Czy jest to możliwe?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Waga dużo ci powie. Biegasz 10km w godzinę przy wadze powiedzmy 90 to gdy schudniesz 5kg to przy takim samym zmęczeniu wybiegasz w 57-58 minut.
PKO
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Arczi_wu pisze:A niewiem tak się pytam z ciekawości bo jeżeli waga dużo znaczy to myślałem ze coś wiecej się dowiem ale myśle osobiście ze tak ja bym biegł chyba z 1h lub dłużej bo nie należe do zawodowych biegaczy :)
To przecież zależy od osobistych predyspozycji. Osoba z dużą nadwagą może pobiec znacznie szybciej niż chudzielec A jak Ty biegasz? Jakie dystanse i czasy?
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Chodzi tylko o to, że dana osoba może biec szybciej po utracie kilku kg. Oczywiście jest to obwarowane szeregiem zastrzeżeń, ale zasada pozostaje ta sama: im mniej balastu na sobie nosisz tym szybciej pobiegniesz.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:Chodzi tylko o to, że dana osoba może biec szybciej po utracie kilku kg. Oczywiście jest to obwarowane szeregiem zastrzeżeń, ale zasada pozostaje ta sama: im mniej balastu na sobie nosisz tym szybciej pobiegniesz.
100% racji to tak jakby biec z 5kg plecakiem i potem bez niego... jak biegniesz bez plecaka pobiegniesz szybciej
Arczi_wu
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 29 gru 2009, 02:06

Nieprzeczytany post

ja ostatnio biegam po 30 minut sobie bo zrobiłem ostatnio 30, ale jest strasznie nierówny teren wiec uważam na kostki bo mam z nimi problemy a w dodatku podczas biegu bardziej odczówam ból stóp niż samo zmęczenie.
Wszystko czego potrzebujemy do życia mamy w głowie, a głowa często używa 100 tys wymówek by sobie odpuścic wysiłek lub coś pożytecznego dla nas.
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Arczi_wu no to załóżmy ze przez 30min przebiegłem np 4km to zauważmy że będziesz biegł w tym tempie więc masz 8km w 60min czyli 10km w 75min, oczywiście biorąc pod uwagę ze nie zwolnisz tempa...
Arczi_wu
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 29 gru 2009, 02:06

Nieprzeczytany post

hmmm racja ale z czasem to wyjdzie ile przebiegne i musze poczekać na odwilż bo zabardzo nie mam gdzie biegać. Ale dziekuje
Wszystko czego potrzebujemy do życia mamy w głowie, a głowa często używa 100 tys wymówek by sobie odpuścic wysiłek lub coś pożytecznego dla nas.
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Ja mam tak ze zawsze to drugie 5km mam szybsze nie wiedzieć czemu...
gregus
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 15 lut 2010, 10:13

Nieprzeczytany post

Może tak. Zamierzam biegać 3x w tygodniu. Będę dążył do tego żeby biec komfortowo przez 50 minut. Jeśli się uda zacznę w dwóch treningach na tydzień dawać interwały( przebieżki ) , aż w końcu może się uda pobiec 10km w 50 minut. Wiem, że ten trening będzie pewnie nieefektywny, ale nie mogę poświęcać więcej czasu na bieganie, bo chce wzmocnić mięśnie.. Widzę że to 50 minut będzie docelowym czasem, bo niższe czasy to chyba już trzeba profesjonalniej trenować...
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może nie profesjonalniej, tylko dłużej i w większej ilości jednostek tygodniowych :oczko:
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Raul7 pisze:Ja mam tak ze zawsze to drugie 5km mam szybsze nie wiedzieć czemu...
Pewnie biegniesz z górki... :hahaha:
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Musze to sprawdzić :hahaha:
Awatar użytkownika
Bergerac
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 01 mar 2008, 15:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hymmm czytając wasze wypowiedzi sywierdzam że juz jestem calkiem niezły :) mam 184 cm wzrostu i 87 kilo wagi a biegam 10 w 52 minuty na treningu po sniegu , a wczoraj 20 kilometrow w 1::55 tez po sniegu , z czego ostatnie 5 kilometrow bylo najszybsze, wiec chyba niezle. Biegam przez 5 miesiecy co drugi dzien , teraz staram sie zrzucic kilka kilo ale mam taka budowe ze ciezko to zrobic, a nie chgce stosowac drastycznej diety , takie optimum to by bylo 82 kilo jak dla mnie. Generalnie dla wszystkich poczatkujacych mam jedna zasade , ktora sprawdza sie zawsze i we wszystkim , biegac stopniowo coraz wiecej i nigdzie sie nie spieszyc , grunt to robic to systematycznie, w tym cala tajemnica. Przez 5 miesiecy mialem moze z 4 przerwy 2 dniowe jak gorzej sie czulem , a tak to co 2 dzien czy pada czy snieg czy huragan , wychodzilem na trening i teraz widze efekty. Zapomnialbym ,ze mam wyznaczony cel jakim jest maraton w Dębnie , chce przebiec w 4 godziny .
Bieganie ,bieganie i jeszcze raz bieganie
00jan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 826
Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
Życiówka na 10k: 40:14
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ja też mam 178 cm i 40min/10km już zrobione. Kiedy był ten bieg ważyłem około 65kg(najmniejsza waga 63). 68 to może być za dużo szczególnie, że ważysz teraz masakrycznie mało.
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

Bergerac pisze:Generalnie dla wszystkich poczatkujacych mam jedna zasade , ktora sprawdza sie zawsze i we wszystkim , biegac stopniowo coraz wiecej i nigdzie sie nie spieszyc , grunt to robic to systematycznie, w tym cala tajemnica.
późno do tego doszedłem, ale co mi tam - szczerze się pod tym podpiszę.
------------
co do masy, i przeliczania spadku masy na wynik - proponuję podchodzić do tego z dystansem i robić swoje na treningach.

zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ