Bogil - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Nawet nie było dużych skoków, jak miałem czas na poranne załatwienie spraw jak należy. Teraz już wróciłem do normalnego trybu życia i cieżko w porannym pospiechu zdążyć się zważyć odpowiednio . A ten pomiar ostatni robiłem wieczorem. Więc myślę, że nawet miarodajne te poranne pomiary tylko trzeba mieć czas. Może i zastosuje twój system :)
PKO
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Bogil chłopie wyluzuj.. nikt od Ciebie nie oczekuje ,że z niczego będziesz smiagł 50km tygodniowo i będziesz chudł 1kg na tydzień... Narazie poświęć czas na przyzwyczajanie nóg do biegania... Na wiosnę będziesz miał dobra kondychę do lepszego biegania... Napewno stracisz na wadze, do tego przyjdą cieplejsze dni... Za rok będziesz wspominał te czasy z uśmiechem.. Wazne żeby nie przeginać na początku... Waga troche wzrosła? nie szkodzi... To jest początek organizm ma swoje wymagania, nie żałuj sobie za bardzo jedzenia, bo teraz organizm potrzebuje budulca do regenracji i budowy mięśni... Nic nie ma za darmo... Jak wzmocnisz lepiej nogi to wtedy waga zejdzie w dół i to szybko, będziesz poprostu wydolniejszy, ale samo sie nie zrobi, trzeba czasu... Niektórzy patrzą na BMI, a to jak zaczynasz trenować może być błędne, nikt nie patrzy na stosunek mięśnie-tkanka tłuszczowa... pozdro
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sluchaj, nie chce sie wymadrzac bo sam specem nie jestem ale czy przyczyny tycia nie nalezy szukac w diecie? Wczorsj zjadles 4 "posilki" w tym jeden to wafelek. Powinienes zmienic nawyki zywieniowe a szybko zobaczysz efekt.
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
00jan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 826
Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
Życiówka na 10k: 40:14
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Mimo, że organizm więcej kalorii zużywa zimą to automatycznie gromadzi tłuszcz aby mieć lepszą ochronę przeciw zimie.

Nie poddawaj się i nie jedz Prince polo, chociaż jest to rewelacyjny baton.
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Dzięki Chłopaki, dobrze , że prowadzę tego bloga bo inaczej pewnie bym dziś opuścił trening. Czuje zobowiązanie nie tylko wobec swojego sumienia.
mimik Uświadomiłeś mi ważne rzeczy, nad którymi nie miałem się czasu zastanowić.

To prince polo wynikło z braku czasu ponieważ obudziłem się trochę za późno. Normalnie zjadłbym coś normalnego. Staram się jak mogę, ale studiuje dziennie na studiach technicznych i dodatkowo jeszcze pracuje. Większości posiłków muszę niestety jeść poza domem.

Spadam na trening :hej:
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

ładny wynik, widzę, że się zaweziąłeś :D widzisz wszystko powoli po kolei przychodzi jak się robi... na żelki uważaj, fajnie się je wciąga i one tez fajnie wciągają... :hej:
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Hehehe ,no faktycznie musiałem je aż schować z pola widzenia.

Nie wiem czy nie przesadziłem ,coś mnie aż od tego dystansu kolano lewe od zewnętrznej strony pobolewa ;/
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Gatuluje pierwszej dychy. Ja swoja zaliczylem 2 stycznia z identycznym czasem. Fajne uczucie na koniec, co?
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

mimik pisze: na żelki uważaj, fajnie się je wciąga i one tez fajnie wciągają... :hej:
Dajcie spokój już z tymi żelkami. Przez was właśnie kończę paczkę, którą kupiłam wczoraj. A już był czas, kiedy byłam w stanie się powstrzymać. :ble:
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

:) No to widzę , że możemy (zdrowo) konkurować. To co kto pierwszy zejdzie poniżej godziny na 10 km?? ;> Uczucie bardzo fajne już w mniej więcej w 3/4 biegu do mnie dotarło że się uda :D i wtedy juz nie czułem ani zmęczenia ani zimna.

Lepsze żelki niż czekolada.
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bogil pisze::) No to widzę , że możemy (zdrowo) konkurować. To co kto pierwszy zejdzie poniżej godziny na 10 km?? ;>
Nie ma sprawy - podejmuję wyzwanie. Tylko nie zatrudniaj osobistego trenera! :-)
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Nawet gdybym chciał to fundusze nie pozwalają :P
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Za dwa czy trzy tygodnie moge zapomniec wiec juz dzis, na zapas, kopie Cie w tylek i domagam sie nowych wpisow :-)
Poza tym bieganie moze dobrze odbic sie na wynikach nauki - mozg bedzie lepiej dotleniony.
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

No maksymalnie raz w tygodniu dam radę pobiec ale pisanie bloga , diety itp będzie kłopotliwe ;)
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

No to zaczynasz zabawę z micoach Pacer :) ciekaw go jestem bardzo :) będę z uwagą śledził Twoje poczynania :) POWODZENIA :uuusmiech:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ