PATATAJEC - komentarze
Moderator: infernal
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Qba! Dzięki za fachową wiedzę! Ten Telfast wcale nie taki drogi, no i nie miałem dawno koszmarów - chyba się skuszę ! W sumie może to być ciekawe doświadczenie - pozdro!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1060
- Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Telfast to loratydyna najnowszej generacji (upraszając oczywiscie). Inna grupa niż zyrtec czy alertec (cetyryzyna) . Claritine to też loratydyna,Qba Krause pisze:Jako etatowy alergik mogę powiedzieć co nieco na temat Telfastu 180.
Jest dość mocny, ma inny składnik aktywny niż np. loratydyna która nic mi nie robiła, podobnie jak claritine.
Stary Jak poczytasz ulotki każdego leku antyhistaminowego, przeciwzaplnego czy jakiejś hydroksyzynki, singularu itp. to dopiero zobaczysz skutki uboczne. Warto spróbować.Qba Krause pisze: Drugi, jak dowiedziałem się od kolegi, którego mama jest profesorem zajmującym się również lekami przeciwko alergii, są duże skutki uboczne, w tym zrąbana psycha, np. koszmary senne.
Ja nie doświadczyłem chyba po Telfaście jakiejś szczególnej masakry więc nie jest to regułą, ale trzeba mieć baczenie.
.
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
@brujeria - Loratydynę brałem w zeszłym roku i z tego co pamiętam była spoko i nie powodowała senności. Zapomniałem jednak nazwy i wyszło, że kupiłem Alerzine! Jutro wpadam do apteki po Telfast 180
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
kurczę Krzychu troche przeraża mnie to , że dalej męczysz się z tymi goleniami.. a powiedz mi jak u Ciebie jest z technika podczas wolnego biegu? może za mocno hamujesz, zbyt długi krok, za mocno uderzasz.. ??
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Cholera wie Piotrek... Dziś np. było w miarę spoko. Najgorzej na początku, w wolniejszym tempie. Nie wiem co może być przyczyną - nie jestem w stanie odpowiedzieć jak biegnę, jaką techniką... Pewnie ktoś z boku mógłby wiele powiedzieć. Może zrobię jakieś nagrania - mam taką możliwość.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
jest cos takiego jak efekt turbo, pewnie wiesz o co chodzi, ja tak ostatnio staram sie biegać i w taki sposób zaczynam trening nawet ten szybszy... zacytuje:
Optymalne ustawianie stopy pod środkiem ciężkości ciała rozciąga mięśnie łydki przez czynną akcję amortyzującą i podnosi energie biegu, która jest odzyskiwana niczym w sprężynie. Ten reaktywny mechanizm funkcjonuje tylko podczas bardzo krótkiego kontaktu z podłożem, wynoszącego 0,2 sekundy, potem energia z rozciągnięcia mięśni jest zamieniana w ciepło. Aby uzyskać ten efekt turbo, trzeba biec z wysoką częstotliwością kroków i mieć krótki kontakt z podłożem...
Optymalne ustawianie stopy pod środkiem ciężkości ciała rozciąga mięśnie łydki przez czynną akcję amortyzującą i podnosi energie biegu, która jest odzyskiwana niczym w sprężynie. Ten reaktywny mechanizm funkcjonuje tylko podczas bardzo krótkiego kontaktu z podłożem, wynoszącego 0,2 sekundy, potem energia z rozciągnięcia mięśni jest zamieniana w ciepło. Aby uzyskać ten efekt turbo, trzeba biec z wysoką częstotliwością kroków i mieć krótki kontakt z podłożem...
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
No proszę, czyli przy szybkich biegach to się sprawdza, natomiast przy wolnych się zaczłapuję... Może częstotliwość podniosę, z tym, że częstotliwość na + = tętno na + ... Ale ciekawe żeś wynalazł, choć kiedyś o tym myślałem w podobny sposób - tylko nie wiedziałem, że to się efekt turbo nazywa :D.
EDIT: Spróbuję Michała zatrudnić jako kamerzystę. Zrobimy analizę.
EDIT: Spróbuję Michała zatrudnić jako kamerzystę. Zrobimy analizę.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
no przyznam ci krzysiek, że tętno raczej nie jest wysokie jak odpowiednio zwiększysz ilość kroków... to co napisałem.. niby więcej machasz, ale tez mniej hamujesz i mniej wkładasz w każdy krok sił...
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Poeksperymentuję na pewno z tym ... A teraz jakby nogi wiedziały, że o nich mowa - są po prostu idealnie wypoczęte, zero spinki, cieplutkie i nic nie boli .
- przemekWCH
- Stary Wyga
- Posty: 228
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 16:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wałbrzych
To na pewno te piwo działa na to wrażenie młodości ))
Pozdrawiam
Przemek
VRC Runner !
Run4fun !!!
Przemek
VRC Runner !
Run4fun !!!
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
hahaha! Coś w tym jest! Jednak im niżej z wiekiem chcesz zejść tym większa kara następnego dnia! Zdarzyło się już parę razy zejść dzięki browarom do wieku oseska (radosne gaworzenie i raczkowanie), a i wiek embrionalny też osiągnąłem (nie mam świadomości, śpię w pozycji embrionalnej) . Piwo odmładza!
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
ty cziterze! ..pamiętaj, to nie jest bieg na 10 km, tylko zbieg na 10km... nie ma na skróty...z wyjątkowo korzystną trasą do nabicia życiówki. Zresztą sami zobaczcie! Profil trasy jest wyjątkowo korzystny.
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Hehehe! A Ty byś jechał?
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
wrzesień kopa czasu... ale nie odmówiłbym.. początek jesieni, dobry czas...
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
No to mam kolejny powód, by nie siedzieć w domu . Bleez chciał byś jechał. Jak się do końca czerwca zarejestrujemy, to darmocha + darmowy nocleg... Bleez coś wspominał o tym, że może udałoby się mieć wspólny pokój... Ja się trochę napaliłem .
Edit: Na bieg oczywiście, nie na ten wspólny pokój :D:D:D:D
Edit: Na bieg oczywiście, nie na ten wspólny pokój :D:D:D:D