PYRLANDIA Team czyli Team Saucony BARTOSZAK

Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja bym chciał, ale nie wiem co z kolanem, bo w środę jak testowałem to po 30 minutach zacząłem czuć tępy ból... Dzisiaj druga runda zobaczę po pracy czy coś lepiej jest.
PKO
mario36
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 326
Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Edi pisze:Ja bym chciał, ale nie wiem co z kolanem, bo w środę jak testowałem to po 30 minutach zacząłem czuć tępy ból... Dzisiaj druga runda zobaczę po pracy czy coś lepiej jest.

jak boli to raczej nic dlugiego nie powinienes biegac bo poglebisz ten stan

Trener tez milczy , Zoozia too i pozostali :)
zoozia
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 16 lut 2009, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań miasto doznań

Nieprzeczytany post

To ja dam głos :hejhej:

Być może się pojawię, to zależy od pogody...
Jak będzie ładnie w weekend, to się raczej zmyję na wieś i tam będę śmigać po lasach, a jak będzie brzydko, to dotrę nad Rusałkę. Kurcze, strasznie dawno nie byłam, bo to albo wyjazdy wakacyjne, albo wieś właśnie. Sie zobaczy zatem.

Edi - też myślę, że powinieneś odpuścić. Berlin już niedaleko, więc trzeba teraz szybko zaleczyć kolano - raczej odpuścić niż codziennie testować, czy to już. Trzymam kciuki, żeby szybko ozdrowiało!

pozdrawiam fsyskich
mario36
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 326
Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

zoozia pisze:To ja dam głos :hejhej:

Być może się pojawię, to zależy od pogody...
Jak będzie ładnie w weekend, to się raczej zmyję na wieś i tam będę śmigać po lasach, a jak będzie brzydko, to dotrę nad Rusałkę. Kurcze, strasznie dawno nie byłam, bo to albo wyjazdy wakacyjne, albo wieś właśnie. Sie zobaczy zatem.

Edi - też myślę, że powinieneś odpuścić. Berlin już niedaleko, więc trzeba teraz szybko zaleczyć kolano - raczej odpuścić niż codziennie testować, czy to już. Trzymam kciuki, żeby szybko ozdrowiało!

pozdrawiam fsyskich
wywolana do tablicy sie pojawila :))


jak widac zapowiada sie tlok :)) co oznacza ze sam bede tlukt km Nic to Przywyklem:))
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No właśnie zrezygnowałem i ni eposzedłem na testy. Objawy mej kontuzji bardzo przypomniają te opisane w literaturze jako zespól pasma biodrowo - piszczelowego... Wie ktoś co z tym robić jak ćwiczyć i wzmacniać ?
Awatar użytkownika
pulkownikdd
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 25 mar 2009, 19:56

Nieprzeczytany post

mario36 pisze:kto zamierza sie pojawic w niedziele?

ja się pojawię, mimo że od czerwca mnie nie było :oczko: pozdrawiam
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ja przyjdę chyba na jakiś w końcu kontrolny trucht.
mario36
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 326
Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

grupka byla liczna bo kilkanascie osob w tym jeden rodzynek Gosia i Wiechu ktory dobijal kostke czy noge jak i Edi (tez katowal kolano)

zajecia raczej w podgrupach bo plany rozne ale milo ze mimo braku Trenera tyle osob sie stawilo

Dowodzil Bebej w zastepstwie :))
zoozia
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 16 lut 2009, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań miasto doznań

Nieprzeczytany post

I ja tez bylam, i ja tez!
I zaliczylam baaardzo mile wybieganie w dwuosobowej podgrupie z Wiechem - co prawda musialam go mocno gonic, bo nadawal chwilami tempo ciut za duze :oczko: ale bylo fajosko.

A jak po poludniu rozmawialam z Trenerem, gdysmy sie z chlopem moim wybrali butki przymierzac, to na wiesc, ze tylu uczestnikow sie stawilo, bardzo sie Trener ucieszyl. I za tydzien juz chyba bedzie, wiec lepiej niech frekwencja dopisze!
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja właśnie jestem po usg i czekam na wizytę u lekarza. Wesoło nie jest tyle powiem po samym usg już... Opiszę co i jak jak wróce od szamana...
pozdro
zoozia
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 16 lut 2009, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań miasto doznań

Nieprzeczytany post

Oj Edi biednyś z tym kolanem
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?p=219220#219220

Niech Ci to szybko mija żebyś mógł Poznań machnąć chociaż. A powiedział Ci ortopeda, kiedy będziesz mógł biegać?
Awatar użytkownika
Wiechu
Wyga
Wyga
Posty: 84
Rejestracja: 05 sty 2009, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

zoozia pisze:I ja tez bylam, i ja tez!
I zaliczylam baaardzo mile wybieganie w dwuosobowej podgrupie z Wiechem - co prawda musialam go mocno gonic, bo nadawal chwilami tempo ciut za duze :oczko: ale bylo fajosko.

A jak po poludniu rozmawialam z Trenerem, gdysmy sie z chlopem moim wybrali butki przymierzac, to na wiesc, ze tylu uczestnikow sie stawilo, bardzo sie Trener ucieszyl. I za tydzien juz chyba bedzie, wiec lepiej niech frekwencja dopisze!
:oczko: Dzięki Zuziu za to wspólne bieganie :hejhej: Sam nie wiem kiedy mi to zleciało w Twoim towarzystwie :hejhej:
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hmmm po tym zastrzyku, czuję się o niebo lepiej(mimo, że wciąż noga dokucza), chociaż mam nadzieję, że to nie był zwykły bloker tylko przeciw zapalny rzeczywiście. Co do biegania to w Berlinie na 100% nie pobiegnę. Rozważam jeszcze za sugestią Wyżej podpisanego Wiecha, przespacerować w 8h ten maraton i po czuć chociaż trochę tej atmosfery, jak oczywiście noga pozwoli.
Samo bieganie ? Cóż lekarz stwierdził, że na "wyczucie" sam będę wiedział kiedy mogę zacząć. Aczkolwiek nawet jeśli będę sie super czuł do niedzieli to nie poleca więcej niż 10km. Szczerze mówiąc, posłucham go wyjątkowo... Odżałuje tą życiówkę tam. Może rzeczywiście uda mi się do Poznania wznowić bieganie normalne, chociaż zdaję sobie sprawę, że życiówki to ja już nie zrobię bo forma leci pewnie na łeb na szyję...
Awatar użytkownika
turecki7
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 190
Rejestracja: 04 mar 2009, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: z lasu

Nieprzeczytany post

Edi kolego strasznie m przykro. Kupę pracy włożyłeś w przygotowania ale za to mogę ci chętnie potowarzyszyć na poznańskim. Pod warunkiem że planujesz zrobić w 8 godzin (przez ostatnie miesiące niebiegania jedyna rzecz która mi rosła to D...PA więc o formie i możliwościach nie mówię).
Ale bardzo mnie kusi tegoroczny maraton choćby właśnie na zasadzie sugerowanej przez kolegę Wiecha. Więc jak????
Pozdrawiam wszystkich
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja tam chętnie... Hehe widać jestem już na stałe związany z poznańskim maratonem :) Aczkolwiek w Poznaniu zamierzam już biec a nie spacerować. Liczę, że forma nie spadnie aż tak drastycznie i dam radę chociaż zbliżyć się do mojej życiówki ostatnieju 4:12 bo raczej złamać 4 h może być ciężko przez te przerwy z powodu kontuzji wszelakich w tym miesiącu...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ