Oj Lacert, Lacert. Właściwie to nie jest tak jak piszesz (Mikael lepszy od Ciebie). Biegacie zupełnie na innych płaszczyznach, może średnią wszystkich elementów macie podobną, ale na pewno nie jesteście w stanie rozstrzygnąć półmaratonem, kto jest lepszy, kto gorszy.
Mikael może być na takim jak Ty poziomie, jeśli by się poprzykładał.
Odradzam start AbeSowi. To jest za długi dystans dla Ciebie Abesie, a znając Twoją tendencję do napalania się na początku biegu, co objawia się niekonsekwentną prędkością (standart u początkujących), to albo będziesz się potwornie męczył i zrazisz sie do trenowania, albo nie ukończysz biegu.
Siebie też nie wysyłam na ten bieg. Wierz mi Lacercie, że biegłam już chyba ze 4 półmaratony i wiem, że jestem w stanie przebiec taki dystans

, choś nie przeczę, że chętnie pobiegłabym sobie w Krakowie, to trening, który wypada mi na 21.marca jest dużo ważniejszy.
Lacert, jeśli pobiegniesz wraz z Lechem, to patrz na swoje możliwości, bo Lecho jest bardziej doświadczony i wytrenowany, i możesz sie zdziwić.
Będę czekać na Wasze nowe wpisy w bazie życiówek!