Piwo
- ArturS
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 819
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Właśnie sączę sobie okocimia przenicznego
Całkiem dobre 
-
jlucz
- Dyskutant

- Posty: 50
- Rejestracja: 12 lis 2008, 10:16
Panowie - chapeau bas!
Zacna inicjatywa. Szczególnie podoba mi się fragment strony w dziale historia >>>>>>
"17 lipca Fenix proponuje zmienić trasę i zahaczyć po drodze o sklep w Wołczkowie w celu uzupełnienia płynów. 19 lipca pomysł zostaje wcielony w życie (co ciekawe i rzadkie w Grupie TT został przyjęty jednogłośnie) i staje się nową świecką tradycją, która odmienia nasze bieganie bezpowrotnie."
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Jeżeli zrobisz dwie pizze po 1000 kkcal, a Twoje dzienne zapotrzebowanie to 2400, to jeżeli zjesz całą pizze od razu, to utyjesz, a nie schudniesz, ponieważ organizm nie ma możliwości przetworzenia takiej ilości jedzenia na energię, ani takiego chwilowego zapotrzebowania. Reszta pójdzie w tłuszcz, a po 3 godzinach będziesz znowu głodny.
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Tzn. jak, po tygodniu podlicza i wysnuwa wnioski, według których tyje albo chudnie?
Masz dzienne zapotrzebowanie energetyczne, które obejmuje wszystkie Twoje potrzeby, podstawowe działanie Twojego organizmu, treningi i wszystko inne. By zapotrzebowaniu sprostać, dostarczasz organizmowi kalorii, które zamienia na energię, zresztą bardzo szybko - w ciągu minut i godzin. Wszystko to, co przewyższa bieżące zapotrzebowanie energetyczne musi się gdzieś podziać, i zostaje zmagazynowane w postaci tkanki tłuszczowej - dzieję się to o wiele szybciej, niż organizm do tej tkanki sięga w sytuacjach podwyższonego zapotrzebowania energetycznego - dlatego łatwiej się tyje niż chudnie.
W związku z powyższym dieta każdego człowieka powinna się opierać o zbalansowane pod względem składników odżywczych posiłki przyjmowane co ok. 3 godziny, w sumie 5-6 posiłków dziennie. Wtedy dostarczamy organizmowi energii na bieżące jego potrzeby, niewielki posiłek zostaje w dużej części przerobiony na energię, i nie odkłada się za dużo.
Do lektury:
http://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kalor ... 76436.html
oraz (mit pierwszy)
http://www.sfd.pl/Mity_w_od%C5%BCywianiu.-t423970.html
Masz dzienne zapotrzebowanie energetyczne, które obejmuje wszystkie Twoje potrzeby, podstawowe działanie Twojego organizmu, treningi i wszystko inne. By zapotrzebowaniu sprostać, dostarczasz organizmowi kalorii, które zamienia na energię, zresztą bardzo szybko - w ciągu minut i godzin. Wszystko to, co przewyższa bieżące zapotrzebowanie energetyczne musi się gdzieś podziać, i zostaje zmagazynowane w postaci tkanki tłuszczowej - dzieję się to o wiele szybciej, niż organizm do tej tkanki sięga w sytuacjach podwyższonego zapotrzebowania energetycznego - dlatego łatwiej się tyje niż chudnie.
W związku z powyższym dieta każdego człowieka powinna się opierać o zbalansowane pod względem składników odżywczych posiłki przyjmowane co ok. 3 godziny, w sumie 5-6 posiłków dziennie. Wtedy dostarczamy organizmowi energii na bieżące jego potrzeby, niewielki posiłek zostaje w dużej części przerobiony na energię, i nie odkłada się za dużo.
Do lektury:
http://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kalor ... 76436.html
oraz (mit pierwszy)
http://www.sfd.pl/Mity_w_od%C5%BCywianiu.-t423970.html
Ostatnio zmieniony 20 lis 2009, 12:35 przez Qba Krause, łącznie zmieniany 1 raz.
-
methoes
- Rozgrzewający Się

- Posty: 4
- Rejestracja: 25 lip 2009, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
też słyszałem gdzieś wypowiedź jakiegoś mądrego pana z uczelni, że małe piwo po treningu jakimkolwiek jest wskazane...ale MAŁE i JEDNO...każde kolejne już przynosi jakieśtam negatywne skutki.
Sport to nie tylko moje hobby
To mój styl zycia !
To mój styl zycia !
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
2 pizze po 1000 kcal podzielone na 5 częsci brzmią całkiem sympatycznie, gdyby jeszcze było n nich dużo warzyw a ciasto było z mąki z pełnego przemiału....
- ŁoBoG
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 289
- Rejestracja: 25 lut 2008, 09:19
- Życiówka na 10k: 37:50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Svolken pisze:Hehe....to będę musiał się wpasować. Ostatnio jak byłem w Szczecinie i biegałem w tamtych okolicach to puuuusto było. Widać już byli przy trunku
- Novik-HKP
- Wyga

- Posty: 63
- Rejestracja: 03 lip 2009, 13:30
- Życiówka na 10k: 40:50
- Życiówka w maratonie: 3:35:44
- Lokalizacja: Szczecin
ŁoBoG nie namawiaj nikogo do konsumpcji tego pifska. Nawet to jest w Sznie byle jakie. A widzę, że wielu promuje okocim pszeniczne - dobre jest, zaiste.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Novik-HKP][img]http://runmania.com/f/eedb0a08f3de36b5b0de12b431b6b631.gif[/img][/url]
Kiedyś trzeba zacząć...
Kiedyś trzeba zacząć...
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
pod rozwagę:
http://www.letsrun.com/forum/flat_read. ... 783&page=1
ziomuś w ciągu tygodnia zrobił 100 mil (średnie tempo ok 4.15min/km), i sto browarów.
i nie jest jedyny.
zdrówko
http://www.letsrun.com/forum/flat_read. ... 783&page=1
ziomuś w ciągu tygodnia zrobił 100 mil (średnie tempo ok 4.15min/km), i sto browarów.
i nie jest jedyny.
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable

