Potrzebna pomoc...

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Guciu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 10 kwie 2010, 15:18
Życiówka na 10k: brak

Nieprzeczytany post

Przydałaby mi się teraz mała pomoc biegam już 6 tydzień potrafię już zrobić 10km w czasie 1h05min, ale mi się wydaje że to strasznie wolno. W sumie robię plan na 10km, ale trochę zacząłem biegać po swojemu :bum: I teraz pytanko czy mam powrócić do planu czy może mam biegać po swojemu. Jade wytrzymałość w sumie, raz po raz przebieżki i jakieś podbiegi.
A teraz nurtujące mnie pytanie czy jest sens jechać z tym czasem na zawody, żeby się przebiec dla przyjemności no i zobaczyć jak to jest. Dodam, że mam jedyne 124kg :bum: przy wzroście 188cm.
PKO
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

Kontynuuj regularne bieganie. Powolutku zwiększaj biegane dystanse. Plan porządkuje i wymusza regularność. Jeśli plan Cię nudzi to modyfikuj go, ale trzymanie się przynajmniej zarysu planu zazwyczaj pomaga.

Lepsze wyniki i niższe wskazanie wagi same przyjdą.
Potrzeba tylko cierpliwości.
:) Tomek
Guciu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 10 kwie 2010, 15:18
Życiówka na 10k: brak

Nieprzeczytany post

Ogólnie 3 razy w tygodniu biegam w poniedziałki, wtorki i czwartki, chce dorzucić jeszcze jeden dzień piątek, ale chyba będę musiał coś pozmieniać żeby nie biegać po 2 dni pod rząd.
Awatar użytkownika
wojt_pl
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 05 kwie 2010, 14:47
Życiówka na 10k: 47:12
Życiówka w maratonie: 4:00:48
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Nieprzeczytany post

1:05:00 na 10K po 6 tygodniach biegania to moim zdaniem calkiem przyzwoity czas. Nie kazdy musi biegac jak flash. Tak jak przedmowca radzilbym Ci kontynuowac zalozony plan i nie biegac na maksa na kazdym treningu bo bez odpowiedniej regeneracji bardzo latwo mozna sie zajechac.

Co do startu w zawodach uwazam ze z kazdym czasem warto startowac. A najwieksze brawa otrzymuja Ci pierwsi i... Ci ostatni, ze odwazyli sie wystartowac i ukonczyli bieg (sadze, ze dla niektorych jest to wiekszy sukces niz dla innych zlamac 00:40 na 10K). Na pocieszenie dodam ze czas na zawodach ma sie nijak do nawet najciezszego sprawdzianu na treningu. Tam dochodzi adrenalina i w ogole jest inna specyfika biegu. W zeszly roku jak bieglem trail-a 8k stwierdzilem ze z wyniku 00:45:00-00:50:00 bede zadowolony. Zona nawet chciala sie zalozyc o garmina ze nie zlamie 00:40:00, spekalem bo myslalem ze nie mam szans...

pobieglem i zrobilem 00:39:30! o ja glupi a moglem sie zalozyc :D
Obrazek
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Guciu pisze:Przydałaby mi się teraz mała pomoc biegam już 6 tydzień potrafię już zrobić 10km w czasie 1h05min, ale mi się wydaje że to strasznie wolno. W sumie robię plan na 10km, ale trochę zacząłem biegać po swojemu :bum: I teraz pytanko czy mam powrócić do planu czy może mam biegać po swojemu. Jade wytrzymałość w sumie, raz po raz przebieżki i jakieś podbiegi.
A teraz nurtujące mnie pytanie czy jest sens jechać z tym czasem na zawody, żeby się przebiec dla przyjemności no i zobaczyć jak to jest. Dodam, że mam jedyne 124kg :bum: przy wzroście 188cm.
Na jakim dystansie, bp 124 kg przy takim wzroście to deczko dużo
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
tomek16
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 01 maja 2010, 16:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Guciu pisze: Dodam, że mam jedyne 124kg :bum: przy wzroście 188cm.
zaczynam się bać , że mam nie dowage..

Jestem takiego samego wzrostu +/- 1cm i ważę ok 77kg. (16lat)
Od nie dawna zacząłem biegać to jescze pewnie spadnie coś...
Guciu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 10 kwie 2010, 15:18
Życiówka na 10k: brak

Nieprzeczytany post

F@E pisze:Na jakim dystansie, bp 124 kg przy takim wzroście to deczko dużo
Na dystansie 10km, co do wagi to zjechałem już 7kg czyli ważyłem 131kg... :bum:
wojt_pl pisze:Tak jak przedmowca radzilbym Ci kontynuowac zalozony plan i nie biegac na maksa na kazdym treningu bo bez odpowiedniej regeneracji bardzo latwo mozna sie zajechac.
Co do zajechania to się nie zajadę bo biegam rożnie od 4-8km raz w tygodniu biegam 10km, teraz będę dodawał po 1km do dystansów plus jakieś przebieżki i podbiegi.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Co do zawodów - zawsze warto się wybrać... - najlepiej na takie, gdzie nie ma jakiejś super presji ścigantów... i żeby nie było za dużo pętli ;-) bo to głupio jak cię 4'ty raz mija czołówka na drugim kilometrze ;p

ale tak na poważnie - to np. w takim biegu sylwestrowym w Krakowie (akurat ci nie polecam bo to dopiero w grudniu) zawsze atmosfera jest taka, że są i tacy co to w 1h:20 dobiegają na metę... bo tam nie zawsze chodzi o to żeby się ścigać, a o to żeby razem pobiegać (potruchtać)

myślę- że taki np. Interrun byłby super na pierwsze zawody (tylko 8km, ale właśnie charakter biegu - nastawiony na to, żeby pobiegać, a nie na to żeby zrobić życiówkę)
Szymon
Obrazek
Guciu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 10 kwie 2010, 15:18
Życiówka na 10k: brak

Nieprzeczytany post

Mam zamiar się wybrać na VIII Bieg Europejski który odbędzie się w Gnieźnie 4 czerwca, a chce tam się wybrać bo mam jedyne 40km, są 2 pętle więc luzik może mnie nikt nie zdubluje :)
Guciu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 10 kwie 2010, 15:18
Życiówka na 10k: brak

Nieprzeczytany post

A może jakiś pomysł na takie coś ażebym porostu początek biegał wolniej?? Bo jakoś ostatnio zawsze na początku przebiegnę 3-4km w tempie 5:40, a później już zaczynam człapać i wtedy tempo wynosi koło 6:15-6:20. I co najgorsze zawsze robię tak samo chociaż wiem, że to jest złe. Jakieś sugestie?? Podpowiem, że biegam w grupie 5 osobowej i jakoś nie lubię jak ktoś biegnie przede mną i tu tkwi problem.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ