dobrze byłoby dodać , że bieganie jest może proste dla M30,K30,M40,K40...
do takich użytkowników sa wyłącznie skierowane strony biegackie ..
Nie ma na nich żadnych ostrzeżeń - biegac każdy może i to od razu..tylko przerywać chodem , który zawsze jest utożsamiany z czymś złym , niepotrzebnym na początek.
Dla np. M60 to już nie takie proste. Mój kolega na fali entuzjamzu pobiegał sobie po plaży z wnuczkiem , złapał kontuzje , pozniej sie doprawil i czeka na operacje... Kilometraż ? no pewnie z 50..
Gdyby rozpoczal NW , pozniej power walking , juz nie mowie chód sportowy w wydaniu olipmijskim - czyli race walking - to by po roku nie biegania ale jedynie chodzenia- zrzucił wagę , nabrał kondycji bo nie ma żadnego problemu zrobić w chodzie sportowym wszystkich stref.
A tak to kultywuje sie u wszystkich aby jak najwczesniej biegac. Nie ma siły - ktoś zapomni , albo nie wie, że np. zbiegi są niebezpieczne i poszaleje..ktos poszaleje na skipach np. w M50...
Dla tych starszych zawodników rzeczywiście bieganie jest proste - bo tak po prostu się dostaje kontuzję...Przygotowaniem dla nich byłby trening NW lub power walking i to długo.
Nawiasem mówiąc wg badań naukowych ilosc kontuzji w chodzie sportowym jest ca. 7 razy mniejsza od biegów..No tak , ale nie widze jakos aby ktos to promowal w ojczyznie Korzeniowskiego - chocby w łagodniejszej formie - bez wygibusów na biodrach bo ludzie by sioe smiali..

.
Tylko jedynie słuszna droga a więc bieg a w dodatku pośmiewywanie sie z NW w jawnej i ukrytej formie a pozniej prawdziwie ekwlibrystyczne wyjasnienia ....

.
Jak by nie było - to zdanie kijki NW - głupota czy jak tam było - było to zupelnie niepotrzebne , bez tego zdania tekst by sie chyba nie zawalił a autor wiedzial co chcial przez to powiedziec..
