Komentarz do artykułu Biegowe ABC - spodenki do biegania
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
wystarczy spojrzeć na czołówke każdego maratonu - nigdy nie widziałem tam obcisłych spodenek
-
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 25 maja 2008, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sosnowiec
Na maratonach czołówka to goście którzy nie mają grama zbędnego tłuszczu. Tak więc mogą sobie pobiegać w luźnych spodenkach.
Ja polecam lycry firmy Craft. Bardzo dobrze się naciągają oraz odprowadzają pot. Wśród luźnych spodenek są dwa rodzaje. Luźne nieco dłuższe oraz absolutnie krótkie, powycinane głęboko z boków. Te dłuższe "pałętają" się pomiędzy nogami i po kilometrze mam między nogami rulon. Przykładem takich spodenek są spodenki z firmy Redlight. Są bardzo fajne ale dla mnie za długie. W zamian posiadają świetne, boczne kieszonki z siateczki na bidonik. To jest w ogóle patent tej firmy stosowany w każdym modelu spodni. Z kolei krótkie które używam to lekko szeleszczące z firmy NEW BALANCE. Te są bardzo przewiewne, pot po nich spływa ale na maraton bym ich nie założył. Na treningi dłuższe gdy je ubieram używam bardzo dobrego preparatu o nazwie MELKFETT ( można to kupić na www.artmade.intelishop.pl ). Daje bardzo dobrą powłokę i przeciwdziała obtarciom.
Ja polecam lycry firmy Craft. Bardzo dobrze się naciągają oraz odprowadzają pot. Wśród luźnych spodenek są dwa rodzaje. Luźne nieco dłuższe oraz absolutnie krótkie, powycinane głęboko z boków. Te dłuższe "pałętają" się pomiędzy nogami i po kilometrze mam między nogami rulon. Przykładem takich spodenek są spodenki z firmy Redlight. Są bardzo fajne ale dla mnie za długie. W zamian posiadają świetne, boczne kieszonki z siateczki na bidonik. To jest w ogóle patent tej firmy stosowany w każdym modelu spodni. Z kolei krótkie które używam to lekko szeleszczące z firmy NEW BALANCE. Te są bardzo przewiewne, pot po nich spływa ale na maraton bym ich nie założył. Na treningi dłuższe gdy je ubieram używam bardzo dobrego preparatu o nazwie MELKFETT ( można to kupić na www.artmade.intelishop.pl ). Daje bardzo dobrą powłokę i przeciwdziała obtarciom.
- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
a ja mam takie spodenki nike jak na zdjęciu - dostałem kiedyś w prezencie... - i przyznaję że odkąd ich używam zniknął u mnie problem obtarć ud.. (a ciągle mam nadwagę) za to po przebiegnięciu w nich Maratonu - pojawił się nowy problem z którym nigdy się nie spotkałem 
mianowicie ta szeroka guma obciera mi plecy i to niestety też do krwi.
Ostatnio nawet nie musiałem biegać maratonu by to się powtórzyło. Wystarczył jakiś średni dystans - powyżej 15-16km ale możliwe że to dlatego że ostatnio są już na mnie trochę za duże... i muszę je lekko ściągać żeby mi zupełnie nie spadały
- możliwe że teraz w mniejszym rozmiarze było by bardziej komfortowo.

mianowicie ta szeroka guma obciera mi plecy i to niestety też do krwi.
Ostatnio nawet nie musiałem biegać maratonu by to się powtórzyło. Wystarczył jakiś średni dystans - powyżej 15-16km ale możliwe że to dlatego że ostatnio są już na mnie trochę za duże... i muszę je lekko ściągać żeby mi zupełnie nie spadały

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Może schudłeś ? 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 16 lip 2009, 20:01
Dużo zależy od wykonania. Ja na przykład "latam" wyłącznie w luźnych (jeszcze nie próbowałem obcisłych) i o ile są to typowo biegowe, markowe spodenki (luźne + wewnętrzne majtki, płaskie szwy) to nie ma problemu. Gorzej jeżeli są to na przykład spodenki piłkarskie firmy "krzak".
[url=http://runmania.com/rlog/?u=kanonka][img]http://runmania.com/f/3ae0ebcd8cf29c636e88522a58103842.gif[/img][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Adam Klein pisze:Może schudłeś ?
e tam, ja jestem gruby i latem nie wyobrażam sobie obcisłych spodenek - można sobie przegrzać co nieco i te nie jest śmieszne tylko poważna sprawa - zapytajcie lekarzy...
zimą to co innego
a spodenki obcierają tak jak buty - tylko na początku - potem są ok
teraz kupiłem nike dry fit i są rewelecja - nie czuje, że coś mam ubrane
- run
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 479
- Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
- Kontakt:
Kupiłem takie luźne, krótkie Nike z majtkami z siatki w środku z nowej kolekcji. Niestety za duży rozmiar (L). Dwa razy w nich biegałem i niestety w nich pływam. Jeśli ktoś chce odkupić to zapraszam na priv. Dałem za nie sto kilkanaście zł.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
run pisze:Kupiłem takie luźne, krótkie Nike z majtkami z siatki w środku z nowej kolekcji. Niestety za duży rozmiar (L). Dwa razy w nich biegałem i niestety w nich pływam. Jeśli ktoś chce odkupić to zapraszam na priv. Dałem za nie sto kilkanaście zł.
hihihi - ja za te same dałem 40 zł - przecena ze 139 zł - u mnie na wsi w sklepie nike nikt takich idiotycznych spodenek nie kupował i przecenili

- Jakub Osina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 576
- Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świdnik
- Kontakt:
Kurcze to ja jestem szczęściarzem. Nigdy żadnego obtarcia, a biegam w spodenkach za kilkadziesiąt złotych firmy na K z megasklepu na D
i to tych najtańszych, podstawowych luźnych i dopóki się nie rozlecą od codziennego prania będę im wierny, bo chyba nie ma sensu szukać czegoś innego.

- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- primo
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 03 mar 2007, 08:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Strzegom
- Kontakt:
Kto by pomyślał, że o spodenkach może być taki ciekawy artykuł. Gratulacje.
A wracając do tematu, biegałem już w różnych spodenkach i takich lekkoatletycznych i obcisłych. Przeogromne uda wymuszają u mnie stosowanie obcisłych, choć nie powiem, że nie lubię sobie czasem pośmigać w tych przewiewnych z wbudowanymi gatkami. Wybitnie mi to odpowiada, bo nie trzeba zakładać bielizny. A co do materiałów, ktoś powyżej pisał o firmach. Przetestowałem już newline, craft i nike. Stanowczo ta ostatnia pod względem jakości materiału jest niedościgniona. Zakładam na ten przykład koszulkę pro z długim rękawem, bo niby to ciepło, niby to chłodno. Gdy przyświeci słoneczko wentylacja jest bardzo dobra, natomiast gdy zrobi się zimniej, zawieje mocniejszy wiatr to mamy w miarę porządną ochronę przed nim. Ot taki uniwersalny wynalazek. Przy materiale Craft już tego nie ma, albo koszulka jest na bardzo ciepłe dni, albo na bardzo mroźne. Brak tego czegoś pomiędzy, co bardzo często doświadczamy na treningu.
A wracając do tematu, biegałem już w różnych spodenkach i takich lekkoatletycznych i obcisłych. Przeogromne uda wymuszają u mnie stosowanie obcisłych, choć nie powiem, że nie lubię sobie czasem pośmigać w tych przewiewnych z wbudowanymi gatkami. Wybitnie mi to odpowiada, bo nie trzeba zakładać bielizny. A co do materiałów, ktoś powyżej pisał o firmach. Przetestowałem już newline, craft i nike. Stanowczo ta ostatnia pod względem jakości materiału jest niedościgniona. Zakładam na ten przykład koszulkę pro z długim rękawem, bo niby to ciepło, niby to chłodno. Gdy przyświeci słoneczko wentylacja jest bardzo dobra, natomiast gdy zrobi się zimniej, zawieje mocniejszy wiatr to mamy w miarę porządną ochronę przed nim. Ot taki uniwersalny wynalazek. Przy materiale Craft już tego nie ma, albo koszulka jest na bardzo ciepłe dni, albo na bardzo mroźne. Brak tego czegoś pomiędzy, co bardzo często doświadczamy na treningu.
primo
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Rysiu, a mógłbyś wyskoczyć z linkiem gdzie można takie gacie oblukać i zakupić.Ryszard N pisze: Ja polecam lycry firmy Craft.
Mam koszulkę Craft i nie zamieniłbym jej na żadną inną.
Pozdro...
-
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 25 maja 2008, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sosnowiec
Proszę bardzo Jurku. Nawet taniej niż ja kupowałem,...Jurek Kuptel pisze:Rysiu, a mógłbyś wyskoczyć z linkiem gdzie można takie gacie oblukać i zakupić.Ryszard N pisze: Ja polecam lycry firmy Craft.
Mam koszulkę Craft i nie zamieniłbym jej na żadną inną.
Pozdro...
http://www.hike.pl/product.php?producti ... t=0&page=5