Moje wrażenia z sobotniego
porankowego biegu:
Lacert to dojrzały biegacz, biega
sprawnie i lekko, nie ma problemu
z prowadzeniem rozmów przy prędkości
biegu con. 5'/km. To, że bieg był szarpany
(co 1 km postój na grafitti kilometrażowe)
mogło go raczej wynudzić i zmęczyć, ale
wizualnie i fizycznie nie zrobiło to na nim
wrażenia. Przebieżki doświadczalne -oceniam
pozytywnie, widziałam, że wie o co
w nich chodzi i następnym razem na
pewno pobiegnie wszystkie 10szt. równo.
Obecnie jest na poziomie podobnym jak
Mikael, ale szybko się rozwinie, więc jak
byście się, Mikaelu i Lacertcie, jakoś razem
zgrali, to Mikael skorzysta z motywatora,
a Lacert z towarzystwa. Ale wystarczy
chwila nieuwagi i luzu (góra miesiąc)
Mikaelu, a Lacert Cię mocno przeskoczy.
Quote: from AbeS on 8:25 am on Feb. 9, 2004
MacGor znasz może p. M. Tyllę?
AbeS -boję się, że tak, ale nie jestem pewna...
Prześlij więcej informacji, bądź rozbuduj
pytanie przez komunikator, dobrze?
Ostatecznie PM ma około 12km 500m,
więc Ulka -jesteś jeszcze lepsza niż
myślisz, bo w swoim czasie
t
zrobiłaś nie s=12km, lecz
s=12,5km! Oznakowaliśmy z Lacertem każdy
kilometr -jest to niestety pomiar
ciut niedokładny i muszę go kiedyś powtórzyć.
Zapraszam wszystkich okolicznych
biegaczy na PM w sobotę!