BIOM - nowy gracz na rynku Natural Running

gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ECCO BIOM pisze:Witam i góry przepraszam za nieplanowaną, z powodów osobistych, nieobecność przez ponad 2 tygodnie. Postaram się w ciągu 2-3 dni nadgonić zaległości i odpowiedzieć na Wasze pytania.

Michal
może zacznijmy od tego co masz w podpisie : witamy w epoce naturalnego ruchu - jak Biom rozumie naturalny ruch i dlaczego z filmów wynika, że to rozumowanie jest inne niż wymyśliła to matka natura ?
i licze, że odpowiedź będzie inna niż np. taka, że film robiła jakaś firma, która sie na tym nie zna bo to tak jakby reklamować karme dla psów dzieki której będą one zdrowe a na reklamie pokazywać chore, niemrawe i zabiedzone kundelki

Pozdrawiam
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
ECCO BIOM
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Witam,

w odpowiedzi na zapytania związane z tym jak firma ECCO rozumie natural running pozwolę sobie zacytować kolege z Danii, Aleksandra Nicolai, który uczestniczył w tworzeniu projektu BIOM. Odpowiedź umieszczam w oryginale -w języku angielskim, oczywiście jeśli potrzebujecie tłumaczenia proszę o informacje...

"Natural running from our point of view is landing with a flat footstrike under the centre of the body.
The body joints should be slightly bended and the muscle should compensate the impact.
The upper body should lean slightly forward and the step length is slightly reduced.
In our opinion natural running is “not forefoot or midfoot running”. Barefoot runners on soft ground also land on the heel, but with a flat foot position. As faster a person run as more the landing application point is moving to the forefoot.
For long distance running a landing on the heel with a flat foot strike is suiteable. The foot should push backwards to create forward momentum and “not” land to far in front of the body and “not” create bracking forces.

The video is a made by a marketing agency and unfortunately the runner shows a too heavy heel strike, so not ideal natural running technique."
Witamy w Epoce Naturalnego Ruchu, www.biomproject.com
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ECCO BIOM pisze:Witam,

w odpowiedzi na zapytania związane z tym jak firma ECCO rozumie natural running pozwolę sobie zacytować kolege z Danii, Aleksandra Nicolai, który uczestniczył w tworzeniu projektu BIOM. Odpowiedź umieszczam w oryginale -w języku angielskim, oczywiście jeśli potrzebujecie tłumaczenia proszę o informacje...
proszę po polsku, żeby łatwiej sie w przyszłości wyszukiwało itd.
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

gasper, ja ci to bardzo chętnie przetłumaczę , tylko nie wiem, czy można...

można?

zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No dobra chłopaki.
Koniec z pierdołami, kawa na ławę, goła prawda czy jak kto woli papcie z nóg.
Dzisiaj o 18 miałem start na 5k w przełajach na Rusałce w Poznaniu. No i sobie myślę: Gasper już od dłuższego czasu drażni mnie propozycjami wystartowania "na bioma" czyli pełen hardcore, bo na boso. Lecz start na nieobcykanym gruncie to zupełnie co innego niż nawet najmocniejszy bosy trening na znanym od podszewki stadionie.
O 13 kurier dostarczył mi Biom A w wersji z siatką i to był ten przeważający szalę impuls. Poleciałem na boso...
I co? I wiem więcej od Duńczyków i Niemców razem wziętych. hahaha
Bioma czeka teraz ostry test na okoliczność sprostania moim wymaganiom. Zrobiłem w nim na razie 2 kilometry rozgrzewki przed startem. Wrażenia początkowe: bardzo miękki, bardziej niż czerwone startówki ecco. Duży plus! Teraz liżę rany po starcie więc na przynajmniej dwa dni papcie będą miały spokój.

Olejmy już ten marketingowy filmik na stronie Bioma, bo mam nadzieję, że zmierzamy w dobrym kierunku. Duńczycy kombinują jak koń pod górkę, co może wydać się zabawne w tej nizinnej krainie.
Po pierwsze, to co proponuje Ecco opatrzone jest znakiem "by Ecco". Przytoczony przez Michała list również zaczyna się od niepretensjonalnego "our point of view". Po drugie, jeżeli skupimy się teraz tylko na samej treści bez marketingowego podtekstu, to będzie można wyłowić wszystkie informacje, które w prosty sposób da się przecież zweryfikować na własnej skórze. I ja to dzisiaj zrobiłem, bo skóra zlazła mi z dwóch palców.

Jutro coś skrobnę z autopsji, bo teraz nie mam czasu.
Awatar użytkownika
ECCO BIOM
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Witam, poniżej tłumaczenie tekstu...

Naturalne bieganie z naszego punktu widzenia to ladowanie na na calej stopie w pozycji pionowej/wertykalnej. Stawy powinny być delikatnie zgięte a mięśnie powinny same amortyzować siłę impaktu. Korpus ludzki przechyla się lekko do przodu a długość kroku nieznacznie się zmniejsza. Zgodnie z naszą opinią naturalny sposób biegania nie polega na technice biegania na śródstopiu lub przodostopiu. Biegający boso po miękkim gruncie również ląduje całą stopą w tym różnież na pięcie. Prawdą jest również to, że im szybszy jest bieg tym bardziej punkt zetknięcia stopy z podłożem przenosi się, na przodostopie. Dla biegaczy długodystansowych lądowanie całą stopą w tym również piętą jest pasujący/odpowiedni. Stopa powinna cofnąć się tak aby znajdować się centralnie pod ciałem a nie przed co powoduje ograniczenia np. utrate prędkości.

Filmik zostało stworzone przez agencje marketingową i niestety biegacz wykazuje zbyt dobitne kontakt pięty z podłożem tak więc nie do końca idealną technikę naturalnego biegania.
Witamy w Epoce Naturalnego Ruchu, www.biomproject.com
Awatar użytkownika
ECCO BIOM
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Yacool,

zatem z niecierpliwością czekam na twoją opinie o butach. :)
Witamy w Epoce Naturalnego Ruchu, www.biomproject.com
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ECCO BIOM pisze:Witam, poniżej tłumaczenie tekstu...

Naturalne bieganie z naszego punktu widzenia to ladowanie na na calej stopie w pozycji pionowej/wertykalnej. Stawy powinny być delikatnie zgięte a mięśnie powinny same amortyzować siłę impaktu. Korpus ludzki przechyla się lekko do przodu a długość kroku nieznacznie się zmniejsza. Zgodnie z naszą opinią naturalny sposób biegania nie polega na technice biegania na śródstopiu lub przodostopiu. Biegający boso po miękkim gruncie również ląduje całą stopą w tym różnież na pięcie. Prawdą jest również to, że im szybszy jest bieg tym bardziej punkt zetknięcia stopy z podłożem przenosi się, na przodostopie. Dla biegaczy długodystansowych lądowanie całą stopą w tym również piętą jest pasujący/odpowiedni. Stopa powinna cofnąć się tak aby znajdować się centralnie pod ciałem a nie przed co powoduje ograniczenia np. utrate prędkości.

Filmik zostało stworzone przez agencje marketingową i niestety biegacz wykazuje zbyt dobitne kontakt pięty z podłożem tak więc nie do końca idealną technikę naturalnego biegania.
czyli punkty widzenia Biom i matki natury są rozbieżne co do naturalnego biegania :) co do filmu to proszę, abyś spróbował pobiec tak jak ten biegacz i powiedział czy to jest nieidealna technika czy też niemożliwa ?
tylut
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 10 maja 2010, 10:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chrzanów/Oslo

Nieprzeczytany post

Witam,

biegacz ze mnie dość nowy (zawsze cos tam biegalem ale czasu ani dystansu nie mierzylem) ale za to zapalony
gadżeciarz :)

Wiec jak się pojawiły BIOM'y to sobie kupiłem, B 2.1 (czyli te średnie z Yakiem). No i mam za soba 4 treningi, 3, 5, 5, 9 km.
Te dwie 5'ki to interwalowe. Wage mam solidna bo 98 kg (typ silowniowy nie McDonaldowy, ale nie powiem zapasy są).

W bucie biega sie dobrze, mocno bola miesnie lydki i srodstopia (po treningu nie w trakcie), biegam czesciowo w terenie i czasem mozna ostro poczuc jakis mega ostry kamien. Zauwazylem ze lepiej (szybciej) biega mi sie interwaly, jakos taki bardziej power czuc i kontrola podloza fajna.

Acha, lepiej sie biega z cialem lekko do przodu (trzeba "podciagnac" nogi, jestem skialpinista stąd to porównanie, ale za to dobrze czuje balanas ciała :) )

Wiem, ze to slaby opis, ale w tej dyskusji drugi praktyczny :)))

Pozdrawiam:
TYlut
ps. a cena... dla jednych dużo dla innych nie ;)
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Coraz bardziej dostrzegam problem związany z interpretacją tłumaczonego tekstu. Dla mnie "landing with a flat footstrike" to coś co często można zauważyć zaraz po burzy, gdy bachory wyłażą z chaty i walą kaloszami w kałużę. Im bardziej płasko tym większy rozbryzg. Czyli stopa ułożona jest poziomo lub horyzontalnie, jak ktoś chce, a nie pionowo czy wertykalnie. Cechę charakterystyczną biegania z takim lądowaniem słychać z daleka.

Wg Duńczyków bieg, w tym bieg na boso, to płaskie lądowanie. Dla mnie jest to nie tyle, co nieprecyzyjne ale wręcz brzemienne w skutkach uproszczenie.
Obrazek Obrazek Obrazek

Zwłaszcza na boso trudno jest mi płasko wylądować, gdyż musiałbym siłowo zablokować stopę, która naturalnie przechyla się zewnętrzną krawędzią ku dołowi w fazie tuż przed lądowaniem. Pierwszy kontakt jest zawsze od zewnętrznej i im bliżej palców tym lepiej, bo wydłuża się u mnie czas tzw. sondowania miejsca lądowania. To pozwala na lepsze zareagowanie całej nogi i w konsekwencji reszty ciała. Widocznym efektem tej reakcji jest mocne ugięcie nogi podporowej w stawie kolanowym. Im bardziej hardcorowy grunt tym delikatniej ląduję i niżej "siedzę", przytulając się wręcz do gleby. Nie ma mowy o płaskim stąpnięciu, gdyż zwyczajnie strach przed bólem na to nie pozwoli (o lądowaniu bezpośrednio na pięcie również można zapomnieć). Bieganie boso po miękkiej trawce daje tylko chwilowe złudzenie bezkarności w interpretacji fazy lądowania. Czas i prędkość zredukują każdą wariację na temat lądowania do odczuć jakie opisuję.

Żeby uniknąć nieporozumień, to chciałbym w tym miejscu zawęzić temat do modelu Biom A oraz do prędkości przelotowych poniżej 4min/km zarówno w tym bucie jak i na boso. No i w tym miejscu trzeba będzie pochylić się nad tym nieszczęsnym lever arm. Działanie lever arm jest odwrotnie proporcjonalne do odległości punktu pierwszego kontaktu stopy z podłożem od tzw. "ankle joint axis". A po naszemu, to im mniej walę z pięty tym mniej mnie dotyczą marketingowe pierdoły o zaokrąglonej podeszwie na pięcie.

Teraz trochę o bucie:
jakość wykonania i dbałość o szczegół perfekcyjne. Bardzo ciekawi mnie odporność podeszwy na ścieranie ale z tym trzeba będzie poczekać. Bardzo za to niepokoi mnie detal od zewnętrznej krawędzi podeszwy. Przypomina nieco wystającą z wody płetwę rekina. Mam pewne podejrzenia, że zgodnie z założeniem Duńczyków o płaskim lądowaniu, ta płetwa będzie "korygować" ruch stopy, by nie przechylała się zewnętrzną krawędzią ku dołowi. Lecz to jest dopiero do sprawdzenia. Podoba mi się to, co mogę wyprawiać z zapiętkiem. Jest elastycznym przedłużeniem podeszwy. Zobaczymy jak toto zniesie mój tuning. But nie ma plastikowego mostka. Przez to skręca się jak bambosz. Duży plus. Jak namoknie to zwyczajnie można go wyżąć jak szmatę. Super.
00jan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 826
Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
Życiówka na 10k: 40:14
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Z drugiej strony bieganie na palcach jak to robi Haile też jest nie zdrowe, a sam on skarży się na kontuzje związanym z zapaleniem jednego z mięśni nóg.

Na pięcie boli.

Na flat też źle.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

yacool pisze: Wg Duńczyków bieg, w tym bieg na boso, to płaskie lądowanie. Dla mnie jest to nie tyle, co nieprecyzyjne ale wręcz brzemienne w skutkach uproszczenie.
Nie, to nie o to chodzi. Flat foot - to nie znaczy płaskie lądowanie. Chodzi o to, że stopa jest w tym momencie - płaska, nie spięta. Kiedy biegamy boso zwłaszcza na twardej nawierzchni ale także trawie rozcięgno podeszwowe spina stopę. Tymczasem gdybyśmy poszli na plażę i biegali po piasku - to tam mamy właśnie sytuacje w której nasza stopa jest może pozwolić sobie na bycie "flat".

Michał z BIOM widzę, że zrobił po prostu mechaniczne tłumaczenie ale Michał nie jest od biomechaniki ale od marketingu więc takie błędy się mogą zdarzyć.
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
yacool pisze: Wg Duńczyków bieg, w tym bieg na boso, to płaskie lądowanie. Dla mnie jest to nie tyle, co nieprecyzyjne ale wręcz brzemienne w skutkach uproszczenie.
Nie, to nie o to chodzi. Flat foot - to nie znaczy płaskie lądowanie. Chodzi o to, że stopa jest w tym momencie - płaska, nie spięta. Kiedy biegamy boso zwłaszcza na twardej nawierzchni ale także trawie rozcięgno podeszwowe spina stopę. Tymczasem gdybyśmy poszli na plażę i biegali po piasku - to tam mamy właśnie sytuacje w której nasza stopa jest może pozwolić sobie na bycie "flat".

Michał z BIOM widzę, że zrobił po prostu mechaniczne tłumaczenie ale Michał nie jest od biomechaniki ale od marketingu więc takie błędy się mogą zdarzyć.
z tym spinaniem stopy to sie mylisz - szczególnie jeśli chodzi o trawe - może jak ktoś pierwszy raz biegnie boso to może być spięty ale po kilkunastu minutach jest pełen luz, którego nie ma w bucie. Co do marketingu - szkoda, że za to sie nie wzięli biegacze tylko marketingowcy stawiający na maksymalizacje zysku - dlatego w cenie Biom uważam, że jakieś 80% to marketing i reklama - co widać na każdym kroku ...
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fredzio, nie jestem w stanie zweryfikować twojej sugestii, bo mam za słaby sprzęt rejestrujący moje bieganie ale chłopaków od gangu Olsena można o to podejrzewać. Byłoby klawo jak cholera gdyby udostępnili swoje wyniki badań. Tymczasem trudno jest mi wyobrazić sobie większą nadinterpretację listu Duńczyka. Chyba, że wiesz coś więcej, więc dawaj.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

gasper pisze:ale po kilkunastu minutach jest pełen luz
Po pierwsze na piasku luz jest od razu. Po drugie - (i to do Yacoola) może ja się zagalopowałem - bo chodzi też rzeczywiście o płaskie lądowanie czyli że pięta i stopa spadają równo - na plaży na piasku dzieje się tak od razu, na trawie nie zawsze.

Yacool - uproszczenie nie uproszczenie - ale to jest ich definicja neutralności i z taką myślą budowali buta.
ODPOWIEDZ