Witam,
Zajrzyjcie tu... artykuł mało konkretny, ale niestety może zniechęcić ludzi do biegania...umieślili go na bardzo poczytnym portalu.
Ja jestem początkującą biegaczką, więc na razie się nie wypowiadam...

Pozdrowienia:)
albo błąd w tłumaczeniu albo ingorancja (porównywanie biegania do chodzenia).Co ciekawe, obciążenie stawu kolanowego w butach do biegania wzrasta mocniej niż podczas chodzenia na szpilkach (tu jest ono o 20-26 proc. wyższe w porównaniu z chodzeniem boso). Dlatego, zdaniem badaczy, nadszedł czas na nową generację butów, które będą chroniły nie tylko stopy, ale również stawy nóg biegaczy.
Kod: Zaznacz cały
Naukowcy, którzy prowadzili te obserwacje przypuszczają, że może za to być odpowiedzialna konstrukcja butów: podniesiona pięta i nadmiar materiału pod łukiem przyśrodkowym stopy.
Może dlatego, że jest tak łatwiej?PATATAJEC pisze:Czemu więc Skarżyński radzi spadać właśnie na piętę?
Może dlatego, że są to już dość znaczne prędkości, których nie można biegać padając na piętę. Nie wiem kurcze - przy moim bieganiu padanie na śródstopie czy palce byłoby niemożliwe.00jan pisze:Może dlatego, że jest tak łatwiej?PATATAJEC pisze:Czemu więc Skarżyński radzi spadać właśnie na piętę?
Wśród czołówki biegaczy większość biega na śródstopiu a Haile biega na palcach.