Moi Drodzy!
Ja truchtam, nie biegam.
Ponadto powinniśmy rozpocząć dyskusje dotyczącą tego jaka jest różnica między amatorem, a zawodowcem.
Zawodowy biegacz to chyba ktoś taki, kto potrafi zarobić na życie biegając. A coś takiego w naszym kraju chyba możliwe nie jest. Upsssss to u nas chyba nie ma zawodowych biegaczy?
![:niewiem:](./images/smilies/niewiem.gif)
. Chodzi o osoby zrzeszone w klubach?:bleble: A wracając do tamatu to podam czas jaki miałem w Strzelcach Opolskich 28 XII Bieg Sylwestrowy 1:11:45
![:bum:](./images/smilies/bum.gif)
Bieg ciekawy, przyjemny no i wyprzedziłem tego miłego Pana koło 70, który dał mi taki
wycisk w Bydlinie
![hej :hej:](./images/smilies/icon_razz.gif)
No to już Państwo znacie całą moją historię biegową.
Z miłą chęcią bym pobiegał na PM, lecz na dzień dzisiejszy oczekuję na mą małżonkę, która miała urodzić mego potomka (w każdym razie mam taką nadzieje
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
) już parę dni temu, a jak na razie cisza i spokój. Jestem tylko stale pod telefonem i biegam dookoła domu
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
.
PS. Obiecała mi że jak tylko odkuruje się po porodzie to też spróbuje pobiegać.