DOM - komentarze
Moderator: infernal
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
no no jaki artykuł Dominika w Runnerze zobaczyłem wczoraj he he super wyglądasz
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Dziękuję
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Dominika - wszystkiego dobrego !
Teraz już z górki - może być tylko lepiej, a jak na zamówienie jest dzisiaj piękne słońce - niech jak najczęściej świeci w Twoim życiu .
Teraz już z górki - może być tylko lepiej, a jak na zamówienie jest dzisiaj piękne słońce - niech jak najczęściej świeci w Twoim życiu .
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Hmmm, dwadzieścia osiem lat....poszło....przeleciało. Ale czuję się w dalszym ciągu jak dziewczynka
Jakby tak zabrać się za analizę ostatniego roczku, to wychodzi na to, że wiele się zmieniło w moim życiu. Zaczęło się od zdjęcia gipsu kilka dnia po urodzinach (i dochodzenia z pooperacyjną ręką do siebie). Było mocno imprezowo (choć klimaty raczej barowe niż klubowe). Treningi nieregularne, bez większej motywacji, a mimo to udało się zrobić ładny czas na 15 km (58,33) i w maratonie (3:00:26- choć tu niedosyt pozostaje wielki!). Sukcesem zakończyła się też pogoń za mieszkaniem, do którego po długich perturbacjach kredytowych, wprowadziliśmy się z Maćkiem w lipcu. Wspólne mieszkanie, urządzanie...no i wiadomość o dzidzi. Do tego, może zbyt pochopna, decyzja o zmianie pracy. Wielki bałagan przy BW. Nieprzespane noce, ogólny stres. Potem było dochodzenie do siebie, urealnienie wizji bycia mamą, zmiana nawyków i przejście na zdrowy tryb życia. Przy okazji w siódmym miesiącu zdane prawo jazdy, zrobiony kurs instruktora sportu.
To w skrócie tyle.
Jakby tak zabrać się za analizę ostatniego roczku, to wychodzi na to, że wiele się zmieniło w moim życiu. Zaczęło się od zdjęcia gipsu kilka dnia po urodzinach (i dochodzenia z pooperacyjną ręką do siebie). Było mocno imprezowo (choć klimaty raczej barowe niż klubowe). Treningi nieregularne, bez większej motywacji, a mimo to udało się zrobić ładny czas na 15 km (58,33) i w maratonie (3:00:26- choć tu niedosyt pozostaje wielki!). Sukcesem zakończyła się też pogoń za mieszkaniem, do którego po długich perturbacjach kredytowych, wprowadziliśmy się z Maćkiem w lipcu. Wspólne mieszkanie, urządzanie...no i wiadomość o dzidzi. Do tego, może zbyt pochopna, decyzja o zmianie pracy. Wielki bałagan przy BW. Nieprzespane noce, ogólny stres. Potem było dochodzenie do siebie, urealnienie wizji bycia mamą, zmiana nawyków i przejście na zdrowy tryb życia. Przy okazji w siódmym miesiącu zdane prawo jazdy, zrobiony kurs instruktora sportu.
To w skrócie tyle.
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Tak wyglądam. Dziewiąty miesiąc.
Może ktoś mi podpowie jak mogę sprawić, by obrazek wyświetlał się mniejszy ??
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
super wyglądasz
najpierw zmniejsz obrazek na kompie a dopiero potem wrzuć je na serwer, ja tam zmniejszam i podglądam sprawdzam jak wyszło przed wysłaniem
najpierw zmniejsz obrazek na kompie a dopiero potem wrzuć je na serwer, ja tam zmniejszam i podglądam sprawdzam jak wyszło przed wysłaniem
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
świetny brzucho!
co do zdjęcia.. możesz założyć konto na http://my.imageshack.us/ tam na swoje konto uploadujesz zdjęcie.. potem wybierasz ikonkę information (obok zdjęcia) i z okienka forums kopiujesz adres.. wklejasz go na forum i masz miniaturkę, z której po kliknięciu powiększa się zdjęcie... ważne żeby zdjęcie za dużo nie ważyło... powodzenia!
co do zdjęcia.. możesz założyć konto na http://my.imageshack.us/ tam na swoje konto uploadujesz zdjęcie.. potem wybierasz ikonkę information (obok zdjęcia) i z okienka forums kopiujesz adres.. wklejasz go na forum i masz miniaturkę, z której po kliknięciu powiększa się zdjęcie... ważne żeby zdjęcie za dużo nie ważyło... powodzenia!
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
No, no, przygotowania do finiszu na calego. Dzielnie sobie radzisz
PRASOWANIE...?
Masakra... Ja nie mogę się od miesiąca zebrac do zwyklego sprzątania...
PRASOWANIE...?
Masakra... Ja nie mogę się od miesiąca zebrac do zwyklego sprzątania...
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dominika, podobno byłaś dziś widziana na Kabatach. Mam nadzieję, że nie biegałaś i nie poganiałaś Bartusia
Żałuję, że Cię nie widziałam Muszę to kiedyś nadrobić.
Żałuję, że Cię nie widziałam Muszę to kiedyś nadrobić.
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Zapraszam
Rzeczywiście, akurat byliśmy na spacerze i przemknęliśmy obok startu. Nie chcieliśmy jednak nikogo rozpraszać, dlatego szybko pomaszerowaliśmy w drugą stronę.
Rzeczywiście, akurat byliśmy na spacerze i przemknęliśmy obok startu. Nie chcieliśmy jednak nikogo rozpraszać, dlatego szybko pomaszerowaliśmy w drugą stronę.
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Jesteśmy dzień po terminie. I nic. Mały w dalszym ciągu dużo się rusza. Nie wyczuwam, żeby miał już ochotę opuścić bezpieczne schronienie. Z drugiej strony USG wskazuje, że czterdziesty tydzień minie dopiero pod koniec marca.
Trzymajcie kciuki, także za moją cierpliwość
Trzymajcie kciuki, także za moją cierpliwość
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
To musi być ekscytujące tak czekać na nowego człowieka. Ja myślę, że mały upewni się, że już jest ciepło na zewnątrz i dopiero się ujawni. W niedzielę ma być cieplutko ! Trzymamy, trzymamy!
- kapan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 891
- Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
- Życiówka na 10k: 38:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:29
Ekscytujące...hmmm. Właśnie sobie przypominam jak to u mnie wyglądało. Małemu się nie śpieszyło (urodził się 2 tyg później) i dobrze, że sobie dłużej posiedział bo nie był wielki A ostatnie dni są po prostu ciężkie, cały organizm mówi, że jest już zmęczony, nie mogłam się już doczekać, i dochodzi zmęczenie psychiczne, obawy czy sobie poradzę, martwiłam się czy na pewno wszystko ok itd. Generalnie lepiej było do mnie nie podchodzić. I te telefony czy już dlaczego jeszcze nie urodziłam i kiedy wreszcie urodzę przy których z trudem udawało mi się sympatycznemu rozmówcy nie nabluzgać. Z perspektywy oczywiście miło wspominam, ale... Trzymam kciuki Dominika, pamiętaj że nie musisz być najdzielniejsza, ale że na pewno sobie poradzisz.
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
już 5 dzień po terminie, czas robić zakłady hehe stawiam Isostara, że wytrzymasz jeszcze 3 dni
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Może młody czeka na 29 kwietnia...?