Komentarz do artykułu Trening do Maratonu dla śr. zaawansowa
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Odradzam.
Wyjdzie Ci w sobotę stosunkowo intensywny trening a w niedzielę masz długi trening. Czyli dzień po dniu dwa stosunkowo mocne akcenty.
Nie gwarantuję, że zrobisz sobie krzywdę ale w niedzielę możesz być zbyt zmęczony na dobre bieganie i w najlepszym razie będziesz stał w miejscu (w przenośni).
Wyjdzie Ci w sobotę stosunkowo intensywny trening a w niedzielę masz długi trening. Czyli dzień po dniu dwa stosunkowo mocne akcenty.
Nie gwarantuję, że zrobisz sobie krzywdę ale w niedzielę możesz być zbyt zmęczony na dobre bieganie i w najlepszym razie będziesz stał w miejscu (w przenośni).
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 04 sty 2010, 21:16
A jest w ogóle sens robienia tego planu (ewentualnie do półmaratonu) zimą? (szczególnie, że ciężko może być z robieniem przebieżek) Nie lepiej, jak w planie M. Bartoszaka, biegać po parę, paręnaście kilometrów przez 2-3 miesiące w celu "wybiegania"? I dopiero na wiosne zacząć jakiś powazny plan.
Jestem początkującym biegaczem - biegam niecałe 5 miesięcy, zrobiłem ostanio 10 km w 50 min. Nie mam ambicji startu w zawodach (póki co); chciałbym tylko skonczyć plan do maratonu do końca czerwca.
Pozdrawiam
Jestem początkującym biegaczem - biegam niecałe 5 miesięcy, zrobiłem ostanio 10 km w 50 min. Nie mam ambicji startu w zawodach (póki co); chciałbym tylko skonczyć plan do maratonu do końca czerwca.
Pozdrawiam

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Zgadza się, zima to nie jest dobry okres na intensywne treningi, zwłaszcza przy niskich temperaturach.
Można biegać dużo km ale przy -15 stopniach wchodzić np na 90% HRmax to już duże ryzyko.
Można biegać dużo km ale przy -15 stopniach wchodzić np na 90% HRmax to już duże ryzyko.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Bardzo dobre. Ale w jeśli będziesz czuł się dobrze to delikatnie zwiększaj dystans. Najlepiej wyznacz sobie jeden z treningów jako "długi bieg" i z tygodnia na tydzień dodawaj do niego 10-15% aż dojdziesz do 25 km na jednym treningu.
Ale to pod warunkiem, że będziesz czuł z tego przyjemność.
Ale to pod warunkiem, że będziesz czuł z tego przyjemność.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 04 sty 2010, 21:16
Czy po przymusowej pięciotygodniowej przerwie (operacja) robić ten plan w wersji dla początkujących, czy raczej bardziej ostrożnościowo jakiś do półmaratonu? Zacząłem biegać w sierpniu, na początku stycznia przebiegłem 10 km w 50 min, potem robiłem wybiegania - na najdłuższym doszedłem do 23 km. Przerwa kończy mi się 4 kwienia, potem mam 14 tygodni na bieganie do wyjazdu na wakacje.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale kiedy masz półmaraton?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 04 sty 2010, 21:16
Nie planowałem żadnego startu, właśnie z powodu tej choroby. Do ok. 11 lipca chciałbym skończyć plan, a przygotowywać się ewentualnie po wakacjach, do zawodów w przyszłym roku. Pytanie tylko, czy w mojej sytuacji teraz lepszy byłby ten do maratonu, czy do połówki?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No i co po 11 lipca?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 04 sty 2010, 21:16
Bo wtedy mam wakacje:), a ich specyfika polega na tym, że niezbyt możliwy jest regularny trening. Zresztą to nieważne; kwestia - czy lepszy dla mnie byłby trening do maratonu, czy lepiej ostrożniej - do półmaratonu. Słyszałem opinie, że trening maratoński lepiej rozpocząć po ok. 2 latach regularnego biegania, tym bardziej, że ja jeszcze miałem przerwę; z drugiej strony czytałem też, że można rozpocząć spokojnie wcześniej. I stąd moje pytanie, który plan lepszy.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
W takim razie nie ma znaczenia który plan zrobisz.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 27 lip 2010, 09:36
- Życiówka na 10k: 46:16
- Życiówka w maratonie: brak
Mam zapytanie dotyczace planu terningowego dla sredniozaawansowanych - przygotowanie do maratonu (14 tygodni, 4 razy w tygodniu).
Biegam juz 1,5 roku - srednio 30-40 km na tydzien, 3-4 razy w tygodniu.
Przez ostatnie 3 miesiace - marzec - maj minimum 40 km na tydzien, zawsze 4 razy w tygodniu. W czerwcu troche mniej. Moje zyciowki to 46 min na 10 km i 1:45 min w polmaratonie w marcu tego roku. Jednak 1,5 miesiaca temu pobieglem na treningu 10 km w 45 min (test) a 18,5 km ze srednim tempem 4:37 min na km (test). W maratonie nie startowalem.
Wybralem plan przygotowan do maratonu - wersja dla sredniozaawansowanych 14 tygodni, 4 razy w tygodniu. Bardziej ambitnego planu 5-6 razy w tygodniu nie wybralem bo obawiam sie ze czasowo nie dam rady w tygodniu tyle dni wygospodarowac.
Moim marzeniem w maratonie jest czas 3:30 - 3:40. Pytanie czy przy takim planie jestem w stanie ten czas zrealizowac ? Wiem ze zalezy to tylko ode mnie ale chcialem sie poradzic jak moze troche zmodyfikowac wybrany przeze mnie plan zeby miec wieksze szanse na taki czas.... ? Czy jest to w ogole mozliwe przy tak lekkim planie treningowym ?
Zastanawiam sie takze nad samym planem - dystanse zaznaczone w planie 50, 60 min biegam w takim samym tempie jak treningi w TM - ok. 5 min / km (moze treningi okreslone czasowo powinienem biegac wolniej ?) a moze treningi w TM powinny byc szybsze - 4:50 min na km ?
A moze w kocu powinienem sie skupic na niedzieli i niedzielne treningi powinienem robic w tempie 5 min/km - czyli moim przewidywanym tempie maratonu a reszte treningow w tygodniu biegac wolniej ?
Prosze o rade jak zwiekszyc swoje szanse w maratonie na czas 3:30 - 3:40 ? A moze to za ambitny plan jak na pierwszy raz ?
Biegam juz 1,5 roku - srednio 30-40 km na tydzien, 3-4 razy w tygodniu.
Przez ostatnie 3 miesiace - marzec - maj minimum 40 km na tydzien, zawsze 4 razy w tygodniu. W czerwcu troche mniej. Moje zyciowki to 46 min na 10 km i 1:45 min w polmaratonie w marcu tego roku. Jednak 1,5 miesiaca temu pobieglem na treningu 10 km w 45 min (test) a 18,5 km ze srednim tempem 4:37 min na km (test). W maratonie nie startowalem.
Wybralem plan przygotowan do maratonu - wersja dla sredniozaawansowanych 14 tygodni, 4 razy w tygodniu. Bardziej ambitnego planu 5-6 razy w tygodniu nie wybralem bo obawiam sie ze czasowo nie dam rady w tygodniu tyle dni wygospodarowac.
Moim marzeniem w maratonie jest czas 3:30 - 3:40. Pytanie czy przy takim planie jestem w stanie ten czas zrealizowac ? Wiem ze zalezy to tylko ode mnie ale chcialem sie poradzic jak moze troche zmodyfikowac wybrany przeze mnie plan zeby miec wieksze szanse na taki czas.... ? Czy jest to w ogole mozliwe przy tak lekkim planie treningowym ?
Zastanawiam sie takze nad samym planem - dystanse zaznaczone w planie 50, 60 min biegam w takim samym tempie jak treningi w TM - ok. 5 min / km (moze treningi okreslone czasowo powinienem biegac wolniej ?) a moze treningi w TM powinny byc szybsze - 4:50 min na km ?
A moze w kocu powinienem sie skupic na niedzieli i niedzielne treningi powinienem robic w tempie 5 min/km - czyli moim przewidywanym tempie maratonu a reszte treningow w tygodniu biegac wolniej ?
Prosze o rade jak zwiekszyc swoje szanse w maratonie na czas 3:30 - 3:40 ? A moze to za ambitny plan jak na pierwszy raz ?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
To Ty się mnie mailowo (czy na PW) pytałeś?
Z tego co pamiętam pisałem Ci że już teraz jesteś na 3:30 tylko się musisz nauczyć trzymać tą intensywność przez długi czas.
Powinieneś zrobić sobie porządny test bo biegasz z tempami spod dużego palca.
Z tego co pamiętam pisałem Ci że już teraz jesteś na 3:30 tylko się musisz nauczyć trzymać tą intensywność przez długi czas.
Powinieneś zrobić sobie porządny test bo biegasz z tempami spod dużego palca.
- darek12
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 09 paź 2009, 21:23
- Życiówka na 10k: 00:44:20
- Życiówka w maratonie: 03:46:20
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
witam
mam zamiar na wiosnę pobiec swój pierwszy maraton
trochę czasu minęło od ostatniego postu, czy ktoś zrealizował ten plan i przebiegł maraton?
plany planami, ale nie ma to jak opinie praktyków.
mam zamiar na wiosnę pobiec swój pierwszy maraton
trochę czasu minęło od ostatniego postu, czy ktoś zrealizował ten plan i przebiegł maraton?
plany planami, ale nie ma to jak opinie praktyków.