GG -Grupa Górnośląska 2004
- lecho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 579
- Rejestracja: 12 lip 2003, 22:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: łaziska górne
Hehe zdjecie super:)
Niezłe misie biegają po Mikołowskim
lasku:oczko:Oczywiście jest to historyczne zdjęcie GG.
Pierwszego spotkania pod nową nazwą.
Niezłe misie biegają po Mikołowskim
lasku:oczko:Oczywiście jest to historyczne zdjęcie GG.
Pierwszego spotkania pod nową nazwą.
- lecho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 579
- Rejestracja: 12 lip 2003, 22:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: łaziska górne
Sami jak biegamy:)
A jako że robimy dużo kilometrów to jest odśnieżona od naszych butów.
Zresztą jak widać po butach MacGor które zajeżdża to nasz prebieg jest naprawdę wielki:)
Czekam tylko kiedy mnie zajedzie:oczko:
A jako że robimy dużo kilometrów to jest odśnieżona od naszych butów.
Zresztą jak widać po butach MacGor które zajeżdża to nasz prebieg jest naprawdę wielki:)
Czekam tylko kiedy mnie zajedzie:oczko:
- MacGor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 566
- Rejestracja: 01 lut 2003, 23:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów
Dlaczego Marku zamieściłeś tu zdjęcie moich, nieżyjących już butów??? Tu jest o tym.
Musimy koniecznie zrobić jeszcze fotki (a może krótki filmik) uwieczniające boysbandową rozgrzewkę Mikaela!
No to spotykamy się w sobotę o 12.00 pod Wirometem.
Lukasz -zapraszamy!
Musimy koniecznie zrobić jeszcze fotki (a może krótki filmik) uwieczniające boysbandową rozgrzewkę Mikaela!
No to spotykamy się w sobotę o 12.00 pod Wirometem.
Lukasz -zapraszamy!
[b]szuuu[/b]
- AbeS
- Wyga
- Posty: 120
- Rejestracja: 28 lip 2003, 21:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Londyn
Cześć Wam GG w Nowym Roku
Ja bez bicia muszę się przyznać, iż już dawno nie biegałem, tzn. ostatni raz biegałem w grudniu, w poniedziałek po naszym wspólnym bieganiu w sobotę i cieżko jest mi ponownie przełamać się do biegania.
Zdobyłem to co miałem zdobyć (30 minut ciągłego biegu) i teraz nie mam samozaparcia. Byłem wtedy bardzo niewyspany i to źle na mnie wpłynęło, gdyż ostatni bieg pamiętam jako coś strasznego dla mego umysłu i ciała...
Zajęć mam sporo i chyba troszkę przytyłem
Ogólnie brak mi celu i muszę sobie przejrzeć jakiś kalendarz imprez, bo bez celu biegać to tak jakoś nudno.
Jedyne co mnie motywuje to to, iż w Hamburgu kupiłem sobie oddychającą bluzę z długim rękawem za 52 zł co naprawdę było trafnym i tanim zakupem
W tę sobotę biegacie 8 czy 12 km?
Ja bez bicia muszę się przyznać, iż już dawno nie biegałem, tzn. ostatni raz biegałem w grudniu, w poniedziałek po naszym wspólnym bieganiu w sobotę i cieżko jest mi ponownie przełamać się do biegania.
Zdobyłem to co miałem zdobyć (30 minut ciągłego biegu) i teraz nie mam samozaparcia. Byłem wtedy bardzo niewyspany i to źle na mnie wpłynęło, gdyż ostatni bieg pamiętam jako coś strasznego dla mego umysłu i ciała...
Zajęć mam sporo i chyba troszkę przytyłem
Ogólnie brak mi celu i muszę sobie przejrzeć jakiś kalendarz imprez, bo bez celu biegać to tak jakoś nudno.
Jedyne co mnie motywuje to to, iż w Hamburgu kupiłem sobie oddychającą bluzę z długim rękawem za 52 zł co naprawdę było trafnym i tanim zakupem
W tę sobotę biegacie 8 czy 12 km?
[b]Vade retro Satana, Numquam Suade Mihi Vana.
Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.[/b]
Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.[/b]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
fotkę zamieściłem z rozpędu, a link nie działa!Quote: from MacGor on 10:26 pm on Jan. 6, 2004
Dlaczego Marku zamieściłeś tu zdjęcie moich, nieżyjących już butów??? Tu jest o tym.
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
Witaj AbeS!
Jak dokonałeś takiego zakupu to nie możesz teraz siedzieć w domu;)
Rozumiem, że widmo sesji jest coraz bliższe. I tak Cię podziwiam za łączenie nauki i roboty. Mnie to juz się nie chce za bardzo.
Niemniej - biegaj! Może zamiast motywacji "udział w imprezie sprubój znaleźć inną: zaimponuję sam sobie, zacieśnię więź z fajnymi ludźmi (czyli nami:hej: ) itp. Zawody są nieco później na wiosnę...
A i pozostaje jeszcze samonapędzanie - im więcej kondychy tym bardziej chce się biegać!
Pozdrawiam.
Lukasz - fajnie byłoby Cię poznać w "realu". Więc liczę na sobotę!
Czyim aparatem zrobione nasze zdjęcie? Lecho - to Twój zakup?
Jak dokonałeś takiego zakupu to nie możesz teraz siedzieć w domu;)
Rozumiem, że widmo sesji jest coraz bliższe. I tak Cię podziwiam za łączenie nauki i roboty. Mnie to juz się nie chce za bardzo.
Niemniej - biegaj! Może zamiast motywacji "udział w imprezie sprubój znaleźć inną: zaimponuję sam sobie, zacieśnię więź z fajnymi ludźmi (czyli nami:hej: ) itp. Zawody są nieco później na wiosnę...
A i pozostaje jeszcze samonapędzanie - im więcej kondychy tym bardziej chce się biegać!
Pozdrawiam.
Lukasz - fajnie byłoby Cię poznać w "realu". Więc liczę na sobotę!
Czyim aparatem zrobione nasze zdjęcie? Lecho - to Twój zakup?
Któż jak Bóg!
- AbeS
- Wyga
- Posty: 120
- Rejestracja: 28 lip 2003, 21:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Londyn
No może dziś postaram się troszke pobiegać. Przetestuję co tam w Niemczech sprzedają
Odnośnie zdjęcia to wszyscy kurcze tak młodo tam wyglądają. Coś czuję, że też dołączę do tego grona młodzieńców jeśli nie w tą, to w przyszłą sobotę.
Jeśli w tą to proponowałbym biegać 8 km
Odnośnie zdjęcia to wszyscy kurcze tak młodo tam wyglądają. Coś czuję, że też dołączę do tego grona młodzieńców jeśli nie w tą, to w przyszłą sobotę.
Jeśli w tą to proponowałbym biegać 8 km
[b]Vade retro Satana, Numquam Suade Mihi Vana.
Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.[/b]
Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.[/b]
- AbeS
- Wyga
- Posty: 120
- Rejestracja: 28 lip 2003, 21:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Londyn
Mam nadzieje, że jak się troszkę prześpię po pracy to będę pełen energii i będę miał przyjemność z biegania
[b]Vade retro Satana, Numquam Suade Mihi Vana.
Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.[/b]
Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.[/b]