Działanie pulsometru w niskich temperaturach

dymas
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zza krzaka

Nieprzeczytany post

Mimo że "naprawiłem" styki (nawet w domu i na hali zaczął szwankować) wczoraj znowu na mrozie oszalał a po powrocie do ciepełka wrócił do normy. Dziwne to bo też już biegałem przy sporych mrozach i było OK GPS działa w poprawnie.
Masz model RS300???? Czy coś innego. Ciekawi mnie jak to jest z innymi polarami - 400; 800 itp


pozdro
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
PKO
Awatar użytkownika
pixos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 415
Rejestracja: 07 lut 2010, 20:57
Życiówka na 10k: 39:42
Życiówka w maratonie: 3:58
Lokalizacja: Gostynin

Nieprzeczytany post

Beurer PM50 - objawy bardzo podobne. kilka chwil po wyjściu z domu zaczyna wariować - przede wszystkim "zawiesza się" na jednej wartości, czasami pokazuje wartości zupełnie "z kosmosu". Po kilku minutach wszystko jest w porządku. Myślałem, że pada bateria w nadajniku, ale po wymianie na nową problem nie zniknął. poczekamy, jak się ociepli - jak problem zniknie, to znaczy, że winne mrozy ;-)
dymas
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zza krzaka

Nieprzeczytany post

Hmmmm nieładnie nieładnie ... wydaje człowiek sporo kasy i klops :echech: miało być niby do -10 a tu problemu już przy -5

A swoja drogą ciekawe z czym biegają np. biatloniści w krajach skandynawskich przy -25 :)

pozdro
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Aż głupio się przyznać, że to model RS800 :grr:
Awatar użytkownika
Nom
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 22 cze 2009, 19:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak tak czytam wasze problemu z pulsometrami to coraz ciężej mnie przekonać, że mam go kiedyś kupić. Faktycznie dziwny problem. Przecież w tym kraju zimno i mróz jest często przez 30% czasu w roku. Nie wspominając o deszczu. Mój zegarek nawet przy -22 (a biegłem raz przez 2h) nie szwankował. Wyświetlacz miał zwolniony czas działania, ale to jest związane po prostu z kwarcem w środku. Jestem ciekaw czy takie same problemy mają posiadacze nike+ czy micoach ?
Co do biathlonistów, to podejrzewam, że nie mają nic "specjalnego" poza tym co jest na rynku.
dymas
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zza krzaka

Nieprzeczytany post

Dziś biegałem przy -7 Sposób na te cyrki z pulsometrem na mrozie jest taki, że trzeba na niego naciągnąć jakieś ciuszki, w moim przypadku była to bielizna stoor, wiatrówka a na to cieniutkie rękawiczki kalenji. Odpaliłem pulsometr i opatuliłem "Go" w ciuchy nie patrząc na efekty (postanowiłem się już tym nie stresować) Wróciłem do domu a mym oczom ukazał się piękny widok ... działał bez problemu :hej:

Gdzieś na necie widziałem rękawiczki do biegania z "okienkiem/rozcięciem" na zegarek więc może to da rade - i można od czasu do czasu zerknąć bez problemu


pozdro
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
Awatar użytkownika
Nom
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 22 cze 2009, 19:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dymas pisze: Gdzieś na necie widziałem rękawiczki do biegania z "okienkiem/rozcięciem" na zegarek więc może to da rade - i można od czasu do czasu zerknąć bez problemu
pozdro
No właśnie są takie Kalenji, pewnie inne firmy też mają. Używam takich od późnej jesieni i bardzo dobrze służą z tym rozcięciem. Wygodne i poręczne, a przy tym nie wcina się mróz na ręce i pod koszulkę.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ