zwiekszenie wytrzymalsci nóg - cel z 3:20 na 3:00 - 3:08
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zobacz nie podałeś żadnej informacji z treningów że byłes przygootwnay na 3.10 a podajesz że biegłes na ostatnim maratonie w grupie na 3.00 nawet. Przewartościuj sobie to wszystko.
Tompoz
Tompoz
Tompoz
Start w grupie na 3:00 to była tylko taktyka bo w zeszłym roku startowałem z dalszej strefy i nie bylo ciekawie bo trzeba było sie nieźle namęczyć aby wyprzedzić "chodziarzy". Moj post dotyczy tych nieszczęsnych nóg, nóg i jeszcze raz nóg. Nie mam co przewartościowywać, cel jest jeden nieco bardziej wytrzymałe nogi i czas 3:08. Jak zwiększyć wytrzymałość nóg ? Raczej nie zgodzę sie z tym ze nie ma czegoś takiego jak wytrzymałość nóg. Czego ja jestem najlepszym dowodem. Przeciez nie zmyslilem sobie, ze na mecie nogi mam "dead" a poza nogami czuje sie całkiem nieźle.To podobnie jak w innych dyscyplinach jedne elementy ma sie dobrze wytrenowane a inne stanowią slaby punkt. No przeciez na ogolny caloksztalt biegacza-amatora sklada sie wiele elementow, no chyba ze sie myle.
A wiec podbiegi, krosy ? Co radzicie, Panie i Panowie ?
Pozdrawiam
A wiec podbiegi, krosy ? Co radzicie, Panie i Panowie ?
Pozdrawiam

no okazało sie ze jest ładna górka pokryta niska trawa w sam raz na podbiegi. Wprawdzie będę musiał jechać na niz z 25 km ale coz taki urok. A z jakim natężeniem, w jakim zakresie tętna najlepiej, ile razy w tygodniu zabawy biegowe ?


-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 599
- Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
27 czerwca sprawdzę zastosowane zmiany w polmaratonie po plaży. Moze uda sie zejść poniżej życiówki plaza 1:38. Dziś pojadę sprawdzić ta górkę.
http://www.beachmarathon.com/dk
Mam jeszcze pytanie do MichalJ
"zrob sobie 5 tygodniowy cykl mocnych podbiegow 2 razy w tygodniu zacznij od 10x100m, w nastepnym tygodniu przejdz na 150 i potem na 200 po 5 tygodniach przejdz na jeden raz w tygonidu i kontynuj. Pamietaj tylko, ze te podbiegi powinny byc wykonywane dosyc mocnym tempem tak zeby nogi odczuly kazdy z tych treningow"
Po tych 5 tygodniach kiedy przejdę na raz w tygodniu to dobrze jest juz caly czas robic podbiegi raz w tygodniu ? Jak takie podbiegi rozłożyć w tygodniu ?
Z góry dzięki bardzo
http://www.beachmarathon.com/dk
Mam jeszcze pytanie do MichalJ
"zrob sobie 5 tygodniowy cykl mocnych podbiegow 2 razy w tygodniu zacznij od 10x100m, w nastepnym tygodniu przejdz na 150 i potem na 200 po 5 tygodniach przejdz na jeden raz w tygonidu i kontynuj. Pamietaj tylko, ze te podbiegi powinny byc wykonywane dosyc mocnym tempem tak zeby nogi odczuly kazdy z tych treningow"
Po tych 5 tygodniach kiedy przejdę na raz w tygodniu to dobrze jest juz caly czas robic podbiegi raz w tygodniu ? Jak takie podbiegi rozłożyć w tygodniu ?
Z góry dzięki bardzo
A wiec tak po paru tygodniach włączenia podbiegów (ostatnio nawet próbowałem biegać po wysokich wydmach na morzem) , skipów itd dziś zrobiłem mały test na średnim dystansie t.j. 18km. Juz widać różnice. Zupełnie inne odbicie podczas biegu, dłuższy krok bez problemu. Juz chyba wiem gdzie leży klucz do lepszych czasów w moim przypadku tzn. poniżej 3:10 a moze nawet poniżej 3:00. Dzieki Wam wszystkim za porady i pomoc. Mam nadzieje, ze teraz za parę miesięcy w Berlinie końcu wybiegam te upragnione 3:10.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 21 gru 2007, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
dobrze że skierowałeś się w te podbiegi bo tompoz czy jak mu tam to taki rowerowy wyjadacz magik co doradza wszystkim (nawet jak przebiec marton przy 2:16) ale chyba nigdy nie przebiegł Maratonu. Ja dokładnie miałem to samo o czym pisałeś ... Po naradzie z kimś kto przebiegł marton w 2:12.21 uzyskałem podobną odpowiedź i mam już efekty. Sporo loozu na koniec dystansu i raczej na ostatnich kilometrach potrafię przyspieszyć (moje spostrzeżenia dotyczą półmaratonu)
Tylko jak najlepiej rozłożyć, połączyć treningi stricte biegowe z treningami typu podbiegi, skipy ? Podzielić to na cykle czy lepiej pomieszać ? jeśli cykle to jak długi powinien być cykl i jak mniej więcej powinien być zbudowany aby nie popaść w monotonie ?
Z góry dzięki za info
Pozdrawiam
Z góry dzięki za info
Pozdrawiam
-
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 21 gru 2007, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Najlepiej tak jak Pisał Ci Michał trzeba to wpleść w jeden trening tygodniowo, nie jest potrzebny jakiś specjalny cykl a tylko element całościowego treningu.
czyli powinien wystarczy jeden trening podbiegów wpleciony w bieganie czy może dwa razy w tygodniu ? Czy jeżeli w danym dniu robię podbiegi to wskazane jest dołączyć skipy, skoki, plotki itp ?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 21 gru 2007, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
a To zależy już od Ciebie i postępów jak pisałeś wcześniej nie jesteś Świeżakiem więc to zależy jak czujesz taki trening. Ja robię raz w tygodniu tylko podbiegi reszty nie umiem i nawet nie próbuje
(lepiej sobie nie zaszkodzić)

a co powiecie na takie cos. Pobiegi schodami. Tzn znalazlem drewniane schody dlugosci ok 100m z dosc wysokimi stopniami. technika podbiegu bardzo podobna jak w podbiegach, cos takiego jak ponizej
http://www.youtube.com/watch?v=eMsZKSM5I5s
pod gorke tzn co drugi stopien
http://www.youtube.com/watch?v=eMsZKSM5I5s
pod gorke tzn co drugi stopien