Mimo że "naprawiłem" styki (nawet w domu i na hali zaczął szwankować) wczoraj znowu na mrozie oszalał a po powrocie do ciepełka wrócił do normy. Dziwne to bo też już biegałem przy sporych mrozach i było OK GPS działa w poprawnie.
Masz model RS300???? Czy coś innego. Ciekawi mnie jak to jest z innymi polarami - 400; 800 itp
pozdro
Działanie pulsometru w niskich temperaturach
- pixos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 415
- Rejestracja: 07 lut 2010, 20:57
- Życiówka na 10k: 39:42
- Życiówka w maratonie: 3:58
- Lokalizacja: Gostynin
Beurer PM50 - objawy bardzo podobne. kilka chwil po wyjściu z domu zaczyna wariować - przede wszystkim "zawiesza się" na jednej wartości, czasami pokazuje wartości zupełnie "z kosmosu". Po kilku minutach wszystko jest w porządku. Myślałem, że pada bateria w nadajniku, ale po wymianie na nową problem nie zniknął. poczekamy, jak się ociepli - jak problem zniknie, to znaczy, że winne mrozy 

-
- Wyga
- Posty: 146
- Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zza krzaka
Hmmmm nieładnie nieładnie ... wydaje człowiek sporo kasy i klops
miało być niby do -10 a tu problemu już przy -5
A swoja drogą ciekawe z czym biegają np. biatloniści w krajach skandynawskich przy -25
pozdro

A swoja drogą ciekawe z czym biegają np. biatloniści w krajach skandynawskich przy -25

pozdro
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
- Nom
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 22 cze 2009, 19:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak tak czytam wasze problemu z pulsometrami to coraz ciężej mnie przekonać, że mam go kiedyś kupić. Faktycznie dziwny problem. Przecież w tym kraju zimno i mróz jest często przez 30% czasu w roku. Nie wspominając o deszczu. Mój zegarek nawet przy -22 (a biegłem raz przez 2h) nie szwankował. Wyświetlacz miał zwolniony czas działania, ale to jest związane po prostu z kwarcem w środku. Jestem ciekaw czy takie same problemy mają posiadacze nike+ czy micoach ?
Co do biathlonistów, to podejrzewam, że nie mają nic "specjalnego" poza tym co jest na rynku.
Co do biathlonistów, to podejrzewam, że nie mają nic "specjalnego" poza tym co jest na rynku.
-
- Wyga
- Posty: 146
- Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zza krzaka
Dziś biegałem przy -7 Sposób na te cyrki z pulsometrem na mrozie jest taki, że trzeba na niego naciągnąć jakieś ciuszki, w moim przypadku była to bielizna stoor, wiatrówka a na to cieniutkie rękawiczki kalenji. Odpaliłem pulsometr i opatuliłem "Go" w ciuchy nie patrząc na efekty (postanowiłem się już tym nie stresować) Wróciłem do domu a mym oczom ukazał się piękny widok ... działał bez problemu
Gdzieś na necie widziałem rękawiczki do biegania z "okienkiem/rozcięciem" na zegarek więc może to da rade - i można od czasu do czasu zerknąć bez problemu
pozdro

Gdzieś na necie widziałem rękawiczki do biegania z "okienkiem/rozcięciem" na zegarek więc może to da rade - i można od czasu do czasu zerknąć bez problemu
pozdro
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
- Nom
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 22 cze 2009, 19:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No właśnie są takie Kalenji, pewnie inne firmy też mają. Używam takich od późnej jesieni i bardzo dobrze służą z tym rozcięciem. Wygodne i poręczne, a przy tym nie wcina się mróz na ręce i pod koszulkę.dymas pisze: Gdzieś na necie widziałem rękawiczki do biegania z "okienkiem/rozcięciem" na zegarek więc może to da rade - i można od czasu do czasu zerknąć bez problemu
pozdro