IX Cracovia Maraton 2010

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jacuś pisze:
ArturS pisze:
PATATAJEC pisze:(..) a jeszcze około 30 km wydawało się, że 3:45 będzie realne! (..)
No to witam w klubie :hahaha: Mi się wtedy wydawało, że w najgorszym wypadku będzie 3:50, ale już kilka km dalej modliłem się żeby nie było 4:50 :hahaha:
a jak pisałem, że maraton to bieg inny niż wszystkie to pisaliście, że straszę! :hej: trzeba się jednak samemu przekonać.
Hahaha! Jacuś! A powiedz Ty mnie, czy pamiętasz takiego zabiedzonego chudziaka, co za Wawelem szedł i trzymał się za nogę? Zagadałeś do tego chudziaka, że już trzeci raz na maratonie spotykasz tę ścianę, która jest nie do przejścia! Ten chudziak natomiast powiedział Ci "ja pierwszy raz biegnę i skurcze mnie dopadły, oddechowo wszystko okej, ale te skurcze..."

Jak pamiętasz i ja się nie mylę, że to Ty, to tym chudziakiem byłem ja :hahaha: !
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

PATATAJEC pisze: Hahaha! Jacuś! A powiedz Ty mnie, czy pamiętasz takiego zabiedzonego chudziaka, co za Wawelem szedł i trzymał się za nogę? Zagadałeś do tego chudziaka, że już trzeci raz na maratonie spotykasz tę ścianę, która jest nie do przejścia! Ten chudziak natomiast powiedział Ci "ja pierwszy raz biegnę i skurcze mnie dopadły, oddechowo wszystko okej, ale te skurcze..."

Jak pamiętasz i ja się nie mylę, że to Ty, to tym chudziakiem byłem ja :hahaha: !
no patrz! jak do tego doszedłeś??? coś tam o paraolimpijczykach wspomniałem o ile pamiętam :hej: chwilę razem szliśmy, potem był podbieg, pożyczylismy sobie powodzenia i potruchtałem do przodu, jeśli tak było to byłem to ja... z tego co pamiętam to jeszcze powoedziałeś, że masz łydkę jak kamień :hej: podaj nr startowy to zobaczę zdjęcia, żeby się upewnic, ja miałem 1343
No i jaki ten biegowy świat mały... mam jeszcze, jak się okazało, parę zdjęć z ArturemS, chociaz wcale nie wiedziałem, że koło siebie biegniemy...
Pozdrawiam!
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
Awatar użytkownika
ArturS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 819
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ano :hej:
1343 (jacuś) i 1946 (ja)
Obrazek
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

Artur, aleś wybrał zdjęcie! wyglądam tu jakbym miał przetrącone biodra albo stąpał po gorących węglach! :hej:
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
Saamed
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 06 wrz 2009, 18:25
Życiówka na 10k: 38:25
Życiówka w maratonie: 3:20:59
Lokalizacja: Olsztyn - prawie w lesie :)

Nieprzeczytany post

Twardziel znaczy się :usmiech:
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jacuś pisze:
PATATAJEC pisze: Hahaha! Jacuś! A powiedz Ty mnie, czy pamiętasz takiego zabiedzonego chudziaka, co za Wawelem szedł i trzymał się za nogę? Zagadałeś do tego chudziaka, że już trzeci raz na maratonie spotykasz tę ścianę, która jest nie do przejścia! Ten chudziak natomiast powiedział Ci "ja pierwszy raz biegnę i skurcze mnie dopadły, oddechowo wszystko okej, ale te skurcze..."

Jak pamiętasz i ja się nie mylę, że to Ty, to tym chudziakiem byłem ja :hahaha: !
no patrz! jak do tego doszedłeś??? coś tam o paraolimpijczykach wspomniałem o ile pamiętam :hej: chwilę razem szliśmy, potem był podbieg, pożyczylismy sobie powodzenia i potruchtałem do przodu, jeśli tak było to byłem to ja... z tego co pamiętam to jeszcze powoedziałeś, że masz łydkę jak kamień :hej: podaj nr startowy to zobaczę zdjęcia, żeby się upewnic, ja miałem 1343
No i jaki ten biegowy świat mały... mam jeszcze, jak się okazało, parę zdjęć z ArturemS, chociaz wcale nie wiedziałem, że koło siebie biegniemy...
Pozdrawiam!
To na bank ja! Numer startowy 817 :)... Pamiętam zdanie o paraolimpiadzie :D! Tylko jakoś mi się pomerdało, że masz żółtą koszulkę, co jest bzdurą oczywiście... A jak do tego doszedłem? Już po cholernej końcówce kiedy to spotkałem Bleeza, powiedział mi, żebym się nie przejmował, bo jego kumpel już 3 raz podchodzi do maratonu i ma za każdym razem tą cholerną ścianę nie do przejścia... Tak jakoś skojarzyłem i wytropiłem Cię przy pomocy Bleeza :D...

Heheh - śmieszna akcja z tym ArturS'em też :). Ja biegłem z Flądrą 3/4 dystansu, ale wiedziałem, że to ona :D!
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

PATATAJEC pisze:To na bank ja! Numer startowy 817 :)... Pamiętam zdanie o paraolimpiadzie :D! Tylko jakoś mi się pomerdało, że masz żółtą koszulkę, co jest bzdurą oczywiście... A jak do tego doszedłem? Już po cholernej końcówce kiedy to spotkałem Bleeza, powiedział mi, żebym się nie przejmował, bo jego kumpel już 3 raz podchodzi do maratonu i ma za każdym razem tą cholerną ścianę nie do przejścia... Tak jakoś skojarzyłem i wytropiłem Cię przy pomocy Bleeza :D...

Heheh - śmieszna akcja z tym ArturS'em też :). Ja biegłem z Flądrą 3/4 dystansu, ale wiedziałem, że to ona :D!
to się Bleezowi dostanie za obgadywanie mnie! A tak na marginesie to już prawie rok ma mój bidon! :hej: (spoko Marcin, wiem, że tym razem to ja nawaliłem). Co do "ściany" to u mnie to chyba nie jest typowa sytuacja, siły do biegania mam, tylko łapią mnie skurcze, od 38 km już cały czas biegłem. Własnie pooglądałem sobie zdjęcia - no tak, Patatajec! :hej: Dobrze, że Ci czegoś głupiego nie powiedziałem albo nie zbluzgałem :bum: Swoją drogą to fajna historia, już raz miałem podobnie - biegłem cały bieg z gościem z forum z którym przedtem gadałem ale nigdy się nie widzieliśmy i dopiero po biegu pisząc na forum okazalo się, że biegliśmy razem :hahaha:
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

to się Bleezowi dostanie za obgadywanie mnie!
Jacuś, ale tylko raz obgadywałem, więcej grzechów nie pamiętam.... :oczko:
A tak na marginesie to już prawie rok ma mój bidon!
No tak, ale nadal mam dobre intencję żeby Ci go oddać. A tak na marginesie to kto zostawił go w bagażniku mojego auta?? :hahaha: :oczko:
nifares69
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 19 gru 2009, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wisła Mała

Nieprzeczytany post

Ja w tamtym roku w Poznaniu tez sciany nie miałem i lepszy wynik miałem,teraz sciana od 32km,jednym z powodów u mnie było brak długich wybiegan
=http:[url//runmania.com/rlog/?u=nifares69]Obrazek[/url]
Awatar użytkownika
Bergerac
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 01 mar 2008, 15:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

He he na tym zdjeciu to i ja jestem :) z tyłu po prawej w niebieskiej koszulce, ale nie pamietam czy was wyprzedziłem, bo to juz byl okres trwania w cierpieniu:)
Bieganie ,bieganie i jeszcze raz bieganie
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

Bergerac pisze:He he na tym zdjeciu to i ja jestem :) z tyłu po prawej w niebieskiej koszulce, ale nie pamietam czy was wyprzedziłem, bo to juz byl okres trwania w cierpieniu:)
Jakby sie dobrze przyjrzec to może i więcej osob z forum jest na tym zdjęciu :oczko:
Siebie nie moge rozczytac..... :hahaha:
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
ArturS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 819
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bergerac pisze:He he na tym zdjeciu to i ja jestem :) z tyłu po prawej w niebieskiej koszulce, ale nie pamietam czy was wyprzedziłem, bo to juz byl okres trwania w cierpieniu:)
Jaki czas zanotowałeś? Ja wtedy chyba jeszcze ostro szedłem do przodu wyprzedzając kogo się tylko da :hej: Trochę później dałem się wyprzedzać każdemu jednemu :bum:
Awatar użytkownika
Bergerac
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 01 mar 2008, 15:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Według mojego stopera czas to 3:57:30 , a oficjalnie 3:58:42 , takie bylo założenie i sie udało:)
Bieganie ,bieganie i jeszcze raz bieganie
ODPOWIEDZ