yacool sądząc po Twoich wypowiedziach widzę że masz problem tzw. czytanie ze zrozumieniem. Przeanalizuj jeszcze raz ten artykuł nim wyciągniesz z tego wnioski. Przypatrz, proszę Cię wynikom spirometrii.
Czy rzeczywiście za zwiększeniem pojemności płuc stoi wzmocnienie mięśni odpowiedzialnych za wdech?
Nie. Ale może być na odwrót tzn. wzmocnienie mięśni odpowiedzialnych za wdech może nam pomóc zwiększyć pojemność płuc.
Pojemność to jest jedno a siła wdechu to druga rzecz. Porównując znów to pojazdu spalinowego: czy pojemność silnika zawsze idzie w parze jego osiągnięciami jeśli chodzi o prędkość czy jego "konie mechaniczne'?
Jak się ma zwiększenie ilości wdychanego powietrza względem powinowactwa hemoglobiny do tlenu czyli do stopnia jego przyswajalności? bo to że więcej chapnę nie oznacza zaraz, że mi dwójki zaczną syczeć jak dziurawy materac.
Ja nie jestem godzien wypowiadać się na ten temat. Natomiast to są cytowane słowa z prac naukowych Dr McConnell gdzie stwierdza m.in. "...Ostatnie badania wykazały, że zmęczenie tych mięśni, może być powodem odpływu krwi z mięśni nóg. Oznacza to, że zasoby tlenu w nogach ulegają zmniejszeniu, w wyniku czego, spada wyporność organizmu".
Nie lobbuje w żaden sposób na rzecz tej maszynki. Sam się zdziwiłem jak usłyszałem cenę za kawałek plastiku. Dystrybutor stwierdził że to jest wynik długoletnich badań a w szczególności uzyskania szeregu aprobat technicznych i ochrony patentowej. Ponoć ten plastik to nie jest pierwszy lepszy chiński plastik.
Dostałem też sporą listę znanych sportowców którzy używają tego do uzupełniania treningów, ale bałem sie to upubliczniać
I rzecz jasna zgadzam się że są alternatywne sposoby trenowania pod katem "tych" mięśni. Kiedyś w miesięczniku Bieganie nawet były opisywane techniki ćwiczeń.
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
właśnie dzięki mojemu umysłowi".