Justyna Kowalczyk
- huberts
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 311
- Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
- Kontakt:
Wielkie gratulacje, Justyna pokazała, że ciężką pracą można osiągnąć wszystko... Ja w tym roku zaopatrzyłem się w biegówki, ale nie mam torów, biegam klasykiem po lesie, fajna sprawa, nie tak męcząca jak bieg jako bieg:D Jednak nie mogę się doczekać porządnego wiosennego wybiegania leśnego:)
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
- Borys_47
- Dyskutant
- Posty: 30
- Rejestracja: 30 lis 2009, 19:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków, czasem Częstochowa
Przyznam się, że sam zacząłem rozglądać się za nartami biegowymi ale myślałem o tym już nieco wcześniej. Sport rozwijający wydolność, pewnie dobrze uzupełniałby zimowy trening. Czyli nie wpisuję się w Kowalczykomanię. Swoją drogą ciekawe czy w przypadku jakiegoś widowiskowego sukcesu polskiego biegacza cały kraj zacząłby się pasjonować długodystansowym "człapaniem"??
Złamanie najlepiej rozchodzić, zakwasy rozbiegać :D
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Też właśnie głównie myślę o tym że mogłoby być to świetne uzupełnienie zimowego zwykłego biegania, tym bardziej że nie przepadam za bieganiem w zimie. O ile jeszcze bieganie gdy jest mróz czy świeży śnieg jest dla mnie do przyjęcia to gdy ten śnieg zamarza i robi się twardy jak beton to moje stopy mówią dość. Tak więc wtedy można by zamiast na tuptanie wybrać się na biegówki, poza tym zawsze warto spróbować czegoś nowego Sprawa warta rozważenia i na przyszły rok o tym pomyślę bo teraz raz że zima się kończy, a dwa to jak znam życie na fali sukcesów Justyny sprzęt do biegów pewnie cenowo podskoczy trochę do góryBorys_47 pisze:Przyznam się, że sam zacząłem rozglądać się za nartami biegowymi ale myślałem o tym już nieco wcześniej. Sport rozwijający wydolność, pewnie dobrze uzupełniałby zimowy trening. Czyli nie wpisuję się w Kowalczykomanię. Swoją drogą ciekawe czy w przypadku jakiegoś widowiskowego sukcesu polskiego biegacza cały kraj zacząłby się pasjonować długodystansowym "człapaniem"??
-
- Wyga
- Posty: 124
- Rejestracja: 26 wrz 2008, 02:25
Na pewno przyczyni się do popularności dziedziny, ale ja sądzę, że to nie tylko dlatego. Już od kilku lat widzę, że coraz więcej ludzi "biega". Moim zdaniem to po pierwsze dzięki lepszej dostępności sprzętu, temu, że widać ludzi na biegówkach i ogólnej modzie na sport. Zresztą kilka lat temu było znacznie mniej osób biegających (bez nart) a teraz i specjalistyczne sklepy mamy itd. sprzęt staje się tańszy i łatwiej dostępny w każdej dziedzinie.
Ktoś gdzieś napisał, że liczba ludzi regularnie uprawiających sport jest wskaźnikiem rozwoju społeczeństwa - i sądzę, że miał rację. Ogólnie coraz więcej uprawiamy sportu, mamy lepszy sprzęt itd i bardzo dobrze. Może tak jak na zachodzi zaczną powstawać (lub przekształcać się istniejące) kluby sportowe dla amatorów. Tak popularyzuje się sport.
W Anglii jest mnóstwo klubów amatorskich które dla mnie są rewelacją. Dają opiekę trenerską, infrastrukturę za jakąś tam składkę, lokalne imprezy i popularyzują sport. Tak jak piszecie medal może da modę, ale efekty przynosi długoletnia aktywność sportowa.
Sam pamiętam jak w ogólniaku uprawiałem strzelectwo sportowe w klubie. Najlepsi mieli opiekę, treningi a reszta która nie rokowała medalowo dostawała 10 sztuk (często starej amunicjii) na cały trening polegający na: "idźcie sobie postrzelać".
Tak więc wielkie brawa i trzymanie kciuków za medale i jedną z "moich" dyscyplin.
I przepraszam za przydługi OT
Ktoś gdzieś napisał, że liczba ludzi regularnie uprawiających sport jest wskaźnikiem rozwoju społeczeństwa - i sądzę, że miał rację. Ogólnie coraz więcej uprawiamy sportu, mamy lepszy sprzęt itd i bardzo dobrze. Może tak jak na zachodzi zaczną powstawać (lub przekształcać się istniejące) kluby sportowe dla amatorów. Tak popularyzuje się sport.
W Anglii jest mnóstwo klubów amatorskich które dla mnie są rewelacją. Dają opiekę trenerską, infrastrukturę za jakąś tam składkę, lokalne imprezy i popularyzują sport. Tak jak piszecie medal może da modę, ale efekty przynosi długoletnia aktywność sportowa.
Sam pamiętam jak w ogólniaku uprawiałem strzelectwo sportowe w klubie. Najlepsi mieli opiekę, treningi a reszta która nie rokowała medalowo dostawała 10 sztuk (często starej amunicjii) na cały trening polegający na: "idźcie sobie postrzelać".
Tak więc wielkie brawa i trzymanie kciuków za medale i jedną z "moich" dyscyplin.
I przepraszam za przydługi OT
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Jaaa pierdzielę! Co za emocje! No szkoda, że nie złoto, że nie srebro, ale dobrze, że brąz, a nie 4 miejsce! Masakra! A Bjørgen to maszyna jest po prostu!
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
szkoda .. ale dzięki temu sport jest pięknyPATATAJEC pisze:Jaaa pierdzielę! Co za emocje! No szkoda, że nie złoto, że nie srebro, ale dobrze, że brąz, a nie 4 miejsce! Masakra! A Bjørgen to maszyna jest po prostu!
- huberts
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 311
- Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
- Kontakt:
Po raz kolejny GRATULACJE! Mało telewizora nie rozwaliłem. Jednak te trasy są za proste... Steira pomyliła dyscypliny zamiast nogą to chciała tułowiem, a w nartach noga:D
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Takiego formatu jeszcze nie ogladalem . Dobrze ze tradycja ulega trendom i dzieki temu emocje wzrastaja.
Moi zdaniem Justyna placi cene ze serie wczesniejszych zwyciestw i polskie media z pewnoscia nie pomagaja. Na mecie byla uszczesliwiona , wiec wszystko gra.
Moi zdaniem Justyna placi cene ze serie wczesniejszych zwyciestw i polskie media z pewnoscia nie pomagaja. Na mecie byla uszczesliwiona , wiec wszystko gra.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 01 wrz 2008, 19:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Legnica
http://sport.tvp.pl/vancouver2010/dyscy ... m-chorowac
właśnie przed chwilą przeczytałem
właśnie przed chwilą przeczytałem
-
- Wyga
- Posty: 124
- Rejestracja: 26 wrz 2008, 02:25
Widać jej się udzieliły oczekiwania z mediów. Szkoda, że zamiast cieszyć się z medalu szuka wymówek dla siebie i mediów. Przecież nie dowiedziała się o tym przepisie wczoraj a diagnoza astmy to nie łyżwiarstwo figurowe, żeby dawali punkty za ładne oczy. Troszkę pokory.
Piękna walka, dobry, medalowy wynik - takie jest moje zdanie.
Piękna walka, dobry, medalowy wynik - takie jest moje zdanie.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Nie wiadomo, ile w tym prawdy, a ile naciągania, fakt, faktem, że w wyczynowym sporcie w dyscyplinach wytrzymałościowych astma wysiłkowa i nadreaktywność oksrzeli to zjawisko dość powszechne. Dodatkowo warunki zimowe nie sprzyjają intensywnej wentylacji, nasila to ryzyko problemów z oskrzelami.Rafał1993 pisze:http://sport.tvp.pl/vancouver2010/dyscy ... m-chorowac
właśnie przed chwilą przeczytałem
Sama po długim bieganiu na mrozie pół dnia kaszlę, a przecież nie jest to infekcja ani astma.
Ale oczywiście jest to pole do nadużyć, bo nawet, jeżeli już ktoś tę nadreaktywność oskrzeli nabył, to nie wiadomo, czy istotnie wymaga to aż farmakoterapii, i czy nie będąc sportowcem też by się leczył i w dodatku sterydami.
A Justyna to klasa, a i przygodę z niedozwolonymi środkami też na początku kariery miała - chyba wówczas chodziło o środek, jaki stosowała podczas leczenia kontuzji, nie pamiętam.
Przede wszystkim ma ogromną wolę walki i niezwykle silną psychikę, i za to należy jej się uznanie.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Mim zdaniem to w !00% wspomaganie. Kolarze cyba wprowadzili ten trend.
Kiedys czytalem artykul , ze w olimpiadach startuja osoby chore, tyle jest prob wyludzenia pozwolen na leki wspomagajace.
Kiedys czytalem artykul , ze w olimpiadach startuja osoby chore, tyle jest prob wyludzenia pozwolen na leki wspomagajace.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Stary Wyga
- Posty: 243
- Rejestracja: 11 lut 2010, 22:31
Oczywiście. Przecież nikt chyba w to nie wierzy, że 90% sportowców choruje na astmę.wojtek pisze:Mim zdaniem to w !00% wspomaganie.
Pozostałe zawodniczki mają "nieuprawiony handicap" - i wg mnie żeby to wyrównać Justyna powinna także stać się astmatyczką.
Mam jednak nadzieję, że na 30km wygra, to jest naprawdę jej dystans, choć ta Norweżka jest naprawdę mocna(nawet jeśli astamtyczka).
pozdrawiam
- Mariusz6430
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 15 sty 2010, 18:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nysa
ten artykuł to tylko dowód że Justyna nie potrzebuje sterydów żeby dobrze biec;)