


Pozdrawiam

57,2 nic spektakularnego.Nie biegałam ,w tygodniu porządna dieta ale wczoraj na obiad zjadłam ziemniaki a potem ciasto. (duzo ciasta)Człowiek jednak nie tak całkiem potrafi zmienić przyzwyczajenia żywieniowe a ciasto jest takie smaczniutkie.Może uda mi się w tym tygodniu jakieś bieganie.Natkaas pisze:Gram ty jesteś o 0,5 kg lżejsza niż w poprzednią niedzielę więc luzz.
Hmm... Ja biegałam w poprzednim tygodniu tylko raz, w tym muszę się zebrać i zrobić coś więcej. Jeszcze 2,2 kg! Hmm wychodzi na to, że to co spalę będę musiała wyrównać jedząc czekoladę. Ale tego nie chcę.
run pisze:Szieeet znowu waga mi podskoczyła!