PYRLANDIA Team czyli Team Saucony BARTOSZAK

mario36
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 326
Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Edi pisze:Hmmm ja dla odmiany na finiszu chyba uszkodziłem lewe kolano, bo jakieś takie pobolewające z lewej strony jest i cieplejsze niż prawe... A tak to pogoda pozostawiała wiele do życzenia. Cóż bieg zaliczony... miało być treningowo wyszła życiówka, z czego raczej się nie cieszę...
Edi z Ciebie to wieczny malkontent :)) Pogoda byla niezla aczkolwiek slyszalem glosy ze wiatr wial Ano wial ale nie byl porywajacy i na pewno nie sprawil ze wyniki strwasznie pogorszyl Jest powiedzenie ze zlej baletnicy to i ............:) no

to ze nie biegles treningowo o to pretensje mozesz miec do siebie Sam sobie zalatwiasz ta lydke na wlasne zyczenie Posalaem Tobie chyba na forum lub mowilem ze powinienies odpuscic Pile

zeby Cie dobic to w porownaiu z Grodziskiem poprawilem sie o 7 minut;))


Pozdrowka

PS Tego ekstu prosze nie traktowac jako zlosliwego ani jako ataku na osobe Eddiego :))
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No wiesz wiatr to najmniejszy problem był :) Bardziej momentami deszcz pocinający przeszkadzał :). A co do malkontenctwa no cóż... Człowiek się po prostu irytuje, że się cały sypie mimo, że stara się robić wszystko dobrze... rozciąganie, gimnastyka siłowa, basen itp. A jednak...
Awatar użytkownika
turecki7
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 190
Rejestracja: 04 mar 2009, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: z lasu

Nieprzeczytany post

ale jakie wyniki???????????
no bardzo was proszę
Gratulacje dla wszystkich co na mecie!!!!!!!
Awatar użytkownika
ultima-thule
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 08 maja 2009, 23:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Wiechu, Edi - gratuluję życiówek :)
Przeciwności losu są jak kamienie, które ostrzą mój miecz - Ave Raf
mario36
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 326
Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

turecki7 pisze:ale jakie wyniki???????????
no bardzo was proszę
Gratulacje dla wszystkich co na mecie!!!!!!!
ja tam o wynikach nie lubie mowic Sa jedynie potwierdzeniem tego ze treningi przynosza efekty

W kazdym razie sporo ponizej 1:40 ale nie zlamane 1:30 :) sadze ze to w nast roku bedzie mozliwe
mario36
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 326
Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Edi pisze:No wiesz wiatr to najmniejszy problem był :) Bardziej momentami deszcz pocinający przeszkadzał :). A co do malkontenctwa no cóż... Człowiek się po prostu irytuje, że się cały sypie mimo, że stara się robić wszystko dobrze... rozciąganie, gimnastyka siłowa, basen itp. A jednak...
Edi bo czesto tak jest ze jak sie stara czlek robic cos za dobrze to nie wychodzi :)) sam sobie ukladales plan treningowy moim zdaniem ( a nie wiem wszystkiego) mysle ze masz za duze obciazenia treningowe
Bieglismy razem na spotkaniu Bez problemu utrzymywales to tempo od 5:30 do 4 iles tam a nasze wyniki znacznie sie roznia Mysle ze w swoim planie treningowym na rok nastepny musisz inaczej rozlozyc akcenty itd ale to temat do dyskusji przy piwie:))


W kazdym razie masz dylemat bo do Berlina blisko

pozdrowka
Awatar użytkownika
Wiechu
Wyga
Wyga
Posty: 84
Rejestracja: 05 sty 2009, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Niestety Zuziu chyba zmaleję w Twoich oczach:-((( Cała prawda o mojej Pile jest tutaj

http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... code=16069
zoozia
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 16 lut 2009, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań miasto doznań

Nieprzeczytany post

Wiechu wcale nie zmalałeś :usmiech: Podjąłeś po prostu słuszną decyzję w tych okolicznościach. Kto wie, czy ja też nie powinnam była podjąć podobnej i za dwa tygodnie spróbować ponownie zmierzyć się z połówką. A tak to nie do końca wiadomo jaka jest forma, a maraton coraz bliżej...

Trzymam kciuki, żeby ból kostki minął, a motywacja wróciła jak najszybciej!

pozdrawiam
Z
Awatar użytkownika
turecki7
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 190
Rejestracja: 04 mar 2009, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: z lasu

Nieprzeczytany post

ale goryczą wieje ... w tych postach aż strach. kochani cieszcie się pobiegliście a ja nie mogłem powoli wynik zaczynają dominować nad samą radością biegania jak się nie uspokoicie to więcej nie przyjdę pobiegać z najfajniejszą ekipą biegową na świecie :hej:
Pozdrawiam wszystkich, tych zdołowanych szczególnie ( nawet ściskam).
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mario:
Planu nie układałem bo korzystam z gotowca w postaci Skarżyńskiego na 3:40 w Maratonie. To, że nigdy szybko biegać nie będe to ja wiem już od dawna. Jak się w młodości bazy szybkościowej nie miało to teraz już jej mieć nie mogę. A nie miało się bo ważyło się 107 kg :) Jako bonus dodam, że mój najlepszy czas na 1000 na w-fie był 5:15 a więc sporo więcej niż np. średnia na kilometr z niedzielnego biegu bo wyszła jakas 5:05 czy coś w ten deseń. Aczkolwiek pomimo tego, że się sporo poprawiłęm wiem, że cudów nie zdziałam :) Człowiek się tylko dziwi, jak widzi gdy jego kolega z pracy o wyglądzie misiakowatym ze sporą nadwagą, siedzącym trybem, życia 10 piwami wypijanymi podczas jednego meczu i fajkami, potrafi bez systematycznego treningu zadebiutować w połówce z czasem 1:54, czego mu serdecznie pogratulowałem ale jakby nie patrzeć szlag człowieka trafia przy całym tym tzw. Zdrowym trybie życia gdy takie rzeczy mają miejsce :)I pokazuje to jak słabą jednostką jestem i tylko dowodzi, że nie mijam się zbytnio z prawdą co do bazy szybkościowej (kolega ponad 30 lat i na 1000 na w-fie miał kolo 4 a to już coś). Aczkolwiek coś sprawia, że mimo wszystko brnę do przodu małymi kroczkami wkładając w to niewspółmiernie dużo wysiłku w porównaniu do innych, ciesząc się nawet z tak małych sukcesów :)
W każdym razie kończąc ten przydługi użalający się nad sobą wywód dodam tyle, że będać wpełni świadomym swoich ułomności i słabości postanowiłęm, że skupię się na przełamywaniu ich. Po Berlinie IDĘ W TRIATHLON DŁUGI DYSTYANS :hej: .
Pozdrawiam wszsytkich i gratuluję, życiówek w niedzielnym niełatwym (pogoda) biegu
michał bartoszak
Ekspert/Trener
Posty: 208
Rejestracja: 04 sty 2009, 21:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kiekrz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rodacy(z Pyrlandii) !

Im wiecej Waszych postów czytam ,tym bardziej rosniecie w moich oczach po tym pilskim polmaratonie.
Dążenie do samodoskonalenia i przezwyciężania swoim słabości to sedno sportu(biegania ).
GRATULUJĘ!
Michał
mario36
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 326
Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Edi pisze:Mario:
Planu nie układałem bo korzystam z gotowca w postaci Skarżyńskiego na 3:40 w Maratonie. To, że nigdy szybko biegać nie będe to ja wiem już od dawna. Jak się w młodości bazy szybkościowej nie miało to teraz już jej mieć nie mogę. A nie miało się bo ważyło się 107 kg :) Jako bonus dodam, że mój najlepszy czas na 1000 na w-fie był 5:15 a więc sporo więcej niż np. średnia na kilometr z niedzielnego biegu bo wyszła jakas 5:05 czy coś w ten deseń. Aczkolwiek pomimo tego, że się sporo poprawiłęm wiem, że cudów nie zdziałam :) Człowiek się tylko dziwi, jak widzi gdy jego kolega z pracy o wyglądzie misiakowatym ze sporą nadwagą, siedzącym trybem, życia 10 piwami wypijanymi podczas jednego meczu i fajkami, potrafi bez systematycznego treningu zadebiutować w połówce z czasem 1:54, czego mu serdecznie pogratulowałem ale jakby nie patrzeć szlag człowieka trafia przy całym tym tzw. Zdrowym trybie życia gdy takie rzeczy mają miejsce :)I pokazuje to jak słabą jednostką jestem i tylko dowodzi, że nie mijam się zbytnio z prawdą co do bazy szybkościowej (kolega ponad 30 lat i na 1000 na w-fie miał kolo 4 a to już coś). Aczkolwiek coś sprawia, że mimo wszystko brnę do przodu małymi kroczkami wkładając w to niewspółmiernie dużo wysiłku w porównaniu do innych, ciesząc się nawet z tak małych sukcesów :)
W każdym razie kończąc ten przydługi użalający się nad sobą wywód dodam tyle, że będać wpełni świadomym swoich ułomności i słabości postanowiłęm, że skupię się na przełamywaniu ich. Po Berlinie IDĘ W TRIATHLON DŁUGI DYSTYANS :hej: .
Pozdrawiam wszsytkich i gratuluję, życiówek w niedzielnym niełatwym (pogoda) biegu

Brawo Edi !!!to zrobiles na pewno duzy postep a najwazniejsze jest to ze masz swiadomosc siebie i masz checi do dalszej pracy nad soba Tak trzymaj !!
mario36
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 326
Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

agdzie zaginal niejaki Russia ?? na biale niedzwiedzie pojechal ?
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dobre pytanie, dawno go nie widziałem :)
mario36
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 326
Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

kto zamierza sie pojawic w niedziele?
ODPOWIEDZ