Flądra - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Nie chcę jednak zwalniac do 6 km/h bo to będzie już trucht, który tak naprawdę do rozwoju biegowego niewiele chyba wnosi
no właśnie buduje bazę tlenową (bieganie w I zakresie, bez względu jakie tempo), która właśnie się przydaje przy długich wysiłkach.. i ponoć jej braki niby wychodzą podczas np. takiego maratonu, a zwłaszcza na takim na który chce się osiągać lepsze czasy..

tak poza tym , to gratuluje dystansu, ważne że dobrze się po nim czujesz.. a na wyniki to sie pospinamy , jak zdobędziemy doświadczenie na Cracovii ;)
PKO
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

mimik pisze:
Nie chcę jednak zwalniac do 6 km/h bo to będzie już trucht, który tak naprawdę do rozwoju biegowego niewiele chyba wnosi
no właśnie buduje bazę tlenową (bieganie w I zakresie, bez względu jakie tempo), która właśnie się przydaje przy długich wysiłkach.. i ponoć jej braki niby wychodzą podczas np. takiego maratonu, a zwłaszcza na takim na który chce się osiągać lepsze czasy..

tak poza tym , to gratuluje dystansu, ważne że dobrze się po nim czujesz.. a na wyniki to sie pospinamy , jak zdobędziemy doświadczenie na Cracovii ;)
Ja Cracovię stawiam jako cel:) Na razie nie planuję innych maratonów :lalala:
Ale się zobaczy.

A co do Pułapu Tlenowego to u Skarżńskiego czytam:
"W walce o poprawę pułapu tlenowego, im lepiej biegasz, tym bardziej masz pod górkę. Biegając jeszcze więcej(przez cały czas w warunkach tlenowych, łagodnie - do 75-80%Tmax) - już się nie poprawisz sportowo...Żeby zwiekszyć pułap tlenowy musisz skończyć z bieganiem, musisz zacząć trenować.Musisz poznac i wykorzystać, inne intensywniejsze środki treningu biegowego, które ruszą organizm.... itd..."

Wiec nie tylko człapanie zwiększa V02Max, ale intensywniesze treningi również.
Z drugiej strony czycha przecież ryzyko zaczłapania, zamulenia oraganizmu :oczko: przy ciągłym wolnym bieganiu na treningach.

Może ktoś mądrzejszy skomentuje mój tok myślenia?
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tylko Flądra u Ciebie w easy biegasz pewnie góra 40% tego co biegasz. Wydaje mi się też, że Skarżyński pisząc "im lepiej biegasz, tym bardziej masz pod górkę. Biegając jeszcze więcej(przez cały czas w warunkach tlenowych, łagodnie - do 75-80%Tmax) - już się nie poprawisz sportowo..." miał na myśli tylko to, że trzeba wplatać mocniejsze elementy do planu treningowego, nie rezygnując z wybiegań tlenowych.

Fajnie, że u Ciebie okej, czujesz się dobrze, masz energię. To bardzo dobrze. Może to dobra droga, co robisz, ale może wcale nie. Monitoruj się, bo jak widać na moim przypadku, patologię czasem ciężko sobie uzmysłowić. Dodam, że gdyby nie te giry, które są symptomem, to pewnie też bym te 24 kilosy dziś przeleciał w tempie półmaratonu :D.
Ostatnio zmieniony 08 mar 2010, 14:48 przez PATATAJEC, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Beauty&Beast
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1158
Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
Życiówka na 10k: 00:45:29
Życiówka w maratonie: 3:42:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie chcę jednak zwalniac do 6 km/h bo to będzie już trucht, który tak naprawdę do rozwoju biegowego niewiele chyba wnosi
No nie wiem. Znaczy wiem, jak zaczynalam biegać też tak myślalam i 90 proc. treningów robiłam za szybko. W zeszłym roku w ramach Greifa zwolnilam na długich treningach i o dziwo na zawodach zaczęłam biegać szybciej ;-)
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wow! Zaskoczyłaś mnie tym spokojnym wybieganiem. Nie było tak strasznie nie? :D Tętno niskie wyszło - na pewno odpoczęłaś, a robota i tak wykonana.

Ja niestety dziś dałem cielska... :/
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

na pewno przyda ci się teraz to wolne tempo... naładujesz baterie przed półmaratonem, a z drugiej strony I zakres dalej przyzwyczaja cię do dłuższego obciążenia i przemian tlenowych...
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Flądreka pisze:cały czas kombinuję jakie tempo trzymac na tym półmaratonie bo to jendak 21 a nie 10km....
Ja myślę, że 5'15" sobie ustaw i pół dystansu poleć nie szybciej niż to tempo, a potem leciutko przyspieszaj, jak będziesz miała siłę ... ale tak do 18 km to spokojnie - nie leciałbym szybciej niż 5'05"/km około 18 km powinnaś ocenić, jak się czujesz i na co Cię stać i to pobiec już do końca :)
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

PATATAJEC pisze:
Flądreka pisze:cały czas kombinuję jakie tempo trzymac na tym półmaratonie bo to jendak 21 a nie 10km....
Ja myślę, że 5'15" sobie ustaw i pół dystansu poleć nie szybciej niż to tempo, a potem leciutko przyspieszaj, jak będziesz miała siłę ... ale tak do 18 km to spokojnie - nie leciałbym szybciej niż 5'05"/km około 18 km powinnaś ocenić, jak się czujesz i na co Cię stać i to pobiec już do końca :)
Tak własnie myslałam 5'15" :hejhej: przynajmniej do połowy dystansu a potem zobaczę czy dam radę przyspieszyć, czy będę musiała zwolnić :hejhej:
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

jeśli chcesz pobiec na maksa spróbuj pomyśleć o wirtualnym partnerze... niech Cię pilnuje do 9-10 km np. 5.10min/km i potem zobaczysz.. ale najprawdopodobniej dasz radę bez problemu ;)
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ładny, kilometr. Jakbyś na początku zamiast w miarę szybkich 9 km pobiegła ze 2 wolno i wtedy pobiegła ten teścik, to pewnie byś mnie doszła :). Ale, żeby nie było, że się ścigamy! :D
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Basia, ale Ty masz prędkość! Jestem pełna podziwu!

A tak przy okazji... Chyba nigdy nie pisałaś o tym, albo mi umknęło... Dlaczego zdecydowałaś się na maraton? We mnie ta decyzja długo dojrzewała, a Ty mam wrażenie, że od razu skoczyłaś na głęboką wodę. Skąd w ogóle pomysł na bieganie?
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jak widzę, nasze drogi usiłują się zetknąć. Miałam w planie dziś bieg do Tyńca i chciałam zacząć około południa. Niestety, obowiązki domowe spowodowały, że mogłam wyjść dopiero wieczorem. Zostały mi więc Błonia, bo tam najbezpieczniej :). No, ale za tydzień, to już na pewno się poznamy :hej: .
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

Alexia pisze:A tak przy okazji... Chyba nigdy nie pisałaś o tym, albo mi umknęło... Dlaczego zdecydowałaś się na maraton? We mnie ta decyzja długo dojrzewała, a Ty mam wrażenie, że od razu skoczyłaś na głęboką wodę. Skąd w ogóle pomysł na bieganie?
U mnie pomysł na bieganie wziął się tylko i wyłącznie z chęci przebiegnięcia Maratonu :lalala:
Teraz już wciągnełam sie w bieganie i widzę, ze w wiekszości przypadków raczej jest odwrotnie, tzn. najpierw zaczyna się bieganie dla przyjemności potem są to juz treningi a potem zawody, w tym koronny dystans :oczko:

U mnie mysł o przebiegnięciu maratonu zakiełkowała jakieś 7 lat temu, gdy sąsiad zaczął biegac i chciał przebiec maraton. Niestety zarzucił treningi chyba po miesiącu i z maratonu nic nie wyszło :ech:
Rok temu w sierpniu znajomy startował w maratonie rowerowym w Krakowie i zachęcał mnie abym też spróbowała za rok. Ja stwierdziłam jednak, że jak Maraton to tylko "prawdziwy" czyli biegowy, nie rowerowy.
We wrześniu pewnego wieczora stwierdziłam, że skoro maraton jest na wiosne to chyba najwyższy czas zacząć się przygotowywac i tak to się właśnie zaczęło.....zobaczymy teraz jak się skończy;)

Wcześniej (od skońćzenia szkoły średniej) nie biegałam, ale coś tam sportowo robiłam np. jeździłam na rowerze, chodziłam w miarę regularnie na fitness. Bieganie uważałam za nudne :bleble:

A teraz zmieniłam zdanie :taktak:

Do zobaczenia za tydzień.
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Teraz zastanawiam się jak to bedzie na Maratonie :echech:

hehe... wszyscy mam ten dylemat.. teraz dopiero powoli budzi się świadomość, że to nie będą tempa z 10km albo 15 km :hej:
Moniś
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 243
Rejestracja: 07 cze 2009, 08:22

Nieprzeczytany post

Podobno na maratonie wolno trzeba zacząć. I jest jakiś przelicznik bodajże 2,11 x czas połówki.
M.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ