piter82 pisze:tak mysłe o tym powitaniu wiosny ale nie wiem czy to nie za wcześnie na zawody, może pobiegne rekreacyjnie

już 3 tydzień jak biegam po kontuzji i jest super, do tego basen i morsowanie które doskonale robi po treningu a jak hartuje

ostatnio po morsowaniu wytarzałem się w śniegu i wydawał mi się on ciepły heh to dopiero uczucie

Dziś czytam że kompletna zmiana trasy na Powitaniu Wiosny:
http://www.silesiaecorun.pl/aktualnosci ... izacyjny_/ W sumie z jednej strony na pewno minusem Doliny 3 Stawów był brak szatni itd. Przy fatalnej pogodzie, a w tym roku może być nawet jeszcze śnieg było nieciekawie. Z drugiej strony zeszłoroczna trasa bardzo mi przypasowała. Ja jeszcze nie wiem czy się wybiorę na ten bieg, na pewno gdzieś w ten weekend pobiegnę. W Krakowie jest Marzanna dzień wcześniej, może pobiegnę tu i tu, może na Powitaniu Wiosny zadebiutuję w NW, bo choć na stronie na razie nic nie pisze o kijkarzach to ponoć zawody mają być tak jak w zeszłym roku.
W każdym razie w porównaniu do zeszłego roku warunki szykują się fatalne, w sumie to nie zazdroszczę jeśli ktoś planował z formą trafić na koniec marca, a pewnie sporo biegaczy tak zrobiło, bo przecież są wtedy połówki w Krakowie, Warszawie i Żywcu. Nie pamiętam tak ciężkiej biegowo zimy... Nie tak dawno, nie wiem 3-4 lata temu była taka zima gdzie w Krakowie śnieg był tylko przez parę dni, a teraz trzyma już kilka tygodni. Najpierw okropne mrozy, a teraz znowu sypnęło śniegiem że nie da się nic biegać, w sumie nie wiadomo co gorsze... Tyle śniegu w mieście to nie wiem czy kiedykolwiek widziałem

Biega się okropnie, co chwile stopy wpadają w jakiś dołek, na całe szczęście udaje się uniknąć skręcenia kostki. Wczoraj biegałem chyba po 6:30/km, dziś niewiele szybciej. Jeden pozytyw jest taki że na wiosnę będzie power w nogach tak że asfalt będzie się palił pod stopami

Minus to brak możliwości pobiegania czegoś szybszego a moje nogi bardzo by już chciały sobie polatać
Pozostaje tylko powiedzieć: byle do wiosny
