki badań krwi. Tętno spoczynkowe mam niskie ale to chyba nie jest zły objaw z tego co się orientuję.
Wszystkim, którzy mi życzyli wytrwałości baaardzo dziękuję. Bardzo mi się to przydało, bo dla mnie była to motywacja niesamowita. Gdybym zrezygnował i widział na ulicy jakiegoś biegacza, to przypominało by mi się to forum, a powrót by oznaczał wstyd po przegranej z samym sobą :ojnie:
... teraz wracam z Gdańska... :hahaha:

I jeszcze na koniec, poniekąd anegdota. Trzy tygodnie temu wyjechaliśmy z rodzinką. Awaria samochodu na szczęście na miejscu docelowym. W środku nocy poważniejszy problem z alergią u dziecka. Weekend. 7 km do najbliższej czynnej apteki. Czyli same złe okoliczności. Wziąłem receptę do ręki i... za nie długi czas przybiegłem z lekarstwem w ręce. Żona - "Już jesteś ? To naprawiłeś samochód ?". Prawdę mówiąc było by szybciej tylko kolejka w aptece była duża :oczko: Dopiero przy lepszym oświetleniu zauważyła że naprawa i jazda samochodem nie powoduje u człowieka takiej potliwości ;)
PKO
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

z takimi newsami to walnij posta na www.pudelek.pl tam na pewno się ucieszą
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wrócisz szybciej ;).

Gratuluję wytrwałości i sukcesu! Niezwykle motywujący tekst :).

A jak już wrócisz, to dokąd pobiegniesz ;)?
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
kolo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 27 gru 2009, 10:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

piter82 pisze:z takimi newsami to walnij posta na http://www.pudelek.pl tam na pewno się ucieszą
Nie jest to news, a i do czytania nikt nikogo nie zmusza.
Do pisania też.
Jesteś chyba pierwszą osobą, z jaką się spotykam wśród biegaczy, która jest tak uszczypliwa.
Mimo wszystko życzę miłego dnia :oczko:
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Piter: milczenie jest złotem.

Kolo: gratulacje.

Biegaj dalej :usmiech:
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
kolo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 27 gru 2009, 10:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Alexia pisze:A jak już wrócisz, to dokąd pobiegniesz ;)?
Ponownie odwiedzić Gdańsk ;)

Qba Krause - Dzięki ! Nie mam zamiaru przestać ;)
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

nie do końca mogę dojść do tego co ma to wspólnego z bieganiem i czemu to jest w tym dziale a nie na blogu :-) do tego ten drażniący upal ufffff :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Gratulacje! Sam też sobie przyrównuję dystans jaki przebiegłem do różnych wielkości. Długość Odry i Wisły już przebiegłem dawno. Niedawno pokonałem długość Dniestru, a za tydzień łyknę Okę :D.

Piter - przecie człowiek mówi o kilometrach, które przebiegł. Pochwalić się chciał, co rozumiem, dumny z siebie jest, a Ty gasisz... Za gorąco, masz rację.
Awatar użytkownika
topcat
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 195
Rejestracja: 12 lis 2009, 12:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa/3miasto

Nieprzeczytany post

piter82 pisze:nie do końca mogę dojść do tego co ma to wspólnego z bieganiem i czemu to jest w tym dziale a nie na blogu :-) do tego ten drażniący upal ufffff :-)
Echi Piter - to już nie pamiętasz pierwszych zawodów i gęby uśmiechniętej od ucha do ucha po wbiegnięciu n a metę :hej:

Ja tak mam do dzisiaj po swojej pierwszej dyszce - miało byc poniżej 60min i dobiec (w końcu rodzina kibicowała)
a zrobiło się 52 z hakiem - do dzisiaj pamiętam to uczucie . I choc wyniki dzisiaj mam inne to tamta 10km była warta tego

musimy sie wszyscy nawadniac :hahaha:
:hahaha:

tc
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

dobra doczytałem do końca bo w tym upale to się nie chce tyle czytać jak w normalne dni hehe gratulacje więc :)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
kolo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 27 gru 2009, 10:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

piter82 pisze:dobra doczytałem do końca bo w tym upale to się nie chce tyle czytać jak w normalne dni hehe gratulacje więc :)
Ok, rozumiem. Ponad 30 stopni potrafi rozdrażnić ;) Wytrzymywałem biegając około -20 ale dzisiaj, po wczorajszym doświadczeniu podarowałem sobie bieg.
Dzięki.

PATATAJEC pisze:Gratulacje! Sam też sobie przyrównuję dystans jaki przebiegłem do różnych wielkości. Długość Odry i Wisły już przebiegłem dawno. Niedawno pokonałem długość Dniestru, a za tydzień łyknę Okę :D.
Rany ! O takich odległościach mogę na razie tylko pomarzyć.
Ale podpowiedziałeś mi co można wykorzystać jako nowe cele do porównania ;)
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

Kolo, gratulacje! Biegaj dalej. Ale już nie chudnij.

Życzę Wam wszystkim ... zaliczenia Amazonki.

Ja też się pochwalę. Wczoraj pokonałem Tygrysa (tego który wpływa do zatoki Perskiej).
Ostatnio zmieniony 14 cze 2010, 22:41 przez td0, łącznie zmieniany 2 razy.
:) Tomek
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

td0 pisze: Ja też się pochwalę. Wczoraj pokonałem Tygrysa (tego który wpływa do zatoki Perskiej).
A ja dzisiaj :hej: .

Na Amazonkę też przyjdzie czas :).

Przy okazji tej zabawy, to się nieco dowiemy o najdłuższych rzekach świata ;). Dzięki kolo i Patatajec.
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ