"jeśli chcesz być na haju, zapomnij o heroinie, idź bie

Wszystko o bieganiu i zdrowiu

Bieganie uzależnia?

Tak
33
77%
Nie
10
23%
 
Liczba głosów: 43
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tytuł jest fragmentem tego artykułu:
http://medycyna24.pl/bieganie-uzaleznia

IMHO artykuł jest tłumaczeniem ze źródła, masa ogólnych stwierdzeń, może jeszcze kogoś odstraszyć od biegania.

Myślę, że tzw euforia biegacza jest jak najbardziej prawdziwa. Są też ludzie uzależnieni od endorfin i adrealiny, są też uzależnieni od onanizmu i picia mleka.

Jak się do tego odnoszą biegacze z wieloletnim stażem, 'ultrasi' i triathloniści? :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Taaaa najlepiej nic nie robić, siedzieć na dupie i chodzić po lekarzach, którzy odradzą wszystkiego łącznie z oddychaniem bo przecież tyle zanieczyszczeń w powietrzu się znajduje... :hej:
Oglądajcie nowe odcinki "Rozmów w toku" zamierzam tam wystąpić i wyznać publicznie :"TAK, JESTEM BIEGACZEM...." :hahaha:
OlekB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z lasu w TG

Nieprzeczytany post

uzależnia i to fest, endorfiny i nie tylko :D
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A co sądzicie o ogólnym wydźwięku artykułu? Dla mnie trochę Faktem pachnie, po przeczytaniu takiego czegoś ktoś widząc biegacza pomyśli 'ach te ćpuny, wszędzie biegają' ;)
OlekB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z lasu w TG

Nieprzeczytany post

Wszystko ma swoje złe i dobre strony nawet bieganie, więc gdyby nawet to wszystko było prawdą ja zaprezentuje ci 100 powodów dla czego bieganie jest ok.
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
Born to run
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 17 lip 2008, 00:16

Nieprzeczytany post

Idiotyzm. W Internecie wszystko jest; mleko szkodzi, cukier zabija, mięso to trucizna. Takie artykuły są (ale mogą się inaczej nazywać) na pewno, bo czytałem kiedyś z ciekawości i żeby się trochę pośmiać. Zwykłe choroby, które mogą nas spotkać, zazwyczaj podawane są tam po łacinie, żeby bardziej straszyć. A choroby są takie zwykłe jak np za wysoki cholesterol, które oczywiście mogą się pojawić, ale przy znacznym przekraczaniu norm (wszystko w nadmiarze może szkodzić). Założę się, że o zielonej herbacie też się znajdzie taki artykuł, w którym przeczytamy, że to Zielona Azjatycka Śmierć. :bum: :bum:
dyndel
Wyga
Wyga
Posty: 79
Rejestracja: 19 sie 2008, 13:04
Życiówka na 10k: 38:28
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rusinów

Nieprzeczytany post

.
Ostatnio zmieniony 19 paź 2012, 18:42 przez dyndel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
1->99%
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 407
Rejestracja: 22 mar 2009, 18:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: poznań

Nieprzeczytany post

10 sekund? :hej: to nie za dlugo... ale dobre i to :) liczy sie jakosc :D
Uważaj, uważaj.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
dyndel
Wyga
Wyga
Posty: 79
Rejestracja: 19 sie 2008, 13:04
Życiówka na 10k: 38:28
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rusinów

Nieprzeczytany post

.
Ostatnio zmieniony 19 paź 2012, 18:42 przez dyndel, łącznie zmieniany 1 raz.
00jan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 826
Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
Życiówka na 10k: 40:14
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Uzaleznia... I jest spoko pozytwnie:].
Awatar użytkownika
MartynaK
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 16 lut 2009, 13:47

Nieprzeczytany post

Myślę, że gdyby bieganie było tylko ,,bieganiem'', nie uzależniałoby tak szybko. Fantastycznym jest, że musisz podporządkować temu wiele sfer życia (odżywianie, naukę, pracę - jeśli chodzi o kwestię gospodarowania czasem)...
kubat2
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 04 kwie 2007, 22:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

MartynaK pisze:Myślę, że gdyby bieganie było tylko ,,bieganiem'', nie uzależniałoby tak szybko. Fantastycznym jest, że musisz podporządkować temu wiele sfer życia (odżywianie, naukę, pracę - jeśli chodzi o kwestię gospodarowania czasem)...
Coś w tym jest, ale myślę, że nie o to chodzi. Człowiek uzależnia się od emocji. Czym jest emocje? Chemią, hormonami. Jeżeli bieganiu, czy innej aktywności towarzyszy nam dreszczyk emocji przez dłuższy czas. Biegamy (bierzemy) coraz więcej. Dlaczego? Podnosi się próg w którym substancja zaczyna działać. Wynika to ze zmniejszania liczby receptorów w synapsach, ilości inhibitorów wychwytu zwrotnego itd. Jest tak dlatego, że organizm zawsze dąży do równowagi zakodowanej genetycznie. Każdy wystrzał np. serotoniny, po jakimś czasie może zakończyć się depresją, mniejszą lub większą wszystko zależy od ilości tej substancji, długości trwania takiego stanu no i genetyki. Dlatego ruszamy się (odnośnie uzależnień- bierzemy) coraz więcej i więcej, aby do tego nie doszło. I wpadamy w błędne koło uzależnienia
Awatar użytkownika
kub44
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 161
Rejestracja: 10 mar 2009, 16:43
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: 3:48:00
Lokalizacja: Komorów

Nieprzeczytany post

Uzależnia. Jak nie biegam dłużej niż 3 dni to nie mogę wysiedzieć.
Wczoraj na 11km przez czas około 2-3min dostałem chyba kopa z endorfin bo gęba mi się sama śmiała a uczucie radości było niesamowite. Mi tam takie uzależnienie pasuje.
5km-19:04 10km-39:46 maraton-3:48:21
dyndel
Wyga
Wyga
Posty: 79
Rejestracja: 19 sie 2008, 13:04
Życiówka na 10k: 38:28
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rusinów

Nieprzeczytany post

.
Ostatnio zmieniony 19 paź 2012, 18:41 przez dyndel, łącznie zmieniany 1 raz.
Forest Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 10 paź 2008, 12:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia

Nieprzeczytany post

dla mnie nie samo bieganie jest nałogiem ale starty w imprezach biegowych to daje mi kopa i dodam że:


JESTEM DUMNY Z MOJEGO NAŁOGU!!!!!!!!

nie będę się leczyć.
RUN FOREST RUN!!!
ODPOWIEDZ