Mazowiecki Park Krajobrazowy

Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

:hejhej: zdrówka życzę!
a co jazdy, znam kogoś komu prawie się udało podczas jazdy odkręcić 2l pepsi, sięgnąć po bidnon, przelewać podczas jazdy, włożyć bidon, zakręcić butelkę i już prawie schował do plecaka :) krzaki :bum: jak mówił zwykle mu się udaje ;)

dzisiaj testowałem trasę jak najbardziej off-road z Nieporętu, parę fajnych dróg znalazłem, parę razy utonąłem w piaskach i parę saren widziałem i jednego zająca, całkiem sporego, tak że przypomniałem sobie o kolacji :hej: miało być pływanie kajaczkiem, ale za późno przyjechałem i ....
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Yogi! pisze:A biegacz jak prawdziwy biegacz - kulturka: Zatrzymał się i zapytał czy nic mi nie jest. Spojrzałem więc na szybkę Forerunnera - była cała więc dałem odpowiedź twierdzącą, dziękując za okazaną sierocie troskę.
Zachowanie prawidłowe. Ja, jak się nie wypięłam z zatrzasku (jednego) i rymsnęłam na asfalt (w Wielkanoc było, a do dziś kolano sinoczerwone), to też najpierw rękaw kurtki oglądałam, czy dziury nie ma (nowiuśką założyłam, bo przecież święto było), a kolano to dopiero w domu zobaczyłam, że coś z nim nie halo.

Yogi, szanuj łydkę i daj jej odpocząć, lodem potraktuj, a ekwilibrystykę pozdrowieniową z techniki ręczną zamień na werbalną. Też działa, a brzuchaty łydki i inne mięśnie będą bezpieczniejsze. Jeszcze się przydadzą do aktywności różnistych, a szczególnie tych biegowych, więc warto dokonać tych zabiegów.

A co do zakazu, to Yogi, jak każdy miś i biegacz, a do tego cyklista, prawdomówny jest. Wracając dziś z przejażdżki od SM rozglądałam się uważnie i widziałam tablicę o czasowym zakazie tylko przy lesie po stronie rezerwatowej. Tak więc konwaliowa SzM odłożona czasowo.

Kazig, a jaką trasę asfaltową polecasz do Ryni? W przyszłą niedzielę nad Zalew się wybieramy na szosówkach.
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

coś zaproponuje
Awatar użytkownika
Yogi!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 369
Rejestracja: 06 sie 2008, 23:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mazowiecki Park Krajobrazowy

Nieprzeczytany post

Renata pisze:Yogi, szanuj łydkę i daj jej odpocząć, lodem potraktuj(...)
Oczywiście! Od razu przekazałem łydce moje uszanowanie. Zaraz po powrocie sukcesywnie zacząłem opróżniać zamrażalnik. Najpierw w ruch poszedł groszek, a potem reszta. W efekcie dziś robimy sałatkę jarzynową. Dużo sałatki. :hej:
Rankiem sprawdziłem palpacyjnie jakość brzuśca, później jego właściwości statyczno-dynamiczne i oprócz zdezelowanego naskórka tu i ówdzie nic nie dolegało. Dzisiejsza wycieczka biegowa odbyła się i na szczęście bezboleśnie. Uff.

Rene, to nie dobrze z Twoim kolanem - tyle czasu sinoczerwone, wylew tak długo nie może się wchłonąć? Ja się słabo znam, ale chyba coś nie tak - Robiłaś jakieś USG czy cóś?

Nota bene też nie zdążyłem się wypiąć. Wypiąłem się dopiero przez uderzenie o ziemie, dzięki niefizjologicznej rotacji w stawie kolanowym. Przez pierwsze dziesięć sekund po powstaniu myślałem, że dalsze moje życie sportowe zostało właśnie bezpowrotnie predestynowane w kierunku szachów i brydża :ech:

Błogosławić należy cudowną właściwość materii ożywionej jaką jest możliwość regeneracji. :)
Kto nie ma w głowie
Ten ma w nogach ;)
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Renata,
Jak byłem biegać w ten deszcz ostatnio to na szlabanie ani w lesie nie widziałem żadnych tablic
Awatar użytkownika
izaA
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 166
Rejestracja: 21 gru 2008, 18:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Niezawodna na siniaki jest maść z arniką - to rada dla Renaty...ja kolankiem zapłąciłam za naukę jazdy na rolkach...odczuwam do dziś...niestety...
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

No i po weekendzie. Część się rozjechała, część już rzadko biega, to i w sobotę pod szlabanem nikogo nie było. Ale za to w czwartek udało nam się z Jackiem dogonić jedną mocno uzdolnioną zawodniczkę, chwilę pogadać i mam nadzieję, namówić na odwiedzenie forum i naszych spotkań leśnych.
A jak tam Renia wasze przejażdżki rowerowe? Mi się udało z grupą północną stuknąć 130 w niezłym tempie, więc mimo 5 tygodniowej przerwy, nadzieje na solidne przygotowanie się pozostają.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zapowiadam się na jutro, kto ma ochotę na LSD?
Awatar użytkownika
darek284
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 748
Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Postanowiliśmy wrócić do realizacji planów naszego "treneiro" i w sobotę w godzinę zrobiliśmy na rowerze 34 km, a w niedzielę 84 km w 3 godziny. Niedzielna wycieczka była widokowa: krowy, kozy, bociany, dźwięki i zapachy wiejskie. I ciekawa obserwacja, w niedzielę samochodami poza miastem jeżdżą głównie kobiety. :ojoj: Było więc bezpiecznie i sielsko.

Renia, na temat swojego kolana, wyraziła się mało precyzyjnie. To nie kolano jest koloru sinoczerwonego, tylko blizna na kolanie :ojoj:

Nadal obowiązuje zakaz wstępu do lasu (z tego powodu odwołane są Kabaty), więc biegamy jutro w MPK. 15 km trasą pokazaną nam przez Bartka. Można to potraktować jako małe LSD :lalala:
Pozdrawiam,
Darek
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

O to fajowo, to o której przy szlabanie?
Zdrówka dla Renaty
Awatar użytkownika
darek284
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 748
Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kazig, ale to nie ten szlaban, przy którym spotykamy się w soboty, tylko inny po drugiej stronie Bronka Czecha. No chyba, że zakaz przestanie obowiązywać. Piotrek, tydzień temu wrzucał link z mapą i zaznaczonym miejscem spotkania. Zaczynamy chyba o 19

Ale to bieganie dopiero jutro :hejhej:
Dziś zebranie w sprawie Biegu ENTRE, Piotrek wybierasz się?
Pozdrawiam,
Darek
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Aha, coś widziałem ale sam nie znajde :(
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzięki wszystkim za dobre rady na kolano. Faktycznie nic mi w nim nie skrzypi w środku, tylko słabo się goiło na powierzchni. Chyba je potraktuję tą maścią z arniki. Na pewno nie zaszkodzi :) :nienie: .

Co do jutrzejszego LSD biegowego, to żebyśmy się nie zgubili już na starcie, proponuję spotkać się pod naszym szlabanem i ew. gdyby się okazało, że jednak stoi tam strażnik z wielką tablicą z przekreślonym biegaczem, to zrobimy zwód i udamy się w sąsiednie pobliskie krzaki trochę się zmęczyć.
Czyli, co? Spotkanie o 19.00 na Kościuszkowców.
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Awatar użytkownika
henley
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski

Nieprzeczytany post

Renata pisze: Czyli, co? Spotkanie o 19.00 na Kościuszkowców.
Zrobię wszystko aby zdążyć ale może sie nie udać :chlip: .

Darku284 koniecznie musisz ogolić nogi :hej: :
http://rowery.onet.pl/2607,1556525,artykuly.html
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
Awatar użytkownika
Beauty&Beast
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1158
Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
Życiówka na 10k: 00:45:29
Życiówka w maratonie: 3:42:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja będę wieczorem eksploatować trasę WS 2009. Można mi towarzyszyć :> Las w SM nie nalezy do warszwaskich lasów miejskich...
ODPOWIEDZ