GG -Grupa Górnośląska 2004
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 761
- Rejestracja: 15 lut 2003, 20:05
Jak czytam- to same jęki
Napiszcie ile przebiegliście, w jakim tempie ,kto padł po drodze, kto wypluł płuca, komu było mało,kto się nawet nie zapocił, czy herbata była z cytryną i czy bardzo słodka- bo taką lubię.
Mikael-ile lat ma koleżanka.Czarna czy blondynka,jakie ma wymiary.
Wtedy to się będzie czytać z ciekawością.
Napiszcie ile przebiegliście, w jakim tempie ,kto padł po drodze, kto wypluł płuca, komu było mało,kto się nawet nie zapocił, czy herbata była z cytryną i czy bardzo słodka- bo taką lubię.
Mikael-ile lat ma koleżanka.Czarna czy blondynka,jakie ma wymiary.
Wtedy to się będzie czytać z ciekawością.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
wyleciałeś spod pierzyny (wyrzuciła?)? coś chyba nie wyszło bo zgryźliwy kolega oj zgryźliwyQuote: from foma on 4:30 pm on Jan. 12, 2004
Jak czytam- to same jęki
Napiszcie ile przebiegliście, w jakim tempie ,kto padł po drodze, kto wypluł płuca, komu było mało,kto się nawet nie zapocił, czy herbata była z cytryną i czy bardzo słodka- bo taką lubię.
Mikael-ile lat ma koleżanka.Czarna czy blondynka,jakie ma wymiary.
Wtedy to się będzie czytać z ciekawością.
- ulka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 586
- Rejestracja: 10 wrz 2002, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy
Ja już standardowo - płuca wyplułam. Raz nawet padłam pod koniec, ale mnie Lecho psem postraszył (mnie już było wtedy wszystko jedno, czy zje mnie, czy też tylko nadgryzie ten pies oczywiście)
Herbata była owocowa z miodkiem, mniamuśna.
Marek, szybkiego powrotu do zdrowia.
Co do odwilży, zastanawiam się, jak się biega po tej zrytej trasie, jak to wszystko zamienia sie w błoto?
Wyobrażam sobie buty oblepione kilkukilogramową warstwą błota
Herbata była owocowa z miodkiem, mniamuśna.
Marek, szybkiego powrotu do zdrowia.
Co do odwilży, zastanawiam się, jak się biega po tej zrytej trasie, jak to wszystko zamienia sie w błoto?
Wyobrażam sobie buty oblepione kilkukilogramową warstwą błota
Tyskie Stowarzyszenie Sportowe
- lecho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 579
- Rejestracja: 12 lip 2003, 22:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: łaziska górne
Szybko się biega po tym zrytym terenie:)
Zaczynam lubieć te sobotnie spotkania przynajmniej jest okazja odpocząć podczas treningu.
Bo w tygodniu to nieźle dostaję popalić pod okiem MacGor:oczko:
Zaczynam lubieć te sobotnie spotkania przynajmniej jest okazja odpocząć podczas treningu.
Bo w tygodniu to nieźle dostaję popalić pod okiem MacGor:oczko:
- MacGor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 566
- Rejestracja: 01 lut 2003, 23:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów
Foma -masz rację, mało ciekawych rzeczy pisujemy, bo my je przeżywamy jedynie podczas spotkań. Niemniej jednak coś wesołego wkrótce tu wstawię... Ulka, Mikael -domyślacie się co to będzie?
MarekC -weź no chłopie się pozbieraj, złóż kolanka do kupy i przyjeżdżaj biegać z nami!
Abes -w sobotę czekają na Ciebie pod Wirometem.
Lukasz -miło było biegać z Tobą, czekamy ponownie -jak znów kiedyś będziesz miał czas i ochotę.
Ulka -byłaś dzielna, co tu kryć! Twój mąż powinien się przestawić, że w soboty on robi obiad, bo wkrótce zaczniesz z nami biegać dwudziestki i to trochę zajmie, a poza tym przyda Ci się jego wsparcie energetyczno-odżywcze.
Wybywam w sobotę na 10dni i opuszczę 2 spotkania biegowe GG, ale liczę że się tłumnie odbędą i opowiecie mi jak było.
MarekC -weź no chłopie się pozbieraj, złóż kolanka do kupy i przyjeżdżaj biegać z nami!
Abes -w sobotę czekają na Ciebie pod Wirometem.
Lukasz -miło było biegać z Tobą, czekamy ponownie -jak znów kiedyś będziesz miał czas i ochotę.
Ulka -byłaś dzielna, co tu kryć! Twój mąż powinien się przestawić, że w soboty on robi obiad, bo wkrótce zaczniesz z nami biegać dwudziestki i to trochę zajmie, a poza tym przyda Ci się jego wsparcie energetyczno-odżywcze.
Wybywam w sobotę na 10dni i opuszczę 2 spotkania biegowe GG, ale liczę że się tłumnie odbędą i opowiecie mi jak było.
[b]szuuu[/b]
- ulka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 586
- Rejestracja: 10 wrz 2002, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy
No tak! W soboty jedni odpoczywają podczas biegu a inni dostają popalić, nie ma sprawiedliwości
MacGor, jakie dwudziestki? Oj widzę, że muszę się ostro za trening zabrać
A do tej pory mi się wydawało, że ostro trenuję
MacGor, jakie dwudziestki? Oj widzę, że muszę się ostro za trening zabrać
A do tej pory mi się wydawało, że ostro trenuję
Tyskie Stowarzyszenie Sportowe
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No !!??? MacGor !?!?!? A gdzie link do filmiku?
Ja nie wstawię.
Ja nie wstawię.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
I najlepiej sciągnąć sobie na komputer
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
He, he - prześmiewcy
Proszę zauważyć kto się ze śmiechem najbardziej udzielał;) Ale było fajnie. Nawet troszkę autka Lecha się załapało.
Najlepsze, jest to, że myślałem, że to dopiero próba generalna. A okazała się premierą.
Zastrzegam sobie patent;) na gimnastykę oczywiście.
Proszę zauważyć kto się ze śmiechem najbardziej udzielał;) Ale było fajnie. Nawet troszkę autka Lecha się załapało.
Najlepsze, jest to, że myślałem, że to dopiero próba generalna. A okazała się premierą.
Zastrzegam sobie patent;) na gimnastykę oczywiście.
Któż jak Bóg!
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
Foma - nasza trasa jest urozmaicona. Jest na niej parę podbiegów, zbiegów i odcinek specjalny - niezły kawał ścieżki zazwyczaj poryty kopytami koni z pobliskiej (panewnickiej) stadniny. Odcinek ten zwalnia tempo, ale daje siły.
Któż jak Bóg!