Dlaczego biegasz?
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
W zeszłym roku postanowiłem zejść z kilogramami i tak zostało do dziś..i tak z 78 nawet zszedłem do 70 i utrzymuję wagę..A jem co chcę
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 mar 2010, 10:10
Ja schudłem z 80 do 74 i ta waga się ciągle utrzymuje, a na brzuchu trochę ciągle zalega niespalonych kalorii... Chyba nie doczekam się płaskiego brzuszka;( Jak jest u was? Macie coś jeszcze pod skóra?;>
Wiosenny powiew RHmax i sezon rozpoczęty! :D
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Co rozumiesz przez długodystansowy? ja biegam na 10km to nie mam szans na kaloryfer?thomekh pisze:Oczywiście. Biegacz długodystansowy zawsze będzie miał trochę brzuszka. O 6paku zapomnij.
-
- Wyga
- Posty: 113
- Rejestracja: 13 gru 2007, 08:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa, wola
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Na to jest prosty sposób - brzuszki, które są dobre dla biegacza ja robię 25 x 4 co 2 dzień..efekt widać, ale tkanki tłuszczowej na 0 nie zrobię ponieważ nie chcęKonradoo pisze:a na brzuchu trochę ciągle zalega niespalonych kalorii... Chyba nie doczekam się płaskiego brzuszka;( Jak jest u was? Macie coś jeszcze pod skóra?;>
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 03 lis 2009, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 12 lis 2008, 21:36
- Życiówka na 10k: 39,31
- Życiówka w maratonie: 4,06
- Lokalizacja: Gliwice
bieganie to takie małe życie
tromba69
- constantius
- Stary Wyga
- Posty: 181
- Rejestracja: 14 sie 2009, 15:07
niektórzy z was piszą ze przestali biegać pod wpływem nauczyciela. Ja w podstawówce i póżniej grałem w piłkę ręczną... Grałem to za wielkie słowo - siedziałem dużo na ławce... ale nauczyciel ( trener ) przykładał dużą wagę do LA. I okazało się ze dobrze biegam długie dystanse.... I z jeszcze jednym kolegą specjalnie jeździliśmy na zawody LA. Wtedy to dla mnie było trochę "katowanie" bieganiem ale dziś wspominam to wszystko bardzo dobrze. że to był ktoś kto posadził ziarno..... potem długo nie biegałem ( skończyłem z pójściem na studia, potem praca... ) ale teraz biegam 7 lat. Myślę ze nauczyciel jest ważny jako wzór. Musi mieć charyzmę i wiedzę. Na pewno jest tak że mając naście lat człowiek się buntuje itd ale jeśli ziarno zostało zasiane to nawet jeśli obumarło na parę lat to potem nagle może zakiełkować.Mariusz6430 pisze:ja biegam bo:
w 5 klasie podstawówki zmienił mi się nauczyciel WF. zaczęły się sprawdziany biegowe, 600m, 60m itp. Wypadałem dosyć dobrze (miałem ze 3km do szkoły, codzienny chód tam i z powrotem dał efekt, nie licząc nałogowej gry w piłkę nożną) więc nauczyciel zaprosił mnie na tzw. SKS z biegania. Zabierał nas na zawody, spodobało mi sie wygrywanie i tak zacząłem. Do tego w 1gim wstąpiłem do klubu. Fajni ludzie na treningach, fajny trener, osiedle w którym mieszkam także typowo sportowe (skok w dal, 6 msc na MP, 1msc MW, biegający jak ja kolega...) przyczyniły się do nałogowego spędzaniu czasu na bieganie. Także wolę to niż drogie, niezdrowe papierosy (także popularne w moim wieku).
Pozdrawiam
Może do biegania trzeba dorosnąć.? Niby taka prosta czynność....
1065 km w roku 2009 ( zresztą zawsze więcej niż 1000 od 2006 ) biega od 2003, 1/2 maratonu 1:49:30 ( Kross )
885 km w 2010
885 km w 2010
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 04 kwie 2010, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a ja biegam bo chce poczuc sie bardziej pewna siebie bo narazie krucho u mnie z tym... przy okzacji zrzucic pare kilo i zadbac o kondycje. a poza tym biegam bo polubilam bieganie=)
Bieg Kotek, bieg! =))
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 04 kwie 2010, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
no to ja ni szczupla nie jestem ani kaloryferka nie mam, jakby mnie rozebrac na czesci to wyszloby 15 kg samego tluszczyku a i do zawodow mi jeszcze baaardzo duzo brakuje, chociaz na przyszly rok planuje sobie pobiec w jakis zawodach na 10 km choc nie wiem czy dam rade, jestem poczatkujaca i do tej pory prawie zero ruchu... ale co tam=) wazne ze ten cel mnie motywuje do biegania
Bieg Kotek, bieg! =))