Podpowiedzcie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 16 gru 2009, 21:05
Witam.
Kolejny raz zabieram sie do biegania...mam 28 lat,176 wzrostu i 82 kg.
Biegam na stadionie a trening wygląda tak: rozgrzewka,5 kółek,2 minuty spacerku 3 kółka,2 minuty spacerku i 2 kółka. Ocywiście bieżnia ma 400 m.
Czy dobrze robię? Biegam po to by na 3000 na egzaminie mieć około 17 minut. cały trening który Wam napisałem zajmuje mi około 33-35 minut. 1 kółko robię w czasie od 2:25 do 2:40 -cirka. Może jakieś podpowiedzi?
Jarek
Kolejny raz zabieram sie do biegania...mam 28 lat,176 wzrostu i 82 kg.
Biegam na stadionie a trening wygląda tak: rozgrzewka,5 kółek,2 minuty spacerku 3 kółka,2 minuty spacerku i 2 kółka. Ocywiście bieżnia ma 400 m.
Czy dobrze robię? Biegam po to by na 3000 na egzaminie mieć około 17 minut. cały trening który Wam napisałem zajmuje mi około 33-35 minut. 1 kółko robię w czasie od 2:25 do 2:40 -cirka. Może jakieś podpowiedzi?
Jarek
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Poczytaj co nieco w dziale trening bo to co robisz (treningiem ciężko to nazwać) nie jest zbyt sensowne. Każdy kiedyś zaczynał ; )
http://bieganie.pl/?cat=2
Jak masz jakieś wątpliwości to wal śmialo
http://bieganie.pl/?cat=2
Jak masz jakieś wątpliwości to wal śmialo

- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Trening nie polega na tym, żeby czuć się po nim jak ścierkaHavoc pisze:dlaczego nie można nazwać treningiem? jestem wypompowany...lepiej jak posiedze na playstation 3?

Trening to ładowanie akumulatorów. Poczytaj dział trening to zrozumiesz

Bez 2 zdań bieganie jest 100x lepsze niż siedzenie przy PS3 : )
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
W skrócie:
Bieganie to nie jest sam bieganie. Musisz pamiętać o rozciąganiu i różnego rodzaju ćwiczeniach w innym wypadku coś przestanie działać. Mówisz, że chcesz pobiec na sprawdzianie 3km. 17min to nie jest wielki wynik, jednak w Twoim treningu brakuje kilometrów i brakuje mu urozmaicenia.
Zajrzyj do działu trening - zobaczysz jak to ma wyglądać żeby miało ręce i nogi
Bieganie to nie jest sam bieganie. Musisz pamiętać o rozciąganiu i różnego rodzaju ćwiczeniach w innym wypadku coś przestanie działać. Mówisz, że chcesz pobiec na sprawdzianie 3km. 17min to nie jest wielki wynik, jednak w Twoim treningu brakuje kilometrów i brakuje mu urozmaicenia.
Zajrzyj do działu trening - zobaczysz jak to ma wyglądać żeby miało ręce i nogi

-
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 29 lis 2009, 20:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ja też tak wolę, dlatego wybrałam plan 10 tygodniowy, z tym, że pominęłam początkowe tygodnie, zaczęłam od razu od 5. tygodnia gdzie są trzy powtórzenia po 8 minut biegu na 2 minuty marszu, co razem daje podobnie jak w planie PUMY 30 minut.Havoc pisze:to ,że wolę mniej powtórzen ale dłuższe...
Następne tygodnie to równiez 3 powtórzenia z wydłużonym czasem biegu i zmniejszonym marszu, w ostatnim tygodniu 2 powtórzenia, aż do 30 minut ciągłego biegu.
Ten plan zdecydowanie bardziej mi odpowiada właśnie ze względu na dłuższe odcinki i mniej powtórzeń. Może Tobie też przypasuje, ja polecam

kto biegnie nie grzeszy ["Maratończyk" TSA]
- pusz73
- Stary Wyga
- Posty: 155
- Rejestracja: 31 sie 2008, 11:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Głogów
Havoc, moje skromne jeszcze co prawda doświadczenie podpowiada, że brakuje ci w tym treningu akcentów. Bieganie ciągle tego samego rzeczywiście jest dyskusyjne. A na pewno mniej skuteczne niż trening z elementami szybkościowymi i wytrzymałościowymi. Zdecydowanie zastanowiłbym się nad włączeniem przebieżek a może nawet interwałów. Jest taki plan na szczupłą sylwetkę, http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=13&id=249 może udałoby się zapożyczyć co nie co do twojego treningu ? Oczywiście przy założeniu że 30-40 minutowy trucht nie przyprawia cię o zawał serca 

- pusz73
- Stary Wyga
- Posty: 155
- Rejestracja: 31 sie 2008, 11:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Głogów
W takim razie nie namawiam do przebieżek. Może rzeczywiście plan 10 tygodniowy byłby lepszym rozwiązaniem. Nie musisz go zaczynać od pierwszego tygodnia.
Nie napisałeś kiedy masz mieć ten egzamin na 3km jeśli jest kilka miesięcy czasu to można jeszcze coś zdziałać. W brew pozorom 17 minut to wcale nie jest łatwizna dla kompletnego nowicjusza. Ja cieszyłem się jak dziecko jak udało mi się pierwszy raz zejść poniżej 20 minut
. Z tym że ja zaczynałem jako grubasek 
Nie napisałeś kiedy masz mieć ten egzamin na 3km jeśli jest kilka miesięcy czasu to można jeszcze coś zdziałać. W brew pozorom 17 minut to wcale nie jest łatwizna dla kompletnego nowicjusza. Ja cieszyłem się jak dziecko jak udało mi się pierwszy raz zejść poniżej 20 minut


-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 16 gru 2009, 21:05
Egzamin na przłomie stycznia i lutego. Kazdy mnie namawia do jakiegoś planu a ja do tego sc eptycznie podchodzę moze źle.Generalnie jak robiłem 1 podejcie do bieganie to co tydzien dodawałem jedno kółko....tak tak na początku 400metró było katorgą.Ktoś zarzucił,że za mao kilometrów robie.W palnie 10 tyg na tym samym etapie "zaawansowania" gwarantuję,że nie zrobie wiecej. Trening ma trwać w planie Pumy czy 10tyg 30 minut. U mnie trwa 34 minut-cirka. W przyszłym tygodniu pobiegną 6 kółek-wiem,że dam radę a wtedy zostanie już tylko połtora do magicznych 3000.