..nie planuj dokładnie tempa... biegnij tak żeby się rozkręcić... na początku troszkę dynamiczniej, ale zapasem, tak żebyś dobrze się czuł przez 10-15 km... potem zobaczysz jak się rozkręcisz/ nie zajedziesz na początku, to potem tempo przyjdzie samo.. jakie? być może przyjemnie siebie zaskoczysz ... gdybym biegł od początku 5.10min/km to na bank nie "dowiózłbym" tego do końca ... po 15 km na tyle się rozkręciłem, że zacząłem schodzić nawet poniżej 5.00min/km ... mogłem cisnąc tak dalej, ale odpuściłem.. w dodatku wtedy zacząłem biec z tym piciem... zwolniłem/ustabilizowałem tempo i to się opłaciło.. dobrze bo przy 25 km nawet nie było łatwo utrzymać to tempo... pozdro i powodzonka na treningu!Plan był pobiegać spokojnie, ale nogi poniosły. Byłem w małym szoku po przeczytaniu niedzielnego wpisu mimika i pewnie też dlatego pobiegłem nieco mocniej, by zobaczyć jak czuję się w podobnym tempie, mimo że na krótszym dystansie. Abstrahując od pochorobowego osłabienia muszę stwierdzić, że tempo 5'10"/km będzie dla mnie nierealne na dystansie maratonu raczej na 100%. Dużo powie mi jeszcze dłuższe wybieganie, które planuję pobiec w tym tygodniu, ale pewnie zdecyduję się na 5'30", a może jakimś cudem na 5'20"/km.
PATATAJEC - komentarze
Moderator: infernal
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Fajnie, że już wyzdrowiałeś
Do maratonu zostało jeszcze trochę czasu, więc na pewno dojdziesz do formy. A tempo to masz, według mnie, bardzo dobre! Chciałabym tak szybko biegać. Pozdrowienia.
Do maratonu zostało jeszcze trochę czasu, więc na pewno dojdziesz do formy. A tempo to masz, według mnie, bardzo dobre! Chciałabym tak szybko biegać. Pozdrowienia.
- Sheima
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 15 kwie 2009, 13:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Lodzi
bardziej niz tych rak balabym sie wydzieliny z nosa:D ale zolwik tez git:) ja za to spotykajac spacerowiczow jedyne na co moge liczyc, to to, ze poplacza mi sie nogi co grozi niefortunnym upadkiem.. wiec wole ich nie mijac, zwlaszcza jak laza z hordami psow..
cats do not go for a walk to get somewhere but to explore :)
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Popróbuję . Ciekaw jestem jak będzie się biegać bez podglądu na puls ... Tymczasem trochę mi choróbsko wróciło, ale staram się myśleć pozytywnie... Dziękimimik pisze: ..nie planuj dokładnie tempa... biegnij tak żeby się rozkręcić... na początku troszkę dynamiczniej, ale zapasem, tak żebyś dobrze się czuł przez 10-15 km... potem zobaczysz jak się rozkręcisz/ nie zajedziesz na początku, to potem tempo przyjdzie samo.. jakie? być może przyjemnie siebie zaskoczysz ... gdybym biegł od początku 5.10min/km to na bank nie "dowiózłbym" tego do końca ... po 15 km na tyle się rozkręciłem, że zacząłem schodzić nawet poniżej 5.00min/km ... mogłem cisnąc tak dalej, ale odpuściłem.. w dodatku wtedy zacząłem biec z tym piciem... zwolniłem/ustabilizowałem tempo i to się opłaciło.. dobrze bo przy 25 km nawet nie było łatwo utrzymać to tempo... pozdro i powodzonka na treningu!
Hehe Z tym zdrowiem, to nie do końca okej. Jeszcze coś tam siedzi we mnie. Na pewno jeszcze pobiegam przed maratonem - może pomoże :D. Dziękuję, za miłe słowa - gdybym się jeszcze tak przy tych tempach nie męczył, tak jak się męczę ! Pozdrawiam również!makar pisze:Fajnie, że już wyzdrowiałeś
Do maratonu zostało jeszcze trochę czasu, więc na pewno dojdziesz do formy. A tempo to masz, według mnie, bardzo dobre! Chciałabym tak szybko biegać. Pozdrowienia.
Haha - no właśnie, strzelam z nosa regularnie co 250 metrówSheima pisze:bardziej niz tych rak balabym sie wydzieliny z nosa:D ale zolwik tez git:)
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
poczujesz różnicęCiekaw jestem jak będzie się biegać bez podglądu na puls
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Krzysiu jak już nie idziesz do lekarza to zaaplikuj sobie imbir z miodem i cytryną, ewentualnie możesz po przeżuwać jakiś niewielki jego kawałek. Mi to pomagało na różnego rodzaju infekcje gardłowe i nie tylko...
- Sheima
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 15 kwie 2009, 13:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Lodzi
albo idz do lekarza i popros o recepte na sinupret.bardzo dobry lek na gorne drogi oddechowe na bazie ziol, dla tych co nie moga lub nie chca brak antybiotykow. na recepte jest..
cats do not go for a walk to get somewhere but to explore :)
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
troche do Ciebie nie zagladalem. Widze zes chory-znam ten bol-sam musialem w marcu odpuscic treningi...
Profilaktycznie antybiotyk? Daj sobie spokoj z ta chemia-wiecej szkody niz pozytku z niej. Mi lekarz na byle katar proboje wcisnac antybiotyk ale jestem twardy i sie nie daje faszerowac
Pozdrawiam!
Profilaktycznie antybiotyk? Daj sobie spokoj z ta chemia-wiecej szkody niz pozytku z niej. Mi lekarz na byle katar proboje wcisnac antybiotyk ale jestem twardy i sie nie daje faszerowac
Pozdrawiam!
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
-
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 15 mar 2009, 15:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Płock
Kurde, ja tu marzę żeby umieć/być w stanie robić wycieczki 30km, a Ty tu piszesz że Cie to przeraża, że Ci się nie chce i że brakuje motywacji.
<Ochrzania>
<Ochrzania>
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Aleście napisali! Aż zaległości mam w odpisywaniu ! Fajno!
No mam nadzieję, że jutro ją poczujęmimik pisze:poczujesz różnicę
Nie znałem tych tipsów - o ile jutro zdecyduję się pobiegać, to sobie kawałek imbiru wezmę do kieszeni i będę przeżuwał! Obym nie zapomniał!bleez pisze:Krzysiu jak już nie idziesz do lekarza to zaaplikuj sobie imbir z miodem i cytryną, ewentualnie możesz po przeżuwać jakiś niewielki jego kawałek. Mi to pomagało na różnego rodzaju infekcje gardłowe i nie tylko...
Poczytałem - wygląda na przydatny lek. Dzięki. Ja mam problemy ogólnie z drożnością przegrody nosowej i jakieś zatokowe sprawy - może pomoże. Przy okazji zajdę do lekarza.Sheima pisze:albo idz do lekarza i popros o recepte na sinupret.bardzo dobry lek na gorne drogi oddechowe na bazie ziol, dla tych co nie moga lub nie chca brak antybiotykow. na recepte jest..
Nie, nie, nie. Wystrzegam się antybiotyków jak mogę. Absolutnie! Pozdrawiam również i wpadaj częściej !kubako83 pisze:troche do Ciebie nie zagladalem. Widze zes chory-znam ten bol-sam musialem w marcu odpuscic treningi...
Profilaktycznie antybiotyk? Daj sobie spokoj z ta chemia-wiecej szkody niz pozytku z niej. Mi lekarz na byle katar proboje wcisnac antybiotyk ale jestem twardy i sie nie daje faszerowac
Pozdrawiam!
No widzisz jaka ze mnie cholera? Kopa w dupę i do biegania, póki lekka !zydziorek pisze:Kurde, ja tu marzę żeby umieć/być w stanie robić wycieczki 30km, a Ty tu piszesz że Cie to przeraża, że Ci się nie chce i że brakuje motywacji.
<Ochrzania>
Trzeba się złapać za mordę, kopnąć się w dupę na rozpęd, jednocześnie biorąc się w garść - karkołomne, ale możliwe!Sheima pisze:powiem tylko tak...
chlopie wez sie w garsc i Patataj zapierdalaj 30 kilosow :D
Hell yeeeaaah! Hooah! Hooah! Hooah!michall1 pisze:Dasz rade!!!
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
No, wróciłem z urzędów, poczty i innych takich... Teraz biję się z myślami, czy biec z powerade w łapie, czy zaryzykować i kupić po drodze (ale może nie być)... Zjadłem też tylko 2 banany dziś i serek danio - mam nadzieję, że to nie za mało .
Moniś i Sheima ... takie tricki w głowie stosuję już od dawna .
Trzymajcie kciuki
Moniś i Sheima ... takie tricki w głowie stosuję już od dawna .
Trzymajcie kciuki