"Debiutanci" po debiucie
- tomek87
- Wyga
- Posty: 122
- Rejestracja: 11 gru 2008, 21:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: BB/Wrocław
A u mnie sesja pełną gębą, dlatego ostatnio tak mało mnie tu. Ale istnieje niezerowe prawdopodobieństwo że w weekend będę w Bielsku, a więc może na Żar też przyjadę. Trenuje ostatnio zupełnie nieregularnie, ale jestem ciekawy jakbym zniósł bieganie z takimi przewyższeniami.
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
też jadę na żar, to już moj drugi bieg górski, muszę powiedzieć że nic tak nie daje w kość jak biegi górskie, nie mogę doczekać się już tego biegu i biegu na pilsko
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- Kapitan Bomba!
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1212
- Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50
ja dzisiaj zaplanowałem sobie ambitny, jak na mnie oczywiście , trening. Wymierzyłem sobie w lesie pętlę 1,5 km na której dwa razy musiałem pokonywac dosyć spory podbieg. Planowałem przebiec tę pętlę 8 razy, za każdym razem do 6-go okrążenia szybciej o 15 sek, czyli o 10 sek. na kilometrze. Takie były założenia... rzeczywistość była taka, że skończyłem po 4 okrążeniach , ale za to z czasem lepszym o minutę aniżeli planowałem, czyli średnio 10 sek. na kilometrze biegałem szybciej niż planowałem. Biegło się FATALNIE! Nie wiem jaku Was ale u mnie po kilku dniach ciągłego deszczu przestało padać i nagle zaczęło świecić słońce i zrobiło się ponad 20 stopni ciepła. Strasznie parno! Dawno nie byłem tak spocony jak dzisiaj... Poza tym na tym podbiegu była taka wredna pokrzywa i choćbym nie wiem jak biegł to zawsze mnie dziabnęła... i tak 8 razy!
Nie wróży mi to dobrze przed biegiem na Żar ale i tak generalnie nie jest źle, bo planowałem w tym tygodniu w ogóle nie biegać aż do Żaru a tak już mam dwa treningi.
Nie wróży mi to dobrze przed biegiem na Żar ale i tak generalnie nie jest źle, bo planowałem w tym tygodniu w ogóle nie biegać aż do Żaru a tak już mam dwa treningi.
- Jakub Osina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 576
- Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świdnik
- Kontakt:
Parno parno - ja dziś dość żwawy trening - najpierw spokojne 2 km potem 10 km w tempie 4:48 a potem ok. 3 km schłodzenia. Wilgotno było tak, że w powietrzu latały takie małe krople wody, więc z wdzięcznością przyjąłem lekki deszcz. Tak czy inaczej trenuje mi się ostatnio super - myślę sobie, że na tą dychę zdecydowałem się za wcześnie o 2-3 tygodnie.
- Bartess
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1338
- Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
- Życiówka na 10k: 999:99
- Życiówka w maratonie: 999:99
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Witam.
Mnie dziś stuknęło 2 lata biegania . Ten pierwszy raz to było 25' i trochę ponad 3,5 km, które ledwo przeżyłem. Przez ten czas nabiegałem 2880km na 306 treningach/startach. Eh.. leci ten czas. Fajnie, że z niektórymi z Was będę mógł się jutro znów spotkać.
Pozdrawiam.
Mnie dziś stuknęło 2 lata biegania . Ten pierwszy raz to było 25' i trochę ponad 3,5 km, które ledwo przeżyłem. Przez ten czas nabiegałem 2880km na 306 treningach/startach. Eh.. leci ten czas. Fajnie, że z niektórymi z Was będę mógł się jutro znów spotkać.
Pozdrawiam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Ja pierwszy raz wyszedłem pobiegać pod koniec czerwca 5 lat temu... Ale co to za bieganie wtedy było, po 3,5km trzy razy w tygodniu w wakacje i raz w tygodniu w roku szkolnym i do tego jeszcze z przerwą na odpoczynek po 2km. Gdy robiło się zimno to trening (jeśli tak to można było wtedy nazwać zawieszałem ) Sukcesem było jak przebiegłem bez zatrzymanie 3,5km No ale dużo się wtedy grało z kolegami w piłkę i prawie codziennie latałem na boisko Prawdziwe bieganie w sumie to rozpoczęło się dwa lata temu odkąd zacząłem już biegać regularnie po 3 razy w tygodniu i zacząłem zwiększać dystans A taki przełomowy moment to był październik 2007 kiedy pierwszy raz przebiegłem 9km Szkoda że nie wiem ile dokładnie przebiegłem przez ten czas, bo w pierwszych latach biegania nie liczyłem dystansu, ale pewnie gdzieś koło 3600km się z tego by uzbierało Muszę kiedyś jakoś spróbować jakoś to podliczyć, trudno nie będzie bo przez pierwsze lata biegałem tyle samo po 3,5km.
Natomiast jeśli chodzi o bieganie teraz, to na 100% najpóźniej w połowie lipca wracam do treningu, dłużej czekać nie będę. Teraz z nudów "katuję" się ćwiczeniami siłowymi i poszukuję butów do biegania, które planuję do końca przyszłego tygodnia kupić.
Powodzenia wszystkim startującym w ten weekend!!!
Natomiast jeśli chodzi o bieganie teraz, to na 100% najpóźniej w połowie lipca wracam do treningu, dłużej czekać nie będę. Teraz z nudów "katuję" się ćwiczeniami siłowymi i poszukuję butów do biegania, które planuję do końca przyszłego tygodnia kupić.
Powodzenia wszystkim startującym w ten weekend!!!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Bartess dwa lata to już zaczyna się robić poważny staż. Gratuluje i życzę wytrwałości.
Jutro z samiutkiego rana wyruszamy ekipą 3-osobową zdobyć górę Żar. Ciekawe jaka będzie pogoda, wg prognoz to zapowiada się nieciekawie, bo mają być przelotne deszcze, ale damy radę! Pozdrawiam i do zobaczenia.
Jutro z samiutkiego rana wyruszamy ekipą 3-osobową zdobyć górę Żar. Ciekawe jaka będzie pogoda, wg prognoz to zapowiada się nieciekawie, bo mają być przelotne deszcze, ale damy radę! Pozdrawiam i do zobaczenia.
- lejek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 493
- Rejestracja: 12 wrz 2007, 09:17
- Życiówka na 10k: 45:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Hejka,
życzę Wam powodzenia! Przewyższenie trochę przeraża
Pozdrawiam,
Lejek
życzę Wam powodzenia! Przewyższenie trochę przeraża
Pozdrawiam,
Lejek
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
no bieg na magurkę to była niezła jazda nie wiem jak pierwszy na mecie biegł 4:13 srednio na km pod tą górę, ja miałem coś srednio 6:50 chyba teraz może chociaz po 6:30 będzie średnio
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- tomek87
- Wyga
- Posty: 122
- Rejestracja: 11 gru 2008, 21:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: BB/Wrocław
No i się wyjaśniło - jestem w Bielsku, będę jutro na Żarze. Będę w Międzybrodziu coś koło 10 - 10.30. Muszę się jeszcze zapisać... Jestem tylko ciekawy czy może przejazd z powrotem kolejką jest za darmo. Bo nie uśmiecha mi się później schodzić na sam dół.
- Kapitan Bomba!
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1212
- Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50
3 osobową??? z tego co wiem to co najmniej 4 z "debiutantów" (cudzysłów nieprzypadkowy ) biegnie.bleez pisze: Jutro z samiutkiego rana wyruszamy ekipą 3-osobową zdobyć górę Żar. Ciekawe jaka będzie pogoda, wg prognoz to zapowiada się nieciekawie, bo mają być przelotne deszcze, ale damy radę! Pozdrawiam i do zobaczenia.
Bartess - dwa lata??? życzę co najmniej 20-tu!!!
Jutro to nawet wolałbym, żeby było trochę chłodniej.
Do zobaczenia jutro!
- Kapitan Bomba!
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1212
- Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50
jak sobie policzyłem to mój jutrzejszy bieg będzie 11 startem w zawodach w tym roku... i to nie, żebym tylko "zaliczał" kolejne imprezy, zrobiłem życiówki na 10km, 15 km, w półmaratonie, ukończyłem maraton i zrobiłem dwa dosyć trudne półmaratony poniżej 2 godzin w jedną dobę... kurczę, rok temu bym w to nie uwierzył!
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
nieźle jacuś, ja to w sumie chyba 10 startów zaliczyłem powodzenia wszystkim dziś startującym pogoda chyba nie będzie deszczowa? oby
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
nieźle jacuś, ja to w sumie chyba 10 startów zaliczyłem powodzenia wszystkim dziś startującym pogoda chyba nie będzie deszczowa? oby
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243