dziwny "ból" kolana
- gores87
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 383
- Rejestracja: 09 cze 2009, 12:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Brodnica
witam. mam na imie Paweł mam 22 lata, waze 115kg przy 178 cm wzrostu. Postanowilem zmienic swoje zycie i zaczalem biegac. Biegam planem 10 tygodniowym. Jestem na etapie 2-go tygodnia(koncowka). Pierwszy tydzien biegalem, a wlasciwie bardzo wolno truchtalem codziennie. Wszystko bylo ok, bolalo mnie troche w krzyzu ale przeszlo po tygodniu
Wystapil jednak kolejny problem. Podczas biegu i chodu czuje dziwne klucie w lewym kolanie. Nie jest to jakis strasznie uciazliwy, mocy bol jednak nie jest w 100% ok. Staram sie biegac sciezkami lesnymi(wlasciwie 80% to las) Posiadam buty Asics Blachawk 2. Jak juz wspomnialem biegam bardzo wolno. Puls podczas truchtu wynosi gora 165 a najnizszy podczas marszu 125. Kolano nie jest opuchniete, nie ma zadnych niepokojacych objawow, tylko to klucie. Aha i ten bole jakby byl mocniejszy podczas marszu a zanikajacy podacz truchtu ;/. Co to moze byc, i co w takim przypadku mam zrobic? Dodam ze nie wyobrazam juz sobie po tych skromnych dwoch tygodniach zycia bez biegania. Jest super, czlowiek czuje sie lepiej, juz zauwazylem ze zrzucilem troche tluszu i ze poprawila mi sie kondycja. Pozdrawiam i czekam na rady 
-
gram
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 500
- Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
jak ja zaczynałam biegać kłuły mnie obydwa kolana ,a w nocy budziłam się z bólem wszystkiego,byłam przerażona,ale biegałam dalej(nosiłam wtedy zwykłe adidaski takie do aerobicu).Spróbuj i ty biegać dalej,jeżeli ból będzie się nasilał musisz niestety do chirurga.Jesteś duży i ciężki .czy aby na pewno masz butki do swojej wagi?Na butkach nie bardzo się znam , bo jestem nieduża i mam asicsy (żelowe ,neutralne)
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
- gores87
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 383
- Rejestracja: 09 cze 2009, 12:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Brodnica
buty zostaly mi polecone przez pana w internetowym www.sklepbiegacza.pl
-
Jurek z Lasu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Zmieniłbym trochę Twój trening:
1. Podstawą na razie powinny być marszobiegi.
2. Robiłbym marszobiegi częściej ale systematycznie póki waga nie spadnie.
3. Podaj ile razy w tygodniu trenujesz i ile czasu zajmuje Ci trening.
Pozdro. Jurek. 178 cm / 66 kg.
1. Podstawą na razie powinny być marszobiegi.
2. Robiłbym marszobiegi częściej ale systematycznie póki waga nie spadnie.
3. Podaj ile razy w tygodniu trenujesz i ile czasu zajmuje Ci trening.
Pozdro. Jurek. 178 cm / 66 kg.
- gores87
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 383
- Rejestracja: 09 cze 2009, 12:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Brodnica
trenuje co 2 dni, zaczynam od 10 minutowego marszu polaczonego z rozciaganiem. Pozniej zalezy od tygodnia, obecnie 4 minuty truchtu 2,5 marszu i tak 4 serie. I pozniej jeszcze z 8 minut marszu do samochodu. Wiec caly trening zajmuje mi okolo 50 miut. Tetna utrzymuje na poziomie od 130 do 160 uderzen na minute. Pozdrawiam
-
Kiubon888
- Dyskutant

- Posty: 47
- Rejestracja: 17 cze 2009, 16:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Żywiec
Ja biegam juz ponad rok i często miałem problem z kolanem i poprostu biegałem dalej. Lecz jeżeli ból będzie się nasilał to musisz niestety zrobić przerwę, bo lepiej nie biegać 2 tyg. niż później nie biegać wcale
Zamiast biegania możesz robić sobie treningi areobowe w domu, typu: brzuszki itp.
Zamiast biegania możesz robić sobie treningi areobowe w domu, typu: brzuszki itp.
Biegać może każdy, lecz prawdziwymi biegaczami zwą się ci co za bieganie oddali by życie.
-
Jurek z Lasu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
1. Jak ból bedzie się nasilał musisz odpuścić (minimum tydzień), bieganie z bólem jest bez sensu.
2. Polecałbym 1 dzień w tygodniu na basen.
3. Możesz wkręcić zamiast biegania (na początek) z 1 dzień roweru.
4. Dodaj ćwiczenia wzmacniające na stawy kolanowe (na stronie masz pełen zestaw)
5. Głównie chodzi Mi o to że aparat ruchu nie jest przygotowany jeszcze na większe obciążenia a waga to potęguje. Polecałbym urozmaicony ruch i dietę (czym większe urozmaicenie tym lepiej). Pamiętaj - największa zaleta biegacza to cierpliwość. Ile znam takich przykładów że ludzie porywali się z "motyką na czołgi" a później były wielkie rozczarowania.
Pozdrawiam i ... CIERPLIWOŚCI życzę.
2. Polecałbym 1 dzień w tygodniu na basen.
3. Możesz wkręcić zamiast biegania (na początek) z 1 dzień roweru.
4. Dodaj ćwiczenia wzmacniające na stawy kolanowe (na stronie masz pełen zestaw)
5. Głównie chodzi Mi o to że aparat ruchu nie jest przygotowany jeszcze na większe obciążenia a waga to potęguje. Polecałbym urozmaicony ruch i dietę (czym większe urozmaicenie tym lepiej). Pamiętaj - największa zaleta biegacza to cierpliwość. Ile znam takich przykładów że ludzie porywali się z "motyką na czołgi" a później były wielkie rozczarowania.
Pozdrawiam i ... CIERPLIWOŚCI życzę.
-
tomi252
- Rozgrzewający Się

- Posty: 1
- Rejestracja: 24 cze 2009, 10:28
myślę że to problem związany o obciążeniem.
przeplatanie biegania z rowerem(mniejsze obciążenia kolan), basen, no i dieta jak wspomnieli poprzednicy
jeśli bardzo się niepokoisz zrób usg kolana,
określi stan łękotek i więzadeł,
ale jeśli nic nie puchnie to raczej będzie ok.
powodzenia.
przeplatanie biegania z rowerem(mniejsze obciążenia kolan), basen, no i dieta jak wspomnieli poprzednicy
jeśli bardzo się niepokoisz zrób usg kolana,
określi stan łękotek i więzadeł,
ale jeśli nic nie puchnie to raczej będzie ok.
powodzenia.
- gores87
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 383
- Rejestracja: 09 cze 2009, 12:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Brodnica
jak wroce z wakacji mam zamiar kupic jakis pozadny rower. Do tego czasu bede biegal(po francji :D) co drugi dzien po jakims "przyjaznym" podlozu. Co do kolana to nic nie puchnie i nie przeszkadza jakos mocno w treningu, wlasciwie to wogole nie przeszkadza, no ale nie jest z nim wszystko ok w 100%. Pozdrawiam 

