A za wszystkich startujących w CM będę trzymać kciuki, powodzenia.
"Debiutanci" po debiucie
- Dzidka
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 261
- Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Ja z racji opuszczenia się w treningach spowodowanych perypetiami zdrowotnymi, wystartuję prawdopodobnie tylko w Mini Maratonie
A za wszystkich startujących w CM będę trzymać kciuki, powodzenia.
A za wszystkich startujących w CM będę trzymać kciuki, powodzenia.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
- Kapitan Bomba!
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1212
- Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50
no jak to kto? już pół roku o tym piszę!Jakub Osina pisze: Ktoś jeszcze oprócz naszej trójki (bleez, fanx, JO) leci z niniejszego wątku?
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
- Jakub Osina
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 576
- Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świdnik
- Kontakt:
przepraszam jacuś - proponuję bartessa na wykonawcę tabelki;
- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
-
bleez
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Bartek coś się ostatnio stawia okoniemproponuję bartessa na wykonawcę tabelki;
noooo liczymy na CiebieTo ja wam przyjdę robić zdjęcia![]()
A ja bym tu zaśpiewał "...nie przenoście nam stolicy do Krakowa...."Kurcze Kaczyńskiego nam pochowają na wawelu ...Czy w Warszawie nie ma żadnego godnego miejsca dla prezydenta
Pozdro
- Jakub Osina
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 576
- Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świdnik
- Kontakt:
komentarz do Wawelu jest tylko jeden - Santo Subito! 
wczoraj ok. 22 km, w tym 3 x 5 km po 4:17 min/km
dziś spokojna dyszka
wczoraj ok. 22 km, w tym 3 x 5 km po 4:17 min/km
dziś spokojna dyszka
- Kapitan Bomba!
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1212
- Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50
obiecałem sobie, że nie będę komentował tej niewątpliwej tragedii ale ta szopka, ktora się teraz dzieje uwłacza wszystkiemu, także pamięci ofiar.... moją pierwszą myślą po wczorajszym ogłoszeniu miejsca pochówku było kiedy będzie beatyfikacja? Jakaś ogólna paranoja, histeria i nie wiem jeszcze co... ludzie płaczą jakby zginęła cała ich najbliższa rodzina.... nie powiem też się przejąłem, chociaż nie był On bliski moim poglądom, ale bez przesady... jak oglądam relacje w tv i wypowiedzi ludzi, to wygląda to, że tegoroczne wybory wygrałby z 99% poparciem...Jakub Osina pisze:komentarz do Wawelu jest tylko jeden - Santo Subito!
dziś spokojna dyszka
...
dzisiaj wolne od biegania, bynajmniej nie z powodu żałoby - tak wyszło w planie
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
- Dzidka
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 261
- Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Niestety często tak jest, że człowiek po śmierci ma większe poparcie jak za życia.jacuś pisze:... jak oglądam relacje w tv i wypowiedzi ludzi, to wygląda to, że tegoroczne wybory wygrałby z 99% poparciem...
Wydarzenie przygnębiające, dające do myślenia o życiu i byciu.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
-
fanx
- Stary Wyga

- Posty: 211
- Rejestracja: 05 paź 2008, 10:42
[quote="ssokolow"]To ja wam przyjdę robić zdjęcia
Mój numer to 139.Tylko czy uda Ci sie wypatrzyć w tym tłumie.Zapowiada sie nadwyżka biegaczy.Dębno nie wystartowało wiec zapewne wielu skorzysta z propozycji orgów CM,50 zylków wpisowego dla zarejestrowanych w Dębnie.Obecnie lista startowa ma 2950 ludków,chyba trójka pęknie.Pozdrawiam
Mój numer to 139.Tylko czy uda Ci sie wypatrzyć w tym tłumie.Zapowiada sie nadwyżka biegaczy.Dębno nie wystartowało wiec zapewne wielu skorzysta z propozycji orgów CM,50 zylków wpisowego dla zarejestrowanych w Dębnie.Obecnie lista startowa ma 2950 ludków,chyba trójka pęknie.Pozdrawiam
- Kapitan Bomba!
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1212
- Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50
Dzisiaj ostatni mocny trening przed maratonem - 10 km wb3. Chciałem pobiec tempem jak na zawodach no ale niestety nie dało się, zawody jednak wyzwalają dodatkową porcję mocy
. Skończyłem z czasem 45:35, co jak na mnie nie jest złym osiągnięciem, poza tym trasa była dość mocno pofałdowana, tam myśle, ża jakbym sie uparł to co najmniej z minutę bym z tego urwał. Tak więc chyba z forma nie jest najgorzej. Teraz jeszcze kilka luźnych treningów a potem godzina "0". No i akurat dzisiaj stuknęło mi 800 km w tym roku.
Jeszcze się zastanawiam czy biec na 4:00 czy 4:15, dużo bedzie pwenie zależało od pogody w dniu zawodów.
Jeszcze się zastanawiam czy biec na 4:00 czy 4:15, dużo bedzie pwenie zależało od pogody w dniu zawodów.
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
-
bleez
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
No to dla niektórych to już ostatnia prosta przed maratonem w Krakowie. Widzę, że Jacuś już podaje przybliżone czas na który chciałby biec. Moim marzeniem jest zrobić życiówkę, ale nie wiem czy to w ogóle jest realne teraz. Będę zadowolony jak pobiegnę na 3:45 +- 5 min.
Tydzień przebiegłem dość dobrze jak na mnie, 4 treningi i w sumie nabiegane ok 46 km.
Pozdro
Tydzień przebiegłem dość dobrze jak na mnie, 4 treningi i w sumie nabiegane ok 46 km.
Pozdro
- Jakub Osina
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 576
- Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świdnik
- Kontakt:
Ja już też powoli luzuję - zaraz b.spokojne 10 km + trochę rytmów, we środę ostatnie przetarcie w tempie maratonu (ok. 4:20) i w zasadzie już tylko truchtania. Czas w jaki będę celował to coś między 3:10 a 3:05. Wszystko poniżej 3:10 biorę w ciemno - podstawowym założeniem jest przebiec ten bieg w dobrym humorze, dobrej formie i pościgać się na finiszu, a za metą chodzić jak uśmiechnięty człowiek 
- Bartess
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1338
- Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
- Życiówka na 10k: 999:99
- Życiówka w maratonie: 999:99
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
No chłopaki - POWODZENIA!
U mnie też wreszcie dobrze. Co prawda tempa jeszcze nie takie jak w 2. połowie ubiegłego roku, ale idzie ku dobremu. Odkąd 5 tygodni temu wróciłem do regularnego biegania biga mi się dobrze, 4-5x w tygodniu. W miesiąc (19.03-18.04) nabiegałem 225km, co jest połową tegorocznego dystansu i tyle w miesiąc jeszcze nigdy nie nabiegałem. Wczoraj miałem okazję kilka km przebiec z gościem, którego wcześniej kilka razy mijałem. Pogadaliśmy trochę, tzn. on mówił, a ja urywanymi zdaniami, bo jego „za wolno” było moim 2. zakresem
. No ale czemu się dziwić, skoro gość biega 30 lat (!!!) z całkiem niezłym skutkiem (swego czasu maraton 2:43, 10km regularnie <35'). Moje spotkanie z tym gościem zmartwiło troche moją żonę... Przykład tego gościa uświadomił Jej, że raczej się z biegania nie wyleczę
.
A co do biegaczy... To spotykam ich coraz częściej, przynajmniej raz na 2 treningi, a ostatnio nawet spotkałem 3 na jednym treningu + 1 rolkarza, który chyba też trenuje, bo go spotkałem 2x w kilka dni. Jak zaczynałem biegać niecałe 3 lata temu, to spotykałem biegacza może raz na tydzień-2 tygodnie, i to przeważnie tego samego. Coś się jednak powoli zmienia i może niebędziemy kolejnym cywilizowanym krajem z nadwagą
.
Acha - kolega z sąsiedztwa debiutował wczoraj w maratonie w Wiedniu i nabiegał niecałe 3:24.
<edit 11:00>
Nie chcę tworzyć nowego wpisu i dopisuję tu. A chcę jeszcze napisać, że te nowe Asics'y spisują się dobrze, nabiegałem w nich 140km i dopasowały się już i jest ok. Ale i tak raz w tygodniu daję im (albo nogom - zależy jak na to patrzeć) odpocząć i biegam w innych butach.
A co do samego biegania, to biegam wg. Nagorowego planu pod dychę, jaki ukazał się tutaj rok temu. Na szczęście zanim powadzili się i usunęli go stąd, zdążyłem go sobie zapisać
. Biegałem wg tego planu w zeszłym roku i zaczęło to przynosić efekty. A skoro były efekty to po co zmieniać
.
</edit 11:00>
Dobra. Zaś się rozpisuję.
Pozdrawiam.
Ps.: Aha - wczoraj skorzystałem z tego, że samoloty nie furgały i wypuściłem kolejny balon. Tym razem poleciał tam, gdzie „musi być jakaś cywilizacja”
(czyli na wschód, gdyby ktoś przypadkowo nie znał tego tekstu z kultowego filmu). Swoją drogą jakoś dziwnie się ostatnio biegało pod niebem nieposzatkowanym krechami jakie samoloty pozostawiają.
U mnie też wreszcie dobrze. Co prawda tempa jeszcze nie takie jak w 2. połowie ubiegłego roku, ale idzie ku dobremu. Odkąd 5 tygodni temu wróciłem do regularnego biegania biga mi się dobrze, 4-5x w tygodniu. W miesiąc (19.03-18.04) nabiegałem 225km, co jest połową tegorocznego dystansu i tyle w miesiąc jeszcze nigdy nie nabiegałem. Wczoraj miałem okazję kilka km przebiec z gościem, którego wcześniej kilka razy mijałem. Pogadaliśmy trochę, tzn. on mówił, a ja urywanymi zdaniami, bo jego „za wolno” było moim 2. zakresem
A co do biegaczy... To spotykam ich coraz częściej, przynajmniej raz na 2 treningi, a ostatnio nawet spotkałem 3 na jednym treningu + 1 rolkarza, który chyba też trenuje, bo go spotkałem 2x w kilka dni. Jak zaczynałem biegać niecałe 3 lata temu, to spotykałem biegacza może raz na tydzień-2 tygodnie, i to przeważnie tego samego. Coś się jednak powoli zmienia i może niebędziemy kolejnym cywilizowanym krajem z nadwagą
Acha - kolega z sąsiedztwa debiutował wczoraj w maratonie w Wiedniu i nabiegał niecałe 3:24.
<edit 11:00>
Nie chcę tworzyć nowego wpisu i dopisuję tu. A chcę jeszcze napisać, że te nowe Asics'y spisują się dobrze, nabiegałem w nich 140km i dopasowały się już i jest ok. Ale i tak raz w tygodniu daję im (albo nogom - zależy jak na to patrzeć) odpocząć i biegam w innych butach.
A co do samego biegania, to biegam wg. Nagorowego planu pod dychę, jaki ukazał się tutaj rok temu. Na szczęście zanim powadzili się i usunęli go stąd, zdążyłem go sobie zapisać
</edit 11:00>
Dobra. Zaś się rozpisuję.
Pozdrawiam.
Ps.: Aha - wczoraj skorzystałem z tego, że samoloty nie furgały i wypuściłem kolejny balon. Tym razem poleciał tam, gdzie „musi być jakaś cywilizacja”
Ostatnio zmieniony 19 kwie 2010, 11:11 przez Bartess, łącznie zmieniany 1 raz.
- piter82
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Hej. Widzieliście Szosta jak dał czadu we Wiedniu
po 1,5 rocznej przerwie z powodu kontuzji taki wynik w maratonie. Giży trochę zabrakło do Barcelony ale jeszcze ma szansę.
Ja zaczynam 3 tydzień planu amerykańskiego pod 10 km wg Nagora, można powiedzieć, że rozpędzam się po kontuzji, biega się coraz szybciej i lepiej, pierwszy poważniejszy sprawdzian na biegu fiata, więc jest jeszcze trochę czasu, wybieramy się ze szwagrem i kilkoma kumplami. Może zakręcę się koło życiówki ale na nową się nie nastawiam, może na jesień?
Do Krakowa już mało czasu odpoczywajcie
Pozdrawiam
Piter82
Ja zaczynam 3 tydzień planu amerykańskiego pod 10 km wg Nagora, można powiedzieć, że rozpędzam się po kontuzji, biega się coraz szybciej i lepiej, pierwszy poważniejszy sprawdzian na biegu fiata, więc jest jeszcze trochę czasu, wybieramy się ze szwagrem i kilkoma kumplami. Może zakręcę się koło życiówki ale na nową się nie nastawiam, może na jesień?
Do Krakowa już mało czasu odpoczywajcie
Pozdrawiam
Piter82
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
Witam,powodzenia Panowie w Krakowie,nowych życiówek,idealnej pogody :uuusmiech: dzisiaj po raz 114 odbędzie się najstarszy maraton na świecie Boston Marathon,transmisja na żywo http://www.universalsports.com/ 



