A czy w Dębicy ktoś biega?

Awatar użytkownika
Crossman
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 27 lut 2004, 08:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Dębica

Nieprzeczytany post

Dla zachęty dodam, że często biegamy wieczorem. Wtedy jest się jakby incognito. ;-)
Tańczący z wilkami
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Martynab
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 25 sie 2003, 17:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Dębica

Nieprzeczytany post

W Dębicy i tak jest lepiej nż w Lublinie! Tam to wogóle porażka! Osoba biegająca = osoba uciekająca  :)
Awatar użytkownika
Crossman
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 27 lut 2004, 08:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Dębica

Nieprzeczytany post

Osoba biegająca = osoba uciekająca  

Witamy po przerwie. Zdrowych i wesołych świąt, na wstępie. Nie poddawaj się, no chyba że jest faktycznie niebezpiecznie. Pozdrawiam.
slaw80
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 07 lis 2004, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dębica

Nieprzeczytany post

DOMAGAMY SIĘ ŚWIEŻEJ KRWI :) PLISSSSSSSSSSSS ;)
TAKIEJ DOBRZE DOTLENIONEJ ;) ACH...

(Edited by slaw80 at 5:57 pm on Jan. 17, 2005)


(Edited by slaw80 at 6:00 pm on Jan. 17, 2005)
gg-2941040
Awatar użytkownika
SENIOR
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 16 gru 2004, 22:32

Nieprzeczytany post

jak wiadomo w DĘBICY jest ok 50000 ludzi jest sporo młodzierzy tyle że część boi się pokazać bo co ludzie powiedzą ,podczas bieów widzimy tą drugą część co stoi na przystankach pod domami którzy podśmiewaja sie przebiegajac koło nich ludzie więcej woli,chęci i zobaczycie jak może być miło troche potu na czole i plecach nikomu nie zaszkodzi a wręcz może pomuc  WIĘC W DRESY WSKAKIWAĆ I W DROGE :taktak:
Awatar użytkownika
SENIOR
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 16 gru 2004, 22:32

Nieprzeczytany post

hej  Dębiczanie wczoraj wieczorem z kumplem z osiedla slaw80 obiegliśmy przekażnik w głobikowej zajeło to prawie trzy godziny dst to ok 30km hej
slaw80
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 07 lis 2004, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dębica

Nieprzeczytany post

hej
dodam, że wszystko odbyło się wieczorem, w bajkowej scenerii leśnej, zimowej nocy i towarzyszącej jej błogiej ciszy :) -było super. ja zrealizowałem plan z przed 1,5 roku (kiedy zacząłem biegać) - i udało się ;).
tak więc, zachęcam wszystkich do biegania po naszych leśnych okolicach.
realizacji tego zamierzenia towarzyszyło mnóstwo endorfinek :) ach ...
taniutki i bardzo przyjemny sport,  trzeba się tylko przełamać i tego wam życzę :)
pozdrówko dla wszystkich
ps.
panowie Crossman& SENIOR trzeba wyznaczyć kolejny cel, a będzie to ... ? ;)

(Edited by slaw80 at 6:58 pm on Jan. 23, 2005)
gg-2941040
Awatar użytkownika
Crossman
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 27 lut 2004, 08:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Dębica

Nieprzeczytany post

może pomnik w Małej...? może powrót z Przekaźnika przez Południk, Połomię i Weselny?
Tańczący z wilkami
Awatar użytkownika
SENIOR
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 16 gru 2004, 22:32

Nieprzeczytany post

propozycje przyjmuje z otwartymi rękami gdzieś w końcu lutego
slaw80
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 07 lis 2004, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dębica

Nieprzeczytany post

ha,
jeszcze nie rąbła dobrze o ziemię jedna poprzeczka a tu ... ;)
przyznam, że połomia i powrót przez weselny przeszedł mi po głowie w czasie ostatniego wyczynu- my to czytamy w swych myślach :).
co do pomniczka w małej, to rzekł bym: dobre przełaje -ale to byłby wyczyn nie lada ;).
np., traską przez polanki, płyty w braciejowej (te strome), na haszy odbicie w stronę niedźwiady, podbieg rzeczką i podbieg pomnika w małej :). rzekłbym, totalna ekstremka ;) ale chyba w nocy jej nie obalimy. zresztą kto wie, jak będzie pełnia i iskra zapłonowa :).
tak na tej trasce robiliśmy egzamin Crossman-owi na bikach z SENIOR-em - przeszedł go wzorowo. ale takich przełajek to chyba można się obawiać - czy nie mam racji?
choć to kwestia czasu, zapewne. znając nasze postrzelone głowy to pewnie też kiedyś "spadnie" ;)
heja


(Edited by slaw80 at 9:40 am on Jan. 24, 2005)


(Edited by slaw80 at 9:41 am on Jan. 24, 2005)
gg-2941040
Awatar użytkownika
Crossman
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 27 lut 2004, 08:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Dębica

Nieprzeczytany post

Trzeba sie zatem zaopatrzeć w system do transportu cieczy izotonicznej. Myślę tu o jakimś uchwycie i bidonie z którymi da się biec (żeby ktoś potem nie znalazł trzech zasuszonych mumii w lesie :-)
Na pomnik jest przez przekaźnik koło 40km asfaltami (dość monotonnie), ale Przekaźnik + Połomia + Weselny to pewnie ok. 36km w terenie dość ciekawym więc można by najpierw tą drugą traskę. Oj, to by było trochę podbiegów!
Ale o czym ja tu!... idę po tabletki bo mi się katar z nosa leje ;-)
No co... pomarzyć nie można?
Pozdrawiam
Tańczący z wilkami
Awatar użytkownika
Crossman
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 27 lut 2004, 08:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Dębica

Nieprzeczytany post

Po głębszym wczytaniu się myślę, że traska którą podałeś sław80 jest do zrobienia (dystans do 40km). Powiem więcej jest super - w większości przełaje. Trochę by się posapało na polankach, na płytach no i pod pomnikiem. Proszę uruchomić wyobraźnię: wybieg koło 3 po południu, śnieżek, zero wiatru no i bieg z widokiem na Taterki. Oj byłoby pięknie :-)
Awatar użytkownika
SENIOR
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 16 gru 2004, 22:32

Nieprzeczytany post

na te wasze połomie to już zacieram ręce :hej:
Awatar użytkownika
SENIOR
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 16 gru 2004, 22:32

Nieprzeczytany post

może ktoś coś napisze bo taki tu spokój :chrap:
slaw80
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 07 lis 2004, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dębica

Nieprzeczytany post

no tak, spokój. pewnie przez ten mróz ;). a takie warunki do biegania, że nikomu się nie chce noska z domu wyszczubić. no pewnie, -15st, śnieg po kolana, błoga, mroczna cisza - brrr... , okropne. a dwóch świrków goni sarenki po lesie ;) i ... jest !@#$% ;).
ha, dziś chyba powtórka panie SENIOR :), a może ciut więcej ? ;)
pozdrówko dla schorowanych: Martynab & Crossman, hej
mrozem i czosneczkiem te drobnoustroje ;)
gg-2941040
ODPOWIEDZ