Mazowiecki Park Krajobrazowy
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Z pewnych źródeł wiem, że warunki na falenickiej wydmie były zimowe i trudne. Jak tam zatem poszło pierwsze górskie ściganie?
Na południu Polski też sypnęło śniegiem i temperatura minusowa. Z innych doniesień melduję wykonanie dzisiejszych porannych zadań pływackich (w sumie 1700 m), a po południu będą zajęcia na sali, czyli jak mówią pływacy, ćwiczenia "na lądzie".
Wczoraj zaś analizowaliśmy technikę, a w raczej jej brak, podczas odtwarzania nagranego poprzedniego dnia filmu, kamerą podwodną (to co widzimy obserwując czasem basen z góry jest zupełnie nieciekawe, w porównaniu z tym co dzieje się pod wodą - taka kamera obnaża każdy nasz ruch w sposób bezwzględny).
Na południu Polski też sypnęło śniegiem i temperatura minusowa. Z innych doniesień melduję wykonanie dzisiejszych porannych zadań pływackich (w sumie 1700 m), a po południu będą zajęcia na sali, czyli jak mówią pływacy, ćwiczenia "na lądzie".
Wczoraj zaś analizowaliśmy technikę, a w raczej jej brak, podczas odtwarzania nagranego poprzedniego dnia filmu, kamerą podwodną (to co widzimy obserwując czasem basen z góry jest zupełnie nieciekawe, w porównaniu z tym co dzieje się pod wodą - taka kamera obnaża każdy nasz ruch w sposób bezwzględny).
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na początku chciałem wszystkim życzyć jak najlepszego Nowego Roku!
Dla mnie się on zaczął pechowo, bo już jechałem do Falenicy, kiedy to popsuł mi się samochód. Z resztą ten sam, który popsuł mi się jak chciałem pojechać na Szaloną Maryśkę!
W związku z zaistniałymi incydentami biegowo-samochodowymi postanowiłem sprzedać samochód i kupić sobie nowy, nie poddam się!
A szykowałem się na wielką frajdę biegania po śniegu w Falenicy![:echech:](./images/smilies/echech.gif)
Dla mnie się on zaczął pechowo, bo już jechałem do Falenicy, kiedy to popsuł mi się samochód. Z resztą ten sam, który popsuł mi się jak chciałem pojechać na Szaloną Maryśkę!
![:wrr:](./images/smilies/wrr.gif)
![płacz :chlip:](./images/smilies/icon_cry.gif)
W związku z zaistniałymi incydentami biegowo-samochodowymi postanowiłem sprzedać samochód i kupić sobie nowy, nie poddam się!
A szykowałem się na wielką frajdę biegania po śniegu w Falenicy
![:echech:](./images/smilies/echech.gif)
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Dziś z Jackiem zrobiliśmy 2 pętelki.
Mróz jednak był tęgi!
Tylko nie wiem, czy zaczęliśmy kumulowanie, czy zużywanie megawatów. Jeśli to drugie, to mam nadzieję, że wystarczy ich na cały sezon...
Mróz jednak był tęgi!
Tylko nie wiem, czy zaczęliśmy kumulowanie, czy zużywanie megawatów. Jeśli to drugie, to mam nadzieję, że wystarczy ich na cały sezon...
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- darek284
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 748
- Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Gocław
- Kontakt:
Miodziu, stale myślimy o jakichś szaleństwach. Ja na przykład, wpadłem na szalony pomysł pogrania w koszykówkę, co się skończy szalenie długim okresem odpoczynku od szalonych i nieszalonych treningów. Teraz Renia dostaje szału, bo nie ma z kim biegaćMiodzio pisze:Zapytam nieskromnie czy jest już w planach kolejny "szalony" bieg
![:ojnie:](./images/smilies/ojnie.gif)
![ehh :lalala:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
A tak poważnie, to kiedy miałby się odbyć kolejny szalony bieg? W kalendarzu aż ciasno do imprez.
Wszystkim życzę, aby Was kontuzje omijały z daleka i abyście mogli bez przeszkód szykować się do zaplanowanych imprez.
Pozdrawiam,
Darek
Darek
- henley
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski
Ciekawe!!!! : "Buty do biegania obciążają stawy nóg"
http://portalwiedzy.onet.pl/2105523,10491,info.html![zdziwienie :orany:](./images/smilies/icon_eek.gif)
http://portalwiedzy.onet.pl/2105523,10491,info.html
![zdziwienie :orany:](./images/smilies/icon_eek.gif)
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
- Przemek_Docent
- Stary Wyga
- Posty: 180
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 13:15
- Życiówka na 10k: 00:45:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa
- Kontakt:
To szkoda, że nie kazali im jeszcze biegać w szpilkach, kozakach i półbutach męskich skórzanych... Czyli od dziś chodzimy i biegamy bosohenley pisze:Ciekawe!!!! : "Buty do biegania obciążają stawy nóg"
http://portalwiedzy.onet.pl/2105523,10491,info.html
![uśmiech :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Bardziej szkodliwe od szpilek... Tiaaa... Ciekawe... Niech zapytają kobiet, kiedy czują większe obciążenie stawów i kości - chodząc w szpilkach czy w obuwiu do joggingu... :-D
No jak dla mnie przesadzili...
Pozdrówki
Przemek_Docent
Przemek_Docent
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Niepotrzebnie się irytujecie.
To przecież Onet... ![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
A Renia może przecież biegać z innymi Marysińskimi truchtaczami. Ostatnia okazja była wczoraj, a i niejedna będzie w przyszłości...![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
A Renia może przecież biegać z innymi Marysińskimi truchtaczami. Ostatnia okazja była wczoraj, a i niejedna będzie w przyszłości...
![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- Przemek_Docent
- Stary Wyga
- Posty: 180
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 13:15
- Życiówka na 10k: 00:45:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa
- Kontakt:
Ja się tam nie irytuję
A jeśli już
, to bardziej tym, że z powodu nasilającego się bólu kręgosłupa
(od przeciążenia go w połowie listopada noszeniem ciężkiego psiaka w transporterze),
na wszelki wypadek dałem sobie tydzień odwyku od biegania, żeby wstrząsów nie było...
No i mnie nosi...
Cwiczę wieczorami, ale to mi jakoś nie daje tyle frajdy, ile daje bieganie...
Aby do końca tygodnia. Zobaczymy, co dalej.
Pilnujcie Maryśki na razie za mnie![oczko :oczko:](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
![hahaha :hahaha:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![:grr:](./images/smilies/grr.gif)
(od przeciążenia go w połowie listopada noszeniem ciężkiego psiaka w transporterze),
na wszelki wypadek dałem sobie tydzień odwyku od biegania, żeby wstrząsów nie było...
No i mnie nosi...
![:echech:](./images/smilies/echech.gif)
Cwiczę wieczorami, ale to mi jakoś nie daje tyle frajdy, ile daje bieganie...
Aby do końca tygodnia. Zobaczymy, co dalej.
Pilnujcie Maryśki na razie za mnie
![oczko :oczko:](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Pozdrówki
Przemek_Docent
Przemek_Docent
- darek284
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 748
- Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Gocław
- Kontakt:
Już kilkukrotnie radziłem Jackowi, żeby nie tracił czasu na czytanie onetu. Lepiej zrobić 10 pompek pływackich, te dopiero dają w kość ![ehh :lalala:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
![ehh :lalala:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Pozdrawiam,
Darek
Darek
- Przemek_Docent
- Stary Wyga
- Posty: 180
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 13:15
- Życiówka na 10k: 00:45:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa
- Kontakt:
O to mnie zainteresowałeś...darek284 pisze:Już kilkukrotnie radziłem Jackowi, żeby nie tracił czasu na czytanie onetu. Lepiej zrobić 10 pompek pływackich, te dopiero dają w kość
To pewnie jakaś niezła perwersja
![hahaha :hahaha:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Jak to się robi?
![:niewiem:](./images/smilies/niewiem.gif)
Pozdrówki
Przemek_Docent
Przemek_Docent
- darek284
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 748
- Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Gocław
- Kontakt:
Pozycja jak do klasycznych pompek. Jedna ręka z przodu, druga z tyłu na wysokości bioder. Robimy pompkę, zachowując pozycję wysokiego łokcia ręki, która jest z przodu.
Jeżeli opis jest jasny, proszę spróbować i podzielić się wrażeniami
Nazwa "pompka pływacka" jest moja, takie ćwiczenia robiliśmy na obozie pływackim w Szczyrku.
Kto dziś biega i z kim?
Jeżeli opis jest jasny, proszę spróbować i podzielić się wrażeniami
![uśmiech :usmiech:](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Nazwa "pompka pływacka" jest moja, takie ćwiczenia robiliśmy na obozie pływackim w Szczyrku.
Kto dziś biega i z kim?
Pozdrawiam,
Darek
Darek
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Cisza w temacie umawiania, to i pobiegałam sama. Ale to nie to samo co z kimś
. Dobrze, że pod koniec trochę przyspieszyłam bo już mnie szaleństwo ogarniało, że nie ma z kim pogadać i w ogóle jakoś nie tak. Może KaziG biega czasem po Gocławiu?
Darek w tym czasie ćwiczy z gumami i też wypala trochę kalorii. Czyli na dziś się wyszaleliśmy. Ale co będzie jutro, pojutrze i popojutrze? I tak co najmniej przez 4 tygodnie.
PS 1. w PS-ie widziałam plakat z zaproszeniem na Bieg Noworoczny do Kabat (w sobotę o 11.00). W niedzielę zaś gra Orkiestra Świątecznej Pomocy i jest bieg na kilka km (Deck wybierasz się?). To tak z ogłoszeń z podwórka biegowego, gdyby ktoś jeszcze nie wiedział.
PS 2. Specjalny dodatek pływacki.
![płacz :chlip:](./images/smilies/icon_cry.gif)
Darek w tym czasie ćwiczy z gumami i też wypala trochę kalorii. Czyli na dziś się wyszaleliśmy. Ale co będzie jutro, pojutrze i popojutrze? I tak co najmniej przez 4 tygodnie.
![:echech:](./images/smilies/echech.gif)
PS 1. w PS-ie widziałam plakat z zaproszeniem na Bieg Noworoczny do Kabat (w sobotę o 11.00). W niedzielę zaś gra Orkiestra Świątecznej Pomocy i jest bieg na kilka km (Deck wybierasz się?). To tak z ogłoszeń z podwórka biegowego, gdyby ktoś jeszcze nie wiedział.
PS 2. Specjalny dodatek pływacki.
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Generalnie nie, nawet nie zamierzałem. Mam nadzieję, że uda mi się dojechać w sobotę do Maryśki na nartki, o ile oczywiście nie zepsuje mi się samochódRenata pisze:W niedzielę zaś gra Orkiestra Świątecznej Pomocy i jest bieg na kilka km (Deck wybierasz się?).
![:ojoj:](./images/smilies/ojoj.gif)
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Deck nie zasłaniaj się samochodem. Masz chyba nie dalej jak 10 km do Maryśki. Co to dla maratończyka w szczycie okresu długich wybiegań.
Jutro o 8.00 pod szlabanecją mają stać oparte, wyrychtowane narty i już. Gerard smaruj ślizgi
. Trzeba wreszcie sprzęt odkurzyć i użyć.
Jutro o 8.00 pod szlabanecją mają stać oparte, wyrychtowane narty i już. Gerard smaruj ślizgi
![:taktak:](./images/smilies/taktak.gif)
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/