Problem z oddechem
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 16 maja 2010, 13:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć wam,
Od bardzo długiego czasu próbuje zacząć biegać, ale cały czas mam jeden problem - kiedy biegam mam takie uczucie, jakby moja przepona i płuca były czymś ściśnięte albo związane i nie mogę złapać oddechu. To nie jest zadyszka. To poprostu taka niemożność złapania powietrza. Jakbym miał biegac na bezdechu. Co to może być ?
Pozdrawiam
Od bardzo długiego czasu próbuje zacząć biegać, ale cały czas mam jeden problem - kiedy biegam mam takie uczucie, jakby moja przepona i płuca były czymś ściśnięte albo związane i nie mogę złapać oddechu. To nie jest zadyszka. To poprostu taka niemożność złapania powietrza. Jakbym miał biegac na bezdechu. Co to może być ?
Pozdrawiam
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Mogą być początki astmy, może być jakiś stan zapalny, może być niedoleczona Mykoplazma lub Chlamydia która uszkodziła oskrzeliki i zmniejszyła wydolność płuc i tak już zostanie, na tle alergicznym przytyka bo teraz pyli konkretnie i zacznie bardziej ,no i też na tle nerwowym zgadzam się, ja mam taki stan jak przegnę, centralny blok, muszę na chwilę stanąć i się uspokoić.
pozdro
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
ja mam taki gadźecik co ćwiczy mięśnie oddechowe. Z braku laku można stosować zwykłą rurkę do napojów
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Co tu pomagać chcesz zwiększyć normę jedz ASCOFER® - "Zapobiegawczo – 1 drażetka 3 razy na dobę po posiłku"
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 284
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 08:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Busko Zdrój
- Kontakt:
Moim zdaniem iz same treningi biegowe i ogólnie sport, po jakims czasie powinien wyeleminowac najrózniejsze nerwice.
Chociaz faktycznie w dzisiejszych czasach i szybkim tempie do dązenia nieustannie ,,czegos,, łatwo sie nabawić nerwicy niestety, ale nie dajmy sie od czego jest ....bieganie;)
Chociaz faktycznie w dzisiejszych czasach i szybkim tempie do dązenia nieustannie ,,czegos,, łatwo sie nabawić nerwicy niestety, ale nie dajmy sie od czego jest ....bieganie;)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 284
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 08:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Busko Zdrój
- Kontakt:
PS. jesli nadal problem bedzie nie ustepował po jakims czasie lub nawet na silał sie niezwłocznie proponuje zgłosic sie do lekarza a takze zrobić podstwowe badania w tym morfologiczne badanie krwi
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- CríostóirSweeney
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 324
- Rejestracja: 14 mar 2009, 15:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 03:56:13
- Lokalizacja: Éire
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1337
- Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
- Życiówka w maratonie: brak
Jak wnuczek. 100% nerwicy, też to mam. Im szybciej nauczysz się z tym biegać tym lepiej dla ciebie i twoich nerwów. Przestań zwracać na to uwagę, bo tylko to pogłębisz. Na to nie ma lekarstwa chyba, że psychotropy ale wtedy to krzyżyk na drogę.
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
u mnie taki "Zacisk" (skurcz oskrzeli) pojawia się jak zapomnę zażyć inhalatorów przed wyjściem
juz po 10 min marszo/truchtu szlag mnie trafił...
próbowałam oddychać przeponą , wyprostować sie, ale niesetety trzeba było zawrócić do domu...
ps. nerwica jest owszem chorobą XXI wieku.... ale alergia i astma również.
juz po 10 min marszo/truchtu szlag mnie trafił...
próbowałam oddychać przeponą , wyprostować sie, ale niesetety trzeba było zawrócić do domu...
ps. nerwica jest owszem chorobą XXI wieku.... ale alergia i astma również.

Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker