PATATAJEC - komentarze
Moderator: infernal
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Mam nadzieję, że to nie ja się wyśmiewałem :D! Będę masował ile wlezie... A przy okazji się zapytam, czy coś Ci daje to kijkowanie!? A co do śniegu to jakoś mi to od razu do głowy przyszło! Głupi jestem, wiem - tak samo było z goleniem klaty, żeby sobie móc plastry na cycki nalepiać! :D, a 5 minut potem przeczytałem, że to tylko małe kwadraciki wystarczą :D... ehhh...
-
- Stary Wyga
- Posty: 243
- Rejestracja: 07 cze 2009, 08:22
Twardym trzeba być, żeby samemu zapodać sobie śnieg pod koszulkę.
A co mi daje kijkowanie?
Na pewno kpiny męża, ponadto dawno nie miałam uczucia twardych łydek - myślę,że to zasługa kijka.
A kijek niby proste urządzenie, ale nie do końca łatwe w obsłudze. Nie opanowałam techniki masowania pleców i barków.
Są jeszcze inne pozytywne kosmetyczne detale, ale one męskich ud nie dotyczą
Na pewno przydatny biegowy gadżet.
M.
A co mi daje kijkowanie?
Na pewno kpiny męża, ponadto dawno nie miałam uczucia twardych łydek - myślę,że to zasługa kijka.
A kijek niby proste urządzenie, ale nie do końca łatwe w obsłudze. Nie opanowałam techniki masowania pleców i barków.
Są jeszcze inne pozytywne kosmetyczne detale, ale one męskich ud nie dotyczą
Na pewno przydatny biegowy gadżet.
M.
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Dzięki Moniś oby i u mnie pomogło trochę na łydy i inne goleniowe sprawy . Tymczasem rozgrzewka i lecę trzasnąć te 20 km, mam nadzieję, że nie tak strasznie będzie jak mi się wydaje
- kapan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 891
- Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
- Życiówka na 10k: 38:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:29
No, no wystarczyło chwilę nie zaglądać, a kolega się nieźle rozbiegał- 10 km w 46 min jako w miarę spokojny trening. To ile chcesz uzyskać na 10km na zawodach?
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Dzięki Kasia To 10 km mnie nieźle zmachało - w miarę spokojnym treningiem tego nazwać nie mogę chyba, ale rezerwa jeszcze była - mam nadzieję, że nie tylko na 2 minuty . Chciałbym bardzo na jesieni trzasnąć 10 km w granicach 42 minut - byłoby pięknie, ale nie wiem czy realne.
Dziś mnie 20-tka wymęczyła setnie, ale i tak mnie Mimik przebił solidnie, ścigant jeden. Przyszły tydzień będzie na pewno spokojniejszy.
A swoją drogą, to mnie nieźle "wkurzasz" określeniami typu "mało, ale dość intensywnie" jak mówisz o 83 km tygodniowo! Grrrrrrrrr !! Naprawdę jestem pełen podziwu dla Twoich treningów, to zupełnie inna liga niż moje człapanie w mękach i bólach!
Dziś mnie 20-tka wymęczyła setnie, ale i tak mnie Mimik przebił solidnie, ścigant jeden. Przyszły tydzień będzie na pewno spokojniejszy.
A swoją drogą, to mnie nieźle "wkurzasz" określeniami typu "mało, ale dość intensywnie" jak mówisz o 83 km tygodniowo! Grrrrrrrrr !! Naprawdę jestem pełen podziwu dla Twoich treningów, to zupełnie inna liga niż moje człapanie w mękach i bólach!
- kapan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 891
- Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
- Życiówka na 10k: 38:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:29
Już poprawiłam, uświadomiłeś mnie, że to wcale nie jest mało, a jeszcze rok temu powiedziałabym, że dużo. Ja to też trochę czuję w nogach. Dobrze, że mam kijek, oprócz kijka mam jeszcze przerośnięte ambicje. Patrząc na twoje postępy(a także Mimika, Flądry, Alexi ...) można spodziewać się wszystkiego. Ja nie miałam postępów, ale zamiast tego psychiczny deficyt biegania po ciąży, więc wychodzi jak wychodzi. Cierpliwości, to naprawdę ta sama liga, choć z pewnością nie ekstraklasa .
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Mimo wszystko, jeszcze sporo biegania przede mną by choć zbliżyć się do takiego kilometrażu, a o ekstraklasie, to nawet nie marzę :D. Flądrę już o kijek wypytałem, ale Ciebie jeszcze nie - wnioskuję, że sobie chwalisz. Rzeczywiście jest ulga i regeneracja większa? Ja swój odbiorę w tym tygodniu.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Chłopie dałeś dzisiaj radę, w dodatku z takimi przygodami.. Jak popatrzę ile pózniej zacząłeś ode mnie biegać, to naprawdę masz niezły progres... Myślę, że za pół roku 20km w 4.40-5.00 to będzie standard.. Na wiosnę napewno będziesz szybciej biegał niż teraz... Narazie fajnie bo pokonuje się nastepne bariery, ale nie ma co się jeszcze jarać
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Dzięki !
Jarać się to naprawdę nie ma czym . Jak mi nogi dadzą w końcu spokój, to będzie przepięknie!
Jarać się to naprawdę nie ma czym . Jak mi nogi dadzą w końcu spokój, to będzie przepięknie!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Trzymam kciuki za Twoje nogi
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Hehehe ... No niezłe ćwiczenie ! Wyobrazić sobie tego nie mogęQba Krause pisze:Trzymam kciuki za Twoje nogi
Łaaaa... Sprawiłem smutek ! To musisz zejść ze swojego orbiterka i nakurzać po lodzie !Balbazuar pisze:Ech.. Ty to teraz na byle wybieganiu robisz czasy lepsze niż moja życiówka na połówce... ((
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Dzis mialem podobne przemyslenia odnosnie slodyczy. Podjarany tym, ze zrzucilem pare kilo porzucilem kontrole nad dieta. Na szczescie waga jeszcze nie skoczyla ale czas sie zdyscyplinowac.
To co? Zawieramy sojusz?
To co? Zawieramy sojusz?
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Deal! Ale na dziś jeszcze odpuszczam - co prawda, nie ze słodyczami, ale z kaloriami ... Wieczór browarowy dziś! Muszę wcześniej wybieganie zrobić.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 273
- Rejestracja: 14 sie 2009, 10:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Zapomnij - Nie po to sprawiłem sobie nowe buty, żeby je od razu upaćkać w błocie ;PPPPPŁaaaa... Sprawiłem smutek ! To musisz zejść ze swojego orbiterka i nakurzać po lodzie !