muzyka na treningu
- Nom
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 22 cze 2009, 19:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ostatnio pierwszy raz w życiu miałem dłuuugie wybieganie. Trzy płyty "połknąłem". Portico Quartet (na koncercie w Hipnozie ktoś był?), Mouse on the Keys, Yagya... to tyle. Jak komuś nie chce się szukać, a gustuje to... jazz, elektronika itp. klimaty
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 20 gru 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 00:48:23
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Marki / Ostrów Maz
Ja zaczynałem od muzyki (różnej ale "około" rockowej) a teraz w dużym stopniu przesiadłem się na audiobooki, czasem jak się wsłucham to ... kilometry mijają jak czas we śnie czyli nie wiadomo kiedy Czasem nawet zauważyłem że puls podczas takiego zamyślonego biegu wacha się o +/- 3-4 udeżenia od planowanego- czyli bieg jest dosyć równy jeśli chodzi o tempo.
Obecnie leci u mnie Hrabia Monte Christo - jest czego słuchać, 90 odcinków po ok. 30 minut (jestem na 64). Polecam.
A co do sprzętu to (polecam taki zestaw - mały, lekki i nie skomplikowany):
Słuchawki: Creative EP 630
Odtwarzacz MP3: Pentagram VANQUISH R SKIT
Biegałem w tym zestawie nawet przy -27 st i zestaw działał bez zarzutu a ładuję co jakieś 10-15 godz.
Obecnie leci u mnie Hrabia Monte Christo - jest czego słuchać, 90 odcinków po ok. 30 minut (jestem na 64). Polecam.
A co do sprzętu to (polecam taki zestaw - mały, lekki i nie skomplikowany):
Słuchawki: Creative EP 630
Odtwarzacz MP3: Pentagram VANQUISH R SKIT
Biegałem w tym zestawie nawet przy -27 st i zestaw działał bez zarzutu a ładuję co jakieś 10-15 godz.
Ostatnio zmieniony 02 lut 2010, 16:52 przez xwing, łącznie zmieniany 1 raz.
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
te słuchowiska MIAŻDŻĄ!! zajebista sprawa... dziś zapuściłem topielc i Parszywy dublet... szybko czas leci i kilometry szczególnie parszywy dublet sie fajnie słuchało ciekawa historia
- barte
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 28 sie 2009, 07:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
nalezy uczciwie zaznaczyc ze creativy ep 630 maja tendencje do czestego wypadania podczas biegu pomimo stosowania roznej wielkosci gumek - u niektorych mutantow takich jaka ja - sluchawki same w sobie sa ok ale niestetety w moim wypadku nie zdaly zupelnie egzaminu i musialem kupic pmx80 sport IIxwing pisze: A co do sprzętu to (polecam taki zestaw - mały, lekki i nie skomplikowany):
Słuchawki: Creative EP 630
Ostatnio zmieniony 02 lut 2010, 17:11 przez barte, łącznie zmieniany 1 raz.
wymiana modulu kamery w Samsungu Galaxy S2
http://forum.xda-developers.com/showthr ... ?t=1765679
http://forum.xda-developers.com/showthr ... ?t=1765679
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 20 gru 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 00:48:23
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Marki / Ostrów Maz
Masz rację te Creativ'y EP630 lubią wypadać z uszu (średnio muszę poprawiać raz na 1 km), przy czym po zmianie gumek na najmniejsze jest lepiej. Obecnie biegam w czapce lub opasce więc problem nie istnieje.barte pisze:nalezy uczciwie zaznaczyc ze creativy ep 630 maja tendencje do czestego wypadania podczas biegu pomimo stosowania roznej wielkosci gumek - u niektorych mutantow takich jaka ja - sluchawki same w sobie sa ok ale niestetety w moim wypadku nie zdaly zupelnie egzaminu i musialem kupic pmx80 sport II
Natomiast na wiosnę będę musiał pomyśleć o czymś takim jak twoje Sennheiser'y ale to już inna klasa i półka cenowa. Domyślam się że jakość dźwięku jest b. dobra ?
- barte
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 28 sie 2009, 07:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Sennheiser'y sa w porzadku chociaz jakosc dzwieku jest chyba nieco gorsza od creativow gdzie bass jest glebszy - wynika to glownie z ich konstrukcji i sposobu "mocowania" w uchu. jesli natomiast chodzi o niewypadanie z ucha to chyba nie ma na rynku niczego bardziej stabilnego.
jesli chcesz bardziej wiarygodnej opinii odnosnie jakosci dzwieku pmx-ow to usmiechnij sie do PATATAJCA - on para sie muzyka wiec ma ucho wyczulone, no i ma te sluchawki
jesli chcesz bardziej wiarygodnej opinii odnosnie jakosci dzwieku pmx-ow to usmiechnij sie do PATATAJCA - on para sie muzyka wiec ma ucho wyczulone, no i ma te sluchawki
wymiana modulu kamery w Samsungu Galaxy S2
http://forum.xda-developers.com/showthr ... ?t=1765679
http://forum.xda-developers.com/showthr ... ?t=1765679
- 1->99%
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 22 mar 2009, 18:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: poznań
http://www.mikam.com.pl/sklep/images/img_mn/27096.jpg
zdecydowanie polecam ten typ sluchawek, nie ma szans zeby wypadly
zdecydowanie polecam ten typ sluchawek, nie ma szans zeby wypadly
Uważaj, uważaj.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
hmmmm... jak dla mnie nie dokońca... ja kupiłem Creative EP-510 i okazały sie za duże i wypadały... tu trzeba patrzeć na rozmiar...(ale za te pieniądze nie ma sie co znowu spodziewać jakiejś rewelacji) pmx80 sport II wydają sie jednym z lepszych rozwiązań według mnie1->99% pisze:http://www.mikam.com.pl/sklep/images/img_mn/27096.jpg
zdecydowanie polecam ten typ sluchawek, nie ma szans zeby wypadly
- barte
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 28 sie 2009, 07:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Raul, tak sie sklada ze ja tez kupilem EP-510 z mysla o bieganiu bo moje EP-630 jak juz wczesniej pisalem wypadaly mi z uszu.
zgadzam sie z Toba ze EP-510 pomimo bardzo dobrych opinii w internecie okazaly sie kompletnym niewypalem - kiepska jakosc dzwieku, niestabilnosc, jakies takie za duze, ogolnie tandeta. trzecie podejscie to wlasnie pmx-y ktore wreszcie nie sprawiaja klopotow.
zgadzam sie z Toba ze EP-510 pomimo bardzo dobrych opinii w internecie okazaly sie kompletnym niewypalem - kiepska jakosc dzwieku, niestabilnosc, jakies takie za duze, ogolnie tandeta. trzecie podejscie to wlasnie pmx-y ktore wreszcie nie sprawiaja klopotow.
wymiana modulu kamery w Samsungu Galaxy S2
http://forum.xda-developers.com/showthr ... ?t=1765679
http://forum.xda-developers.com/showthr ... ?t=1765679
- mattx
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 08 cze 2009, 09:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poddębice
nie taki diabeł straszny jak go malują:D A Evangelion to świetna płyta:DPATATAJEC pisze:
Nowego Behemotha nie słuchaj, biegając po lesie, w nocy - można się przestraszyć
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
wiem, wiem! fajne numery, czasem trochę oldschoolowe, ale tego było trzeba Behemothowi - więcej lasu.mattx pisze:nie taki diabeł straszny jak go malują:D A Evangelion to świetna płyta:DPATATAJEC pisze:
Nowego Behemotha nie słuchaj, biegając po lesie, w nocy - można się przestraszyć
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Zgadzam się! Od zawsze używam tego typu słuchawek, bo wszelkie pchełki zawsze wypadają mi z uszu, a z tymi to i biegać i na rowerze jeździć mogę i nic.1->99% pisze:http://www.mikam.com.pl/sklep/images/img_mn/27096.jpg
zdecydowanie polecam ten typ sluchawek, nie ma szans zeby wypadly
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1060
- Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
No bez jaj Oldscholowe to jest THRONEUM, a Behemoth zabija czystością produkcji, precyzją, techniką i wyrachowaniem, w najlepszym tego słowa znaczeniu. Więcej w Evangelion Nile'a niż starej szkoły.PATATAJEC pisze:wiem, wiem! fajne numery, czasem trochę oldschoolowe, ale tego było trzeba Behemothowi - więcej lasu.mattx pisze:nie taki diabeł straszny jak go malują:D A Evangelion to świetna płyta:DPATATAJEC pisze:
Nowego Behemotha nie słuchaj, biegając po lesie, w nocy - można się przestraszyć
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Ja nie mówię o produkcji, a o klimacie jaki wyzwala! Produkcja jest na najwyższym poziomie! Technicznie też świetnie, co nie zmienia faktu, że motywów jak w "He Who Breeds Pestilence", "Alas, Lord Is Upon Me", czy "Lucifer" nie znajdziesz na kilku ostatnich płytach, które to właśnie Nile przypominają bardziej niż Evangelion. Zresztą, mówiłem, że "trochę oldschoolowe", a Throneum zawsze było oldschoolowe, więc nie ma tu zastosowania . Behemoth zrobił świetną płytę i powiedziałbym więcej, ale mi nie wypada.