DeGie - komentarze

[mimik]

O, jakże cudowną dla mych wrażliwych uszu była przeraźliwa muzyka klęski tego małego agresora

sadysta

[DeGie]

Przynajmniej go nie zjadłem

[mimik]

Przynajmniej go nie zjadłem

tylko zrobiłeś z pieska kalekę ...

[DeGie]

Owszem, ale tylko psychicznego, dzięki czemu być może nikt inny nie będzie już miał okazji zrobić z niego kaleki fizycznego, czyli jak by nie było zawdzięcza mi zdrowie

[PATATAJEC]

fizyczne

[mimik]

Owszem, ale tylko psychicznego, dzięki czemu być może nikt inny nie będzie już miał okazji zrobić z niego kaleki fizycznego, czyli jak by nie było zawdzięcza mi zdrowie

ktoś Cię kiedyś skopie i powie to samo... ..nie lepiej odstraszyć?

[Balbazuar]

Dajmy na to takiego Patatajca dopiero co ktoś próbował tak leczyć ... :P

[PATATAJEC]

Ałaaaa! Ale ja nie szczekałem! Naprawdę! :D

[DeGie]

Panowie nigdy nie byłrm agresywny w stosunku do przyjaźnie nastawionego osobnika obojętnej rasy czy przeznaczenia, w ogóle to nie jestem agresywny agresywność jeden, a smutny przykład przygody Patatajca pokazuje, że skur.ysyństwo jest i będzie zawsze, tymbardziej wspomagane przez cipowatych policjantów, srających w pory na widok pierwszego żula.

[DeGie]

Ale że weszliście mi na psychę to pomyślałem i zrozumiałem, że pies też człowiek i trzeba najpierw pogadać.

[mimik]

Ale że weszliście mi na psychę...

no widać, aż się tak zamknąłeś trochę w sobie ..ale nie musisz się rozczulać.. ja ostatnio tak pogadałem z psem, że jak wystrzelił, to go mało co 40 tonowy tir nie przejechał

[DeGie]

I tu cię mam, ale się dałeś wypuścić, jesteś u Pani od Animals, wkrótce nagrają o tobie reportaż

[mimik]

I tu cię mam, ale się dałeś wypuścić, jesteś u Pani od Animals, wkrótce nagrają o tobie reportaż

skarżypyta! skarżypytong!

[Balbazuar]

Ja ostatnio miałem poważną rozmowę z psiakiem gdy ten, zamiast radosnego biegu za swoim panem wybrał smakowity posiłek w postaci dopiero co postawionego przez kogoś klocka. Pierdzielę, za karę więcej z nim nie biegam bo tylko mnie wnerwia ;P

[mimik]

DeGie, jak Ty to wszystko spamiętujesz, zwłaszcza dietę... ja czasami muszę wytężyć pamięć, żeby sobie przypomnąć co jadłem dzisiaj ...