Nowy i zielony
-
- Wyga
- Posty: 111
- Rejestracja: 29 gru 2009, 02:06
Cześć potrzebuje waszych porad bo dopiero nie dawno zaczołem biegac, Biegam co 2 dni 3x10minut z przerwami na szybki spacer 3min. Potrzebuje waszej porady bo zalezy mi na kondycji i zrzuceniu kilogramów troche, mam 190 i waże 97kg i naleze do osób które mają grube kosci i tendencje do tycia. W internecie czytam wiele porad i sie pogłubiłem bo jedni mówią ze warto biegać tak a drudzy ze odrazu 40 minut możecie mi to sprostowac jak lepiej? I moje drugie pytanie czy przed bieganiem rano należy coś jeść bo nie chce straci także mięsni a z tego co wiem orgaznim pobiera białko z mięsni jeżeli nie ma paliwa. Z góry dziękuje a odp i przepraszam ze troche naplątałm.
-
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 29 lis 2009, 20:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
wszystko zależy od tego jaka masz kondycję i swoje własne możliwości. Ja tez niedawno zaczęłam, ale moja kondycja była żadna, więc musiałam startować praktycznie od marszu przeplatanego z biegiem. Najważniejsze jest jednak wyjście z domu i poświęcenie odpowiedniej ilości czasu na ciągły trening (myślę, że tak minimum 40 minut). Proponuję też wybrać sobie jakis plan biegowy dla początkujących. Tu na forum polecane są dwa: plan 10 tygodniowy i plan 6 tygodniowy, tzw. plan PUMY. Przeanalizuj, sprawdź, który Ci bardziej przypasuje i ... do dzieła. No i pamiętaj, że plany zalecają bieganie co drugi dzień, a nie codziennie.
Ja zaczynałam plan 10 tygodniowy, ale od razu od czwartego tygodnia, pominęłam trzy pierwsze. Łatwo nie jest, ale cieszę się z każdego treningu. Lepiej sie czuję i fizycznie, i psychicznie, a satysfakcja - bezcenna
To tyle rad od początkującej biegaczki. Może odezwą się ci bardziej zaawansowani.
A tymczasem powodzenia, trzymam kciuki
Ja zaczynałam plan 10 tygodniowy, ale od razu od czwartego tygodnia, pominęłam trzy pierwsze. Łatwo nie jest, ale cieszę się z każdego treningu. Lepiej sie czuję i fizycznie, i psychicznie, a satysfakcja - bezcenna

To tyle rad od początkującej biegaczki. Może odezwą się ci bardziej zaawansowani.
A tymczasem powodzenia, trzymam kciuki

kto biegnie nie grzeszy ["Maratończyk" TSA]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 500
- Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
Kolego,jeżeli nigdy nie biegałeś nie pobiegniesz 40 minut.To katorga a nie bieg ,nie o to w tym chodzi.Na początek dobierz sobie jakiś plan treningowy .Jest ich tu kilka http://bieganie.pl/?cat=19.
Zajrzyj również tutaj ,zobaczysz jak to robią inni
http://bieganie.pl/forum/viewforum.php? ... 0b742acd13
Jak chcesz schudnąć to zmień przyzwyczajenia żywieniowe.żadnych fast foodów ,słodkich napoi smażonych kotletów i tłustych sosów.Na razie wystarczy dla Twojej fizjologii.To pobieranie hm białka z mięśni o którym piszesz następuje dopiero przy bardzo dużych obciążeniach treningowych albo gdybyś nie daj Boże zaczął się nagle głodzić.Więc na razie nie musisz się tym przejmować.
Powodzenia
Zajrzyj również tutaj ,zobaczysz jak to robią inni
http://bieganie.pl/forum/viewforum.php? ... 0b742acd13
Jak chcesz schudnąć to zmień przyzwyczajenia żywieniowe.żadnych fast foodów ,słodkich napoi smażonych kotletów i tłustych sosów.Na razie wystarczy dla Twojej fizjologii.To pobieranie hm białka z mięśni o którym piszesz następuje dopiero przy bardzo dużych obciążeniach treningowych albo gdybyś nie daj Boże zaczął się nagle głodzić.Więc na razie nie musisz się tym przejmować.
Powodzenia
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
-
- Wyga
- Posty: 111
- Rejestracja: 29 gru 2009, 02:06
Ale ja trenuje sztuki walki i na siłowni
to kondycje troche mam. Szczeżę mówiąc po bieganiu bardziej bolą mnie łydki i stopy niż to ze jestem zmęczony. Plan postaram sobie wybrać jak najszybciej. A pozatym staram sie jeść zdrowo od dawna już. Prosił bym jeszcze o odpowiedź czy jeśc coś przed bieganiem czy nie bo biegam z rana a chciałbym jak najlepsze efekty uzyskać
Dziękuje za odpowiedzi i porady 



-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 500
- Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
Kondycję pewnie masz ale przy bieganiu pracują inne mięśnie niż na siłowni .Dlatego bolą Cię nogi.Co do jedzenia przed biegiem to ewentualnie jakieś lekkie a treściwe rzeczy ,np ryżowe chruptaszki z miodem,bo trening z pełnym brzuchem kończy się kolką.Z drugiej jednak strony tych węglowodanów masz we wszystkim pełno,wystarczy popatrzeć na skład tego co jesz wiec nie przesadzaj jeśli chcesz schudnąć.
Może troszkę się naczytałeś o dietach dla "mięśniaków"Fakt jeśli Twoim celem jest konkretnie rozbudowa muskulatury to te diety są sensowne .
Zaczynając bieganie należy pomiętać przede wszystkim o tym by przed i po treningu rozciągać się i pić wodę(zwłaszcza po)reszta przyjdzie w miarę postępu w Twoich treningach.Nie bój się ,ze stracisz mięśnie przy bieganiu
I jeszcze w kwestii wagi:Uprawiając regularnie bieg i chodząc na siłownię może się okazać,że Twoja waga pójdzie w górę.To kwestia nabierania wody,przez budujące się mięśnie.I jeszcze mała uwaga o białku.Najlepiej spożywać je przed snem w bardzo lekkiej postaci.Może to być serek wiejski lub ricota.Chodzi o to,ze kazeina i białko serwatkowe nie obciążają wątroby a pomagają odbudowywać mięśnie.Powiem Ci jeszcze,ze trafiłeś na najlepszy Polski portal dla biegaczy.On jest dla wszystkich ,którzy biegają lub chcą się tego nauczyć.Znajdziesz tutaj wszystko tylko musisz się nauczyć po nim poruszać.Możesz sobie na przykład wyświetlić wszystkie posty wybranej osoby bo każdy z nas kiedyś zaczynał.
I jeszcze mała uwaga .Każde działanie ma cel,bieganie też.Więc biegamy żeby schudnąć ,żeby osiągać coraz lepsze wyniki i startować w imprezach,lub po prostu dla przyjemności.(przekonasz się ,ze to wielka radość to bieganie).Trudno potem bez niego żyć jak się przytrafi kontuzja.
Osobiście znam kilku Maratończyków i ludzi biegających po 100 km .Jak ich pytam o dietę to mówią po prostu,ze jedzą na co maja ochotę wyłączajac fast foody a jak nie mogą biegać są bardzo nieszczęśliwi.
Może troszkę się naczytałeś o dietach dla "mięśniaków"Fakt jeśli Twoim celem jest konkretnie rozbudowa muskulatury to te diety są sensowne .
Zaczynając bieganie należy pomiętać przede wszystkim o tym by przed i po treningu rozciągać się i pić wodę(zwłaszcza po)reszta przyjdzie w miarę postępu w Twoich treningach.Nie bój się ,ze stracisz mięśnie przy bieganiu
I jeszcze w kwestii wagi:Uprawiając regularnie bieg i chodząc na siłownię może się okazać,że Twoja waga pójdzie w górę.To kwestia nabierania wody,przez budujące się mięśnie.I jeszcze mała uwaga o białku.Najlepiej spożywać je przed snem w bardzo lekkiej postaci.Może to być serek wiejski lub ricota.Chodzi o to,ze kazeina i białko serwatkowe nie obciążają wątroby a pomagają odbudowywać mięśnie.Powiem Ci jeszcze,ze trafiłeś na najlepszy Polski portal dla biegaczy.On jest dla wszystkich ,którzy biegają lub chcą się tego nauczyć.Znajdziesz tutaj wszystko tylko musisz się nauczyć po nim poruszać.Możesz sobie na przykład wyświetlić wszystkie posty wybranej osoby bo każdy z nas kiedyś zaczynał.
I jeszcze mała uwaga .Każde działanie ma cel,bieganie też.Więc biegamy żeby schudnąć ,żeby osiągać coraz lepsze wyniki i startować w imprezach,lub po prostu dla przyjemności.(przekonasz się ,ze to wielka radość to bieganie).Trudno potem bez niego żyć jak się przytrafi kontuzja.
Osobiście znam kilku Maratończyków i ludzi biegających po 100 km .Jak ich pytam o dietę to mówią po prostu,ze jedzą na co maja ochotę wyłączajac fast foody a jak nie mogą biegać są bardzo nieszczęśliwi.
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
-
- Wyga
- Posty: 111
- Rejestracja: 29 gru 2009, 02:06
Tak tak troszke wiem ale to dalej mało. Racja bieganie jest fajne, odstresowuje a o to też przecież chodzi
Biegnie sie i się nie myśli albo problemy stają sie pierdołami, bynajmniej ja tak mam i zawsze jak biegne mam ochote pomimo ze juz dysze poprostu biec....ale wiem ze to juz by była przesada a tak pozatym zna ktoś jakies fajne tanie buty do biegania po asfalcie z usztywniem kostki lub coś ?

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 500
- Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
Generalnie buty dobieramy według ksztatu stopy (pronator spinator,neutralny),według wagi i wzrostu.Jesteś duży wiec buty są u Ciebie bardzo ważne.Pogrzeb tutaj(wiem te wątki sa bardzo rozbudowane)
http://bieganie.pl/forum/viewforum.php? ... f187521103,
lub po prostu idż do profesionalnego sklepu dla biegaczy zabierając koniecznie stare buty w których biegałeś.Z tego co pomiętam najtańsze buty to NB jednak z czasem przekonasz sie ,ze na butach nie bardzo daje się oszczędzać.Złe buty to obciążony kręgosłup,stawy, kolana ,więzadła i stopy.Najtańszym tymczasowym wyjściem mogą być dla Ciebie zwykłe halówki plus dobre wkładki silikonowe lub żelowe.
Widzę ,ze już trochę wiesz czym jest bieganie.Kilka osób już o tym pisało.
Ja odważę się powiedzieć wprost :Bieganie jest uzależnieniem i o ile nie przebierzesz miary będzie uzależnieniem pozytywnym.
Ja przekonałam się o tym całkiem niedawno.Ze względów zdrowotnych nie mogłam biegać trzy miesiące.To był dla mnie koszmar.
http://bieganie.pl/forum/viewforum.php? ... f187521103,
lub po prostu idż do profesionalnego sklepu dla biegaczy zabierając koniecznie stare buty w których biegałeś.Z tego co pomiętam najtańsze buty to NB jednak z czasem przekonasz sie ,ze na butach nie bardzo daje się oszczędzać.Złe buty to obciążony kręgosłup,stawy, kolana ,więzadła i stopy.Najtańszym tymczasowym wyjściem mogą być dla Ciebie zwykłe halówki plus dobre wkładki silikonowe lub żelowe.
Widzę ,ze już trochę wiesz czym jest bieganie.Kilka osób już o tym pisało.
Ja odważę się powiedzieć wprost :Bieganie jest uzależnieniem i o ile nie przebierzesz miary będzie uzależnieniem pozytywnym.
Ja przekonałam się o tym całkiem niedawno.Ze względów zdrowotnych nie mogłam biegać trzy miesiące.To był dla mnie koszmar.
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 500
- Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
aha nie wiem ile masz lat ale jeśli będziesz mógł odpuść sobie z czasem ten asfalt i kostkę,Zdrowiej będzie po miękkim podłożu.Jesteś duży wiec musiałbyś mieć naprawdę bardzo wypaśne buty,żeby sobie po jakimś czasie nie zrobić krzywdy na tych asfaltach
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
-
- Wyga
- Posty: 111
- Rejestracja: 29 gru 2009, 02:06
powiem tak. Ja mam 18 lat ale na te 18 lat nie wyglądam raczej na 22 czy coś. A co do tego że bieganie uzależnia słyszałem o tym od moich koleżanek bo one biegają juz sporo czasu i na zawodach też i mówią mi że to dlatego że człowiek miedzy innymi ma zadużo energi i musi ją jakoś rozładować.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 500
- Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
No właśnie ,teraz masz osiemnaście ,ale potem odczujesz więc za jakiś czas,kiedy uznasz,ze bez biegania jest Ci ciężko kup sobie dobre buty i złaź z asfaltu kiedy się da
A z tym wybieganiem energii to jest chyba dokładnie na odwrót.Nie zawsze chce mi się biegać,ale kiedy wyjdę ,ponaciągam co trzeba i zrobię rozgrzewkę ta euforia łapie mnie po 20 minutach i naprawdę muszę uważać ,żeby nie przesadzić.A w sumie mogłabym byc spokojnie Twoja mama kolego.
A z tym wybieganiem energii to jest chyba dokładnie na odwrót.Nie zawsze chce mi się biegać,ale kiedy wyjdę ,ponaciągam co trzeba i zrobię rozgrzewkę ta euforia łapie mnie po 20 minutach i naprawdę muszę uważać ,żeby nie przesadzić.A w sumie mogłabym byc spokojnie Twoja mama kolego.
Ostatnio zmieniony 29 gru 2009, 12:47 przez gram, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
-
- Wyga
- Posty: 111
- Rejestracja: 29 gru 2009, 02:06
Wiem rozumie, biegam miedzy innymi też by sobie rozruszać stawy kolanowe a buty do biegania mam adidas lifestrike eva niewiem czy są dobre czy wogule ale póki co są dla mnie wygodne. Z asfaltu nie mam jak zejść bo boje sie troche biegać po lasach i łąkach ze względu na nierowny teren a z prawą kostką mam problemu źle stane i chrup i sobie długo nie pobiegam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 500
- Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
oj kostka,niedobrze.Właśnie w sąsiednim wątku ktoś poradził mi chi running poszukaj sobie trochę o tym.Nie można bezsensownie przeciązać tego co już i tak boli.Wspomniana metoda treningu ponoć pozwala rozwiązać takie problemy.
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
-
- Wyga
- Posty: 111
- Rejestracja: 29 gru 2009, 02:06
Biec moge jak najbardziej na treningu sztuk walki mam sciągacz ale jak jest wielki wysiłek to on troche hamuje dopływ krwi... a po lasach nie biegam bo wiesz mała nie równośc źle stane upadne i bede kuśtykał do domu miałem 3 powazne skrecenia a potem takie zwichniecia lekkie ale wiadomo że nie wolno tego lekceważyć bo stawy mam jedne. Więc jest problem pozatym jestem początkowym biegaczem kiedys biegałem od tak bez pasji wiadomo wstawałem biegałem a potem mi sie nie chciało już teraz od 3 dni biegam zaczołem w wigilie od tak z rana. Pozatym im bede bardziej doświadczony tym wiecej sie dowiem a może bede startował kiedyś. A plan sobie poszukam jakiś bo pierw mi zalezy by zrzucic wage by nie odciążać tak kolan i kostek.
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
Przecież możesz chronić swoje kostki takimi samy mi "ściągaczami" na kostki jakich używają np.siatkarze.Dobra rada na początek nie biegaj po twardych nawierzchniach,podłoże jest równe ale odradzam,lepiej po lasach,parkach.Na dobry start najlepszy plan dla początkujących,powoli do przodu a efekty same przyjdą,nie staraj się robić wszystkiego na siłę bo to do niczego dobrego nie doprowadzi.