Witajcie,
Oglądając na YouTube filmik o gościu, który biega ultramaratony dowiedziałem się, że przed startem smaruje przestrzenie między palcami stóp czymś w rodzaju maści, wazeliny itp.
Ja co prawda jestem kompletnym amatorem i dla mnie półmaraton to ultramaraton, ale spróbowałem i faktycznie ten sposób doskonale zapobiega otarciom i bąblom.
Pytanie: czy stosujecie ww. smarowanie i jeśli tak, to co to jest? Sprawdzałem kremy, ale trochę za szybko się wchłaniają.
Smarowanie stóp przed długim biegiem.
- pejot
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 379
- Rejestracja: 11 lip 2007, 11:34
- Życiówka na 10k: 00:44:44
- Życiówka w maratonie: 3:32:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- CríostóirSweeney
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 324
- Rejestracja: 14 mar 2009, 15:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 03:56:13
- Lokalizacja: Éire
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 26 lip 2009, 00:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Polecam maść windosa skin protect, nie jest może najtańsza, ale bardzo wydajna i świetnie się sprawdza przed obtarciem, jak i po na podrażnioną już skórę, ja używam tego przy typowo kolarskich obtarciach, ale mój chłopak czasem mi podbiera przed bieganiem i smaruje sobie miejsca na stopach które się obcierają i bardzo chwali sobie tą maść 
