jak się będę przygotowywał do maratonu, czy nawet do jakiejś połówki - to oczywiście tak zrobię.gasper pisze: z cyferek wychodzi, że masz dobrą szybkość przy słabszej wytrzymałości i nad tym powinieneś sie skupić - czyli zwolnić na ciągłych i je wydłużyć - to samo z easy
a może rzucenie fajek by starczyło?
ale teraz? po kiego diabła?
co do fajek - wydaje mi się, że powinny mieć znikomy wpływ na maraton, gdzie oddech jest najmniejszym z problemów.
ale skoro miałaby mieć większy wpływ na takie dajmy na to 5km, to co? po rzuceniu nagle zacznę biegać<15min?
bez jaj. fajnie by było, ale jednak w to nie wierzę.
na pewno waga ma dużo większe znaczenie w maratonie - i tutaj widzę sporo większy problem.
biegnąc maraton masz jednak skończoną ilość paliwa - a skoro tachtasz dodatkowe 15kg - to wykonujesz dużo większą pracę...a energii ni ma...